Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kraft_

Użytkownicy
  • Postów

    1 737
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Kraft_

  1. lepiej napisz go sama, będzie prędzej ... ;)))
  2. przychodzisz na świat za młody na szczęście wzrastasz duchem jak młody las niemały chwilami zielony próbujesz zrozumieć każdy listek powiew wiatru czas ucieka w dorosłość ciągle szukasz późnojesienny odnajdujesz krzyczysz pozwól mi zostać za późno budzisz się zasypiając dotykasz nieba dopiero tam
  3. kiedy stanę przed tobą z bukietem polnych kwiatów przyniosę poezję z nad łąk wiem jaka jesteś muzy są wrażliwe na bodźce jeśli tylko zechcesz słowa przejdą w dotyk razem uciekniemy w koniec maja wszystko co zakwitło wyda owoc a nad porannym sadem nie zajdzie już słońce
  4. wczoraj twarz naprężona do granic widnokręgu w sobie noszę to wszystko kiedy na ciebie patrzę dzisiaj ocean błędów wiesz jak to boli tylko nie pocieszaj spójrz na mnie znoszony frak wytarty z plwocin nie chce na wieszak nie potrafię się przebić przez krople soli zamglony obraz wyciska kryształy nadzieja im matką idioci potrafisz zabijać i wskrzeszać jadę na dopalaczu znam wzór chemiczny reszta pozostaje zagadką czekam na jutro
  5. jak ktoś umiera, to całujesz się zazwyczaj i z reguły przy zachodzie słońca? to faktycznie klimatyczne jest ... :))) pozdr. K
  6. półtora kilometra od lata w zenicie rzuciłem kotwicę na krzyk samotności szłaś szeptem na paluszkach zwiewna taka pozostawiając ciche aczkolwiek wyraźne ślady na moim odczuwaniu powiedziałem dobrze że jesteś wtedy odeszłaś
  7. :))) bardzo ładnie ...;)
  8. :))) ok ;) pozdr. K
  9. reanimacja uczuć mała błahostka o zachodzie niby nic jeden długi pocałunek nad brzegiem morza połączeni w nocne mary cedzą miłość przez szum fal słońce gaśnie oni autorami światła
  10. na wpół majowe drzwi otworzyłaś do połowy a ja na pół gwizdka wciskam się w ciebie taką na wpół przytomną otwartą na oścież
  11. z perspektywy czasu patrzę na jutro i tak sobie chodzę cedząc wczorajszą miłość przez mgłę w twoich deszczowych listach już tylko chichot pozostał i drwi zakręcając przeznaczenie w spiralę chwil które niestety zatrzasnęły mi drzwi przed nosem
  12. na rozstaju marzeń próbuje zrozumieć znaczeniem nieprzebytej drogi pozbawiony ścieżek idę w iluzję pod zimowym kapeluszem trzymając zieleń drzew czaruję własne halucynacje pożółkłe jeszcze jesienią tylko w ogrodzie wiosna tęsknota i mały domek z kart zbudowany z westchnień do edenu walcząc z własnymi słabościami patrzę w błękit rozprawiam się ze słońcem by zaślepiony azymut nie stał się jedynie przemijaniem już pokorny ale wciąż sobą twojego kierunku uczę się od nowa
  13. w pogoni za wiatrem dążyłem do źródła kiedy ty w sukience utkanej ze zmysłów tryskałaś owocami wiosennych wróżb mając jedynie słuszny wybór pragnąłem pomalować niemożliwe pokolorować świat chcąc spełnić niedopowiedziane historie o marzeniach we dwoje tak by początek nie miał końca tylko cisza
  14. żona dobra rada jak ci się nudzi weź szczotkę i zobacz garaż tylko baby z dziadem tam brakuje zrób coś z tym wreszcie zaprosiłem teściów na tydzień mają urlop czego się nie robi przecież ją kocham
  15. ubrana jedynie w kwiaty łapiesz motyle w podbrzusze i oddech pomiędzy kolejnym namiętnym
  16. jak na sylwestrta przystało ... ;)
  17. i tylko i już wiedzą jak na prawdę kochać nie tylko słowami prawdziwie nagie ubierają zmysłowość w najpiękniejsze szepty potrafią więcej i jedynie Poetki
  18. upał kobiety rozbierane wzrokiem ubierają liliowe sukienki i wszystko rośnie
  19. ale nie jadem przynajmniej ...)))
  20. nie inaczej krążę sobie tak a jak? wokół twojej świecy jak ćma już teraz wiem skąd się biorą motyle a przecież nic dzisiaj nie jadłem oprócz rzodkiewek sama zasiałaś a teraz żniwo zbierasz reakcja należy do ciebie tylko czy kiedy piszesz oczami znając wzór tego alkoholu masz wpływ na to wszystko co zrobisz ? no nic to lecę a potem już tylko skrzydła w stronę światła upijam się tobą
  21. osiągnąłem od kiedy cię poznałem o _ bezwładności ożeniłem się ale zaraz wracam a ty poczekaj jeszcze tylko chwilę
  22. pierwszy wers ... oddaje akurat ... wszystko ... bo przylega do oczywistości ...;))) pozdr. K
  23. opowiem Ci bajkę ... dziwczyno ;))) :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...