Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M_Patriota

Użytkownicy
  • Postów

    715
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M_Patriota

  1. Lubię jesień najbardziej ze wszystkich pór roku, zatem i ten wierszy jest mi miły. Zapraszam go do swojego domu. Złotej polskiej jesieni - podlaskiej jesieni. Mietko Podlasiak
  2. Za pierwszym razem napisałem "na Wiedeń", a potem zmieniłem na "pod Wiedeń" i to był języczny błąd. A temu zmieniłem "pod Wiedeń", bo bitwa polskich wojsk i austryjackich na turczyna toczyła się nie w samym Wiedniu, a pod Wiedniem. A w Gdańsku, choć żem ja Polak, nigdy nie byłem. Pozdrawia Mietko Podlasiak
  3. Ja bym chciał żeby to Sobieskiego pędzenie na koniku pod prąd było Wisłą z Gdańska aż do Krakowa, a stamtąd z husarią przez Tatry pod Wiedeń na turczyna.
  4. Potwierdzam, że tak. I dziękuję za określenie mnie prawdziwym człowiekiem. W dowód przyjaźni przesyłam Ci piękną jesienną panoramę w otulinie Puszczy Knyszyńskiej: https://plus.google.com/photos/103276734392610294633/albums/5485158496007309761?authkey=CLHQ8s6n9N_YMw&banner=pwa&gpsrc=pwrd1#photos/103276734392610294633/albums/5485158496007309761/5517422310826660370?authkey=CLHQ8s6n9N_YMw&pid=5517422310826660370&oid=103276734392610294633 Pozdrawia Mietko Podlasiak
  5. Delektuję się leśną ciszą i spokojem - Jest mi tutaj tak swobodnie - Na duszy lekko i miło. Rześki ziąb po mnie powiewa, Oddech dotlenia organizm. Sosny, świerki żywicą w zapachu, Ziemi, wody na przemian. Na niebie pięknym przejrzystym Anioły wędrują skądś donikąd. Słońce ziemię dotyka kolorem srebrzystym, Cień przewędruje pokąd. Sójki skrzeczą po lesie Na tę porę roku, najokazalsze. Natchnienie rodzi się same prze się, Aż po odejście stąd dalsze. Dom posłuszny dom jest najmilszy, Ogrzewa i leczy wiekiem zbolałe kości. Przeszedłem w życiu odwagi czas najśmielszy, Zatem życie cenię cię nad życie i przeto nie mam do ciebie żadnej złości.
  6. "nie odzyskam straconej symbiozy rozstania i powroty są bolesne" Ja Ci życzę nie tracić nadziei. Wszystko w rękach Boga. Masz dużo serca.
  7. "Nie chcę już dłużej żalić nad sobą prowadź mnie Panie pójdę za Tobą ja pokochałam tą srebrną rosę która użyźnia trawy i kłosy Chcę nią przesiąknąć aż po mą duszę iść jak potrafię bo przecież muszę a Ty mnie prowadź w Matki ramiona będę szczęśliwa i zachwycona" Ładny rym. Och, gdybym jak mógł tak iść, czułbym się tak, jak w tych dwóch zwrotkach. Boga u Ciebie wiele, zatem tylko życzę zdrowia i sił na drogę, którą podążasz. Mietko Podlasiak
  8. Markowi_Miros - Przeczytałem - wiersz bardzo mi się spdobał - jest napisany w wesołym rytmie i zgrabnie. A poza tym, to na Podlasiu w Puszczy Knyszyńskiej, gdzie mieszkam, teraz jelenie mają gody i rycząc na całą puszczę nawołują samice, by z nimi uprawiać seks. Pozdrawiam serdecznie i wesoło wreszcie w piękną złotą jesień, przynajmniej tak jest dzisiaj na Podlasiu. Mietko Podlasiak
  9. Markowi_Miros - Dziękuję koledze i zarazem przyjacielowi, że miał czas i chęć napisać tak obszerną wypowiedź niejako broniąc mnie i dodając otuchy na dalsze pisanie. A co do niektórego krytycznego komentarza, to po obecności tutaj już ponad dwuletniej, czytelnicy mnie poznali, kim jestem i albo dają opinię budującą, jak niemniej Twoja lub w ogóle nie oceniają wiersza. Sedrecznie pozdrawiam z przybranego w odcienie złota, brązu i czerwieni jesiennego Podlasia. Mietko Podlasiak
  10. Jak dla mnie, ten wiersz dużo daje do myślenia i zastanowienia się - przemawia do mojej wyobraźni, duszy i serca.
  11. Gdy fortepian gra dalej i wiersz pozostał, więc żyjemy!
  12. Henrykowi_Bukowskiemu - Dzięki koledze, że mnie docenia i widzi w dobrym świetle na przyszłość. Niemniej Tobie tego samego życzę. Mietko Podlasiak
  13. Henryk_Bukowski - Mnie też się podoba. Nie owijasz sprawy w bawełnę. I dobrze, bo na to trzeba autorskiej odwagi. Ty ją miałeś. A jak życie dalej się potoczy, to nie wiemy. Mam nadzieje, że będzie lepiej, niż w treści wiersza, czego wszystkim życzę. Mietko Podlasiak
  14. Heniu - Mam nadzieję, że to tylko fikcja. Jeśl nie, to Ci współczuję. Ja za dzieciaka miałem raj na ziemi - żyjąc wśród łąk ukwieconych, bocianów na lipach klekoczących, skowronków mając nad głową śpiewających na wdechu i wydechu, rzekę w pobliżu mającą pełną ryb, można było łowić gołymi rękami, żyjąc wśród zbóż zielonych, kwitnących i złotych. Króliki i gołębie hodowałem. A rodzice nigdy mnie nie bili i nigdy nie było pijaństwa w naszym chłopskim domu. Pozdrawia Mietko Podlasiak
  15. Haniu - Trudno znosić utratę dobrych i bliskich sobie przyjaciół. Nie dziwię się, że serce pęka. Pamiętajmy, ale żyjmy dalej... Bóg z Tobą i dobrzy ludzie. Mietko Podlasiak
  16. Haniu - dziękuję za budujący pozytywnie wpis. Przyjmij też i moje serdeczności. Mietko Podlasiak
  17. - Jeśli kiedyś wytnę błąd ortograficzny. Darujcie analfabecie. - Jeśli kiedyś rozłożę treść niepojmującą nawet sobie samemu. Zrozumcie i wybaczcie. - Jeśli kiedyś spłodzę wiersz wybitny. Podziwiajcie. - Jeśli kiedyś z żalem wejdę w dom Wasz. Zrozumcie i przyjmijcie. - Jeśli kiedyś płakać będę. Wy nie płaczcie razem ze mną. - Jeśli kiedyś po coś biec będę. Wy biegnijcie także po swoje. - Gdy pojmować życie będę. Wam pojmować będzie zbędne, bo rozumieć, jakie życia sedno! - Gdy miłować Ludzi będę. Wy miłujcie już przede mną. - Gdy odchodzić od zmysłów będę. Wy nie odchodźcie przede mną i po mnie. - Gdy Ci, którzy cierpieli przede mną i po mnie. Od dzisiaj niech już nie cierpią ani dniem i nocą jedną. - Gdy iść będę za głosem serca. Wy idźcie już przede mną za głosem swojego serca. - Gdy umierać będę! Wy nie umierajcie po mnie. Pisałem w lipcu 2008 roku. Podlasie
  18. Mariusz_Sukmanowski - wszystki jest do przyjęcia, czym tutaj się zająłeś. Dziekuję Ci za to. Bądź zdrów. Pozdrawiam. Mietko
  19. Janie, ja się pochylam.
  20. Markowi_Miros - O kurcze, aż podskoczyłem z uradowania, że tak bardzo doceniłeś mnie wyróżniając pozytywnie. Twoje słowa pod wierszem są piekniejsze, niż sam wiersz. Warto pisać wiersze dla takich komentarzy. Nic mi nie pozostaje, jak podziękować serdecznie. Pozdrawia Mietko z Podlasia
  21. Alunie - Haniu, ja Ciebie odnalazłem w tym wierszu, więc nie jesteś sama. Mietko z Podlasia
  22. Hani - dziękuję za zainteresowanie się wierszem i za poprawki. Serdecznie pozdrawiam z pięknego Podlasia. Mietko Podlasiak sława zaczek - "uczę się od lat, staram się od lat". Ale nie mogę wiedzieć, jak czytelnik obiera wiersz - i to co widzi w nim niedopracowanego, nie oznacza, że ja widzę w wierszu to samo. Serdecznie pozdrawiam z pięknego Podlasia. Mietko Podlasiak
  23. Halciu - Jesiennie, wesoło i religijnie. Miło się czytało. Pozdrawia Mietko Podlasiak
  24. Halciu - Jesiennie, wesoło i religijnie. Miło się czytało. Pozdrawia Mietko Podlasiak
  25. Poranny wrzask już ucichł ptak ptaka go godów nie nawołuje. Świergotu nie słyszę rano. Czyżby nam już jesień się szykuje. Jerzyki moje do wierszy ulubione, na dobre mnie opuściły. Ten rok jakiś w motyle lichy, kwiatów zapłodnieniem nie dopieściły. Jakoś tego roku wiosna, lato jak z bata strzelił minęło. Co mi dasz w zamian jesień, następny rok życia prysnął?! Bądź zdrów. Pisałem, dnia 17-08-2012 rok. Białystok
×
×
  • Dodaj nową pozycję...