Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ran_Gis

Użytkownicy
  • Postów

    2 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ran_Gis

  1. Gryfie zachęcasz - dzięki ! nie lekko z siebie to i owo wypluć... Ran
  2. ...dzięki Na indeksie i Gryfie za bąbelkowanie... w zawiesinie. zdrowiątka w razie poparzeń - Ran
  3. żeglujący w oceanie czasu półrealni jak meduzy mniej więcej... z prawie stu procent wodnistych wspomnień z zawiesiną chwili obecnej ...
  4. jak tu przejść z węgla i tuszu (to do siebie) na olej i terpentynę (to do autorki) ? poczytuję sobie...Ran
  5. ...humor wyznacza po cichu równowagę i dystans do wielu spraw. pozdrawiam Ran
  6. ...co oko to oko, dzięki za uporczywość, pozdrawiam nawet zdrową - Ran
  7. w te wszystkie niedziele leniwe świąteczne święta wystrojone wielkanoce człowiek jeszcze bardziej hardy i nieswój sam po ulicach z zimnym kluczem w kieszeni do pustej pracowni w niezłomnie powtarzających się dżinsach wojskowej kurcie i przełaj-butach wymijający bez krawata namaszczone modele trzód rodzinnych sunące stadami po obiadach w aleje w takie dni człowiek jeszcze bardziej jak pies niczyj krążący i powracający w końcu do stołu z jednym krzesłem i zabazgraną wierszem kartką
  8. ...miłość jest jak miłość. pozdrawiam Ran
  9. jednym słowem nie ma tego lepszego, co by na jeszcze nie wyszło... R.
  10. ...lato zakręciło na jesień - stąd ten bigos , dzięki za świeże oko , diagnozą czuję się wyczerpany... najlepszego Ran
  11. ze snu ostrożnie na rękach wyniosłem pod drzewo ogromne gdzie w cieniu od rana przyciskałem twarz do ziemi pośród upalnego dnia delikatnie ułożyłem obok w trawie po kolana ledwie rękę uniosłem żeby całą objąć stałaś się z powietrza w gęste liście uciekłaś przez włosy i mózg przez niebiesko wibrujące uchylone okno snu które zapomniałem szczelnie zamknąć na dzień co zresztą zawsze będzie nie do wykonania szkoda zanosiło się na ciepły lipcowy deszcz
  12. ...zatkało , nie do przeskoczenia - Ran
  13. sorry za literówkę , a Inkę - jak najbardziej... Ran
  14. proza rzecz prosta nie jest taka łatwa... ps. pozdrawiam i przepraszam za zamieszanie pod zgrabnym twoim wierszem - Ran
  15. podejdziesz za blisko mózgu szumiącej krwi z powietrza na palcach szybko i cicho jak biały zamślony patrzę w sufit albo w niebo w tłumie nad ulicą szalony pomysł zaraz wyrasta w garści cię wtedy trzeba mocno zacisnąć i rzucić daleko przed siebie... a potem iść dalej pisać malować pić i jakoś żyć . . .
  16. ...wyjście na wierzch trochę potrwa (dekompresja) , na razie jestem w połowie. pozdrawiam Ran
  17. ...potrawa węgierska. pozdr. Ran
  18. ...przepraszam Lisia , poniosło mnie - a wiersz "la joconde" , jakby smiał się niepodobać. pozdrawiam Ciebie i Pchłę Szachrajkę - Ran
  19. ...albo coś gra, albo nie gra - muzyka to muzyka. pozdrawiam Ran
  20. ...niewiem jak to się skończy , aby giwecz nie zamienił się w niwecz - powodzenia Ran
  21. * * * nie szukaj dziury w całym to całe to życie szukając dziury w życiu łatwo kosę zmacasz ...dołączam do poszukiwań i pozdrawiam Ran
  22. najmniejsza scena świata podeszwa buta... na niej się toczy co dzień od rana bez prób po omacku improwizowana etiuda życia po noc gdy spada powieka kurtyna
  23. ...dzięki wszystkim za busolkę i zapraszam na świeże powietrze. Ran
  24. co dzień wstajemy do słońca wznosimy nowe domy kochamy się w nich uczymy rozumu młodych a potem napadamy podpalamy zabijamy... i od początku wszystko stawiamy czemu tak jest ? stare dzieje bestia nie śpi... taki mamy we krwi gest ...
  25. H.Lecterze na ile mogę spełniam prośbę: dolina wyostrzonym porankiem w porze kiedy skały nie wkrzywiają jeszcze twarzy przed turystycznym molochem daję nura w bramę raju w Dolinę Kościeliską pogadać ze świerkami w mózgu czysta puszysta zawirowana cisza . . . pozdawiam Ran
×
×
  • Dodaj nową pozycję...