Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kobra

Użytkownicy
  • Postów

    729
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kobra

  1. To jeszcze ja - Kobra skalpel :-) bardzo chciałbym cofnąć się w tył pogrzebać w kuferkach pamięci by czerpać w chwili zwątpienia ale ona przepełniona złością - nie użyję jako znieczulenia bardzo chciałbym żyć chwilą cieszyć się biegać skakać z radości śmiać głośniej i głośniej z każdą godziną ale ona - odcieniem szarości żyłem przyszłością – mgnienie oka ale straciła już sens – oczy wyblakły od patrzenia zmienił obraz kipiącej radością w pusty koszmar śniący się po nocach 1. Zapis nie! w formie choinki, tylko do prawej proszę, bo oczopląsu się nabawię. 2. Metafory, metafory – niedopowiedzenia proszę. Nie chcę mieć "kawa na ławę". 3. Kiedyś pewien poeta mi rzekł: kiedy chcesz napisać wiersz, usiądź, wejdź w siebie, posłuchaj i zapisz istotę tego co chcesz powiedzieć. Chodzi o to, by wiersza nie przegadać. I czytaj dużo poezji! Pytaj. Pisz. I dawaj na forum z pokorą przyjmując naukę. Pisanie wierszy, to też przymierzanie, krojenie itd. :-) praca - jak u krawca.
  2. Jest realizm i porusza. Puenta bardzo dobra.
  3. Zdecydowanie "choinkę źle się czyta" :-( Czy tak nie lepiej? ;-) Wiersz zaciekawia. Ciemność, która ogarnęła przestrzeń zakorzenioną w twoim umyśle, rozlała się wśród szczątków emocji, których się pozbyłeś. Pozbyłeś się ich, by wciąż posiadać te beznamiętne, kryształowe oczy. Nienawidzę cię i każdej cząstki twojej osobowości, zepsutej i niebezpiecznej. Nienawidzę cię szczerze. Szczerze modląc się każdego dnia, przeklinam dzień, w którym cię stworzyłem. Stworzyłem twoją postać wyglądającą jak pierwszy płomień rozpalonego ogniska. Powstałeś w złym świecie - zbyt prawdziwym, żebyś się spełnił. Zostałeś pożarty przez ten świat. Zniszczył cię, zmusił do pozbycia się uczuć, którymi zostałeś obdarzony. Karmisz się cierpieniem innych ludzi, z których pozostają szczątki wspomnień ich bliskich. Nie uronisz łzy, patrząc konającym prosto w oczy, które tracą blask, stają się beznamiętne, kryształowe.
  4. lusterka wyleciały z lustrzanek pomiędzy fotografie Chyba faktycznie lepiej brzmi - jak dla mnie.
  5. A gdyby było :-): zdjęcia wyleciały z lustrzanek pomiędzy lusterka
  6. Bardzo mi się spodobał :-) od początku do końca, a koniec najbardziej ;-)
  7. Prawie codziennie łażę ze swoim "hasiorem" :-) Pozdrawiam ciepło :-)
  8. Ładnie :-)
  9. :-( smuto :-( ale to odcienie życia.
  10. Wiersz ładny Mario :-) Jak zwykle u Ciebie łagodnie i nostalgicznie.
  11. Mnie też się to zdarza :-) dodam i potem zaraz out :-) Bo coś mi się nie "uwidzi", a przecież jest edycja :-)
  12. Początek tak sobie czytam, a reszty nie zmieniam :-): religijni modlą się lamentują chcąc przeniknąć drugą stronę ale oczy jeszcze we mgle łez uczeni cali w analizach wszystkich ziarenek piasku politycy zawsze silni do przodu dawno utknęli w betonie
  13. Dla mnie jeszcze do dopracowania. Jest myśl. Przegadana.
  14. "życie jest staroświeckie zmurszałe skrzypi" ładnie :-)
  15. :-)) no ba! A tak serio siedzę przy kompie i jak coś się pojawia to mi tu dzyń dzyń robi, wiec zaglądam, czytam i sercuje :-) jeśli podoba się! A podoba się! Tak, sentymentalnie.
  16. Bardzo ciekawie i zajmująco, od początku do końca :-)
  17. :-* :-* bo mnie mistipic12 tak zirytował pisaniem na priv, że aż groźna w nicku musiałam się stać !!! :-D i teraz będę syczeć na wszelkie próby atakowania! Ale łagodna ta Koberka dla dobrych ludzi! A wiersz cieplutki i w nowatorski sposób myśl ukazana. A puenta... moja róża.... jakbym Małego Księcia słyszała. :-))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...