Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mirosław_Niewierszyn

Użytkownicy
  • Postów

    684
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mirosław_Niewierszyn

  1. Wielkie dzięki, Alino. Również pozdrawiam.
  2. Bardzo dobra sugestia Pana J.S.
  3. Dziękuję za poczytanie i komentarz. Nie b edę się rozpisywał o zaburzeniach rytmu w swoich wierszach, ale nie wiem czy chcę to wyeliminować. Jeden z moich krytyków zwrócił mi na to uwagę, ale i przyznał, że ten "porwany' rytm często koreluje z treścią. Mirosławie. Dziękuję. Wkrótce kończę swój epizod na forum. Pozdrawiam. A to czemu?
  4. Jeśli płacą, to jakiś adresik poproszę, bo macki kryzysu mnie zaczynają oplatać i każda gotówka mile widziana jest. Większym błędem od niewiedzy jest nieumiejętność przyznania się do niej. Ponieważ nie ma rzeczy oczywistych, to i nie ma głupich pytań, tylko takie, na które znamy odpowiedzi lub nie. Pozdrawiam.
  5. Chyba i tak powinno być. Nie wpadać w schemat. Z moimi wierszami jest trochę inaczej. Przekaz jasny, jednoznaczny. Walczę tylko z formą. Heja. W sumie, to też mi zależy na jasnym przekazie, jednak nie zawsze wychodzi i wtedy nawet fajnie jest się dowiedzieć, co czytelnicy dostrzegają w tekście. I pomyśleć, że autorzy piszący niecałe ćwierć wieku temu byli pozbawieni takiej możliwości, albo bardzo w niej ograniczeni.
  6. To asertywność? Araśidek, arśdk. Też ładnie.
  7. Noo, Panie Kolego, co to ja wujek Google jestem? A z resztą: http://www.zetiks.com.pl/category/orzechy http://www.igya.pl/sklep/details/530/108/ksiazki-wszystkie/kucharskie/owoce/owoce-egzotyczne-eliza-lamer---zarawska.html http://pl.wikipedia.org/wiki/Orzech_%28ro%C5%9Blina%29 ale oczywiście orzechy to nie orzechy, tak jak bułka, to nie bułka i piwo to nie piwo. We wierszu oczywiście, ale przecież tłumaczyć chyba nie trzeba. A co do propozycji, to wątpię żeby się kto taki znalazł, ale gdyby to nie mam nic przeciwko, nic a nic. Niechby wisiał. A pod spodem taki ładny podpis: Niewierszyn. Ech rozmarzyłem się.
  8. Czyli byłoby tak: [center] terminy codziennie chłonę nowe łatwo jak bułkę z masłem małe piwo bywają trudne niczym orzechy o egzotycznych nazwach pora na asertywność[/center] Dzięki. To był bardzo cenny komentarz i słuszne uwagi. Pozwól, że sobie je przemyślę, chociaż już jestem pewien, że, jeżeli nie ze wszystkich, to z części skorzystam.
  9. Czytając, kilka razy wypadłem z rytmu, ale ogólnie, w moim odczuciu, to dobrze napisany wiersz.
  10. Moja Pani, normalne, zdrowe niemowlę ma naturalny odruch otwierania ramiom na oścież. Jeśli krzyżuje rączki, czyli się zamyka, to proponowałbym odwiedzić pediatrę, bo to może być symptomem poważnej choroby. W każdym razie kiedyś o czymś takim słyszałem.
  11. Coś mi świta z tą tarczą, nie wiem czy słusznie. Lekko dedykowany?
  12. Ciekawa interpretacja, Stokrotny. Muszę przyznać, że mnie zaskoczyła, bo napisałem terminy specjalnie dla TEGO forum, a Twoje widzenie tekstu otwiera dla niego zupełnie nowe przestrzenie. Dziękuję.
  13. ateizm względem Seta lub Zeusa 5/6 lub 7/4 nikogo dzisiaj nie zadziwi 5/4 wiara w owe bogi już nie wzrusza 6/4 > Zeusa - wzrusza, to dobry rym. tych co pozostają poczciwi 6/3 =>zadziwi - poczciwi też może być, ateizm wobec nich dziwić nie może 6/6 ma słuszne rozsądne podstawy 6/3 niewiara w owe postacie boże 5/5 przyczyniać nie może niesławy 6/3 na ulotnych piaskach ongiś wzniesione 6/6 przeróżne religie zniknęły 6/3 bowiem przez ludzi były wymyślone 5/6 > ale wzniesione - wymyślone, to już bardzo prosty, gramatyczny i dokładny. z ich lęków początek wzięły 3/5 fenomen wiary do dzisiaj jednakże 5/6 homo sapiens przemożnie skłania 4/5 aby go badać z rozwagą wszakże 5/5 >jednakże - wszakże, jak wyżej, mi się nie podoba. wiara to nie ludzkości mania 2/7 itd. ... Przepraszam, że tylko fragment, ale dzieło jest nieco za duże żeby je tutaj w całości przeanalizować. Jednak już na podstawie tych kilku strofek można stwierdzić, że wiersz ma bardzo nieregularna formę, co w przypadku utworu rymowanego, niestety za zaletę nie może być poczytane. Rzucają się też w oczy gramatyczne, proste rymy, przeciw którym nic nie mam, jednak trzeba mieć świadomość że powodują wrażenie 'dziecinnienia' wiersza i nie są pożądane w utworach poważnych, podniosłych. Wspomniana przeze mnie wcześniej dłużyzna wiersza też, niestety nie służy utworowi. To są oczywiście tylko moje uwagi. Myślę, że jeśli zechcesz, to wnioski wyciągniesz sam, bez moich podpowiedzi. Ostatecznie nie czuję się żadnym guru i daleko mi choćby do umiejętności i wiedzy, jaką reprezentuje chociażby kilka osób na tym forum.
  14. Rozumiem, nie doczytałeś się głębszego przekazu. Ok, może następnym razem. Zapraszam. ależ doczytałem się, wcale nie jest taki głęboki Ależ, czy gdzieś pisałem o jego wielkiej głębi? Mielizna. Jednemu woda po kostki, drugiemu po kolana, trzeciemu... (ale czekaj, czekaj, jeszcze go nie było), tyle że nurt rwący - miejscami żłobi dno.
  15. jeśli się cofniesz, a przeciwnik uderzając przekroczy pewną linię, to traci punkt, jeśli to punkt na wagę zwycięstwa, warto się cofnąć, zrobić unik; w tekście nie ma rozważań, która forma samobójstwa jest lepsza (sic!), raczej rada, żeby oddać się czemuś/komuś niż, spaść z dachu i stać się plamą krwi przed czyjąś zaparkowaną maską Miało nie być, ale odczytałem inaczej. Teraz już rozumiem Twój zamysł. Dzięki za przybliżenie zasad szermierki. Znam inne powiedzenie, wywodzące się z japońskich sztuk walki: ustąp aby zwyciężyć. Ale to zupełnie co innego.
  16. Seta z tenisem? Ciekawe co by np. Pan Bukowski na to powiedział? To żartem, a serio, to Stempelku, napisałeś rozprawę. Długą i przez to nieco nużą. Utwór nie jest doskonały, chociaż, nawiązując do Twoich rozważań w komentarzu, moim zdaniem, poezjowanie nie powinno omijać takich tematów.
  17. Nawet się nie domyślam o czym (o kim) napisałeś, ale ostatnie dwa wersy zupełnie mnie rozbroiły.
  18. W wierszu widzę rozważania potencjalnego samobójcy, stwierdzającego wyższość skoku z nowoczesnego wieżowca niż rzut pod koła tira. W ogóle nie znam się na szermierce, ale ostatnia teza wydaje mi się mocno naciągnięta.
  19. Wszystko jest energią. Czemu mają służyć litery zamknięte w nawiasach. Trochę tego zabiegu nie rozumiem.
  20. Rozumiem, nie doczytałeś się głębszego przekazu. Ok, może następnym razem. Zapraszam.
  21. Napisałeś streszczenie? Też może być, ale chyba za dużo uciekło. Wzajemnie :-))
  22. Podziwiam Twoją wytrwałość i cenię sobie Twoje zdanie. Zapraszam do następnego.
  23. Dziękuję Panowie. Teraz czekam na młodych gniewnych.
  24. [center] terminy codziennie chłonę nowe jak bułkę z masłem lub małe piwo bywają też trudne niczym orzechy o egzotycznych nazwach teraz pora na asertywność[/center]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...