
Ran_Gis
Użytkownicy-
Postów
2 028 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ran_Gis
-
stół z jednym krzesłem
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gryfie zachęcasz - dzięki ! nie lekko z siebie to i owo wypluć... Ran -
...dzięki Na indeksie i Gryfie za bąbelkowanie... w zawiesinie. zdrowiątka w razie poparzeń - Ran
-
żeglujący w oceanie czasu półrealni jak meduzy mniej więcej... z prawie stu procent wodnistych wspomnień z zawiesiną chwili obecnej ...
-
jak tu przejść z węgla i tuszu (to do siebie) na olej i terpentynę (to do autorki) ? poczytuję sobie...Ran
-
Przychodzę do ciebie
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
...humor wyznacza po cichu równowagę i dystans do wielu spraw. pozdrawiam Ran -
stół z jednym krzesłem
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
...co oko to oko, dzięki za uporczywość, pozdrawiam nawet zdrową - Ran -
stół z jednym krzesłem
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w te wszystkie niedziele leniwe świąteczne święta wystrojone wielkanoce człowiek jeszcze bardziej hardy i nieswój sam po ulicach z zimnym kluczem w kieszeni do pustej pracowni w niezłomnie powtarzających się dżinsach wojskowej kurcie i przełaj-butach wymijający bez krawata namaszczone modele trzód rodzinnych sunące stadami po obiadach w aleje w takie dni człowiek jeszcze bardziej jak pies niczyj krążący i powracający w końcu do stołu z jednym krzesłem i zabazgraną wierszem kartką -
...miłość jest jak miłość. pozdrawiam Ran
-
jednym słowem nie ma tego lepszego, co by na jeszcze nie wyszło... R.
-
...lato zakręciło na jesień - stąd ten bigos , dzięki za świeże oko , diagnozą czuję się wyczerpany... najlepszego Ran
-
ze snu ostrożnie na rękach wyniosłem pod drzewo ogromne gdzie w cieniu od rana przyciskałem twarz do ziemi pośród upalnego dnia delikatnie ułożyłem obok w trawie po kolana ledwie rękę uniosłem żeby całą objąć stałaś się z powietrza w gęste liście uciekłaś przez włosy i mózg przez niebiesko wibrujące uchylone okno snu które zapomniałem szczelnie zamknąć na dzień co zresztą zawsze będzie nie do wykonania szkoda zanosiło się na ciepły lipcowy deszcz
-
...zatkało , nie do przeskoczenia - Ran
-
la joconde
Ran_Gis odpowiedział(a) na pchła_szachrajka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sorry za literówkę , a Inkę - jak najbardziej... Ran -
póki ujęcie trwa..
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
proza rzecz prosta nie jest taka łatwa... ps. pozdrawiam i przepraszam za zamieszanie pod zgrabnym twoim wierszem - Ran -
podejdziesz za blisko mózgu szumiącej krwi z powietrza na palcach szybko i cicho jak biały zamślony patrzę w sufit albo w niebo w tłumie nad ulicą szalony pomysł zaraz wyrasta w garści cię wtedy trzeba mocno zacisnąć i rzucić daleko przed siebie... a potem iść dalej pisać malować pić i jakoś żyć . . .
-
matryca tożsamości
Ran_Gis odpowiedział(a) na sanny jasin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
...wyjście na wierzch trochę potrwa (dekompresja) , na razie jestem w połowie. pozdrawiam Ran -
na wspomnienie pewnej Węgierki
Ran_Gis odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
...potrawa węgierska. pozdr. Ran -
la joconde
Ran_Gis odpowiedział(a) na pchła_szachrajka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
...przepraszam Lisia , poniosło mnie - a wiersz "la joconde" , jakby smiał się niepodobać. pozdrawiam Ciebie i Pchłę Szachrajkę - Ran -
...albo coś gra, albo nie gra - muzyka to muzyka. pozdrawiam Ran
-
na wspomnienie pewnej Węgierki
Ran_Gis odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
...niewiem jak to się skończy , aby giwecz nie zamienił się w niwecz - powodzenia Ran -
* * * nie szukaj dziury w całym to całe to życie szukając dziury w życiu łatwo kosę zmacasz ...dołączam do poszukiwań i pozdrawiam Ran
-
najmniejsza scena świata podeszwa buta... na niej się toczy co dzień od rana bez prób po omacku improwizowana etiuda życia po noc gdy spada powieka kurtyna
-
póki ujęcie trwa..
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
...dzięki wszystkim za busolkę i zapraszam na świeże powietrze. Ran -
co dzień wstajemy do słońca wznosimy nowe domy kochamy się w nich uczymy rozumu młodych a potem napadamy podpalamy zabijamy... i od początku wszystko stawiamy czemu tak jest ? stare dzieje bestia nie śpi... taki mamy we krwi gest ...
-
póki ujęcie trwa..
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
H.Lecterze na ile mogę spełniam prośbę: dolina wyostrzonym porankiem w porze kiedy skały nie wkrzywiają jeszcze twarzy przed turystycznym molochem daję nura w bramę raju w Dolinę Kościeliską pogadać ze świerkami w mózgu czysta puszysta zawirowana cisza . . . pozdawiam Ran