Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jaro Sław

Użytkownicy
  • Postów

    1 143
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jaro Sław

  1. Gdybym był Tamerlanem Jednym gestem puściłbym dziś Z ogniem parę ludzkich siedzib Z przyjemnością patrząc na tortury Albo ot tak niczego sobie puścił wolno gromady jeńców Każdego obdarzając prezentem Mam zupełnie nieodpowiedzialny Nastrój na wielkie czyny Które nic mnie nie kosztują
  2. Jaro Sław

    SPacer

    O czym myślisz wśród ścieżek żydowskiego cmentarza Idąc milcząca posągowo skupiona Z uśmiechem radosnego spokoju W głębi oczu Przemykasz się pośród szeptu Zgarbionych kamieni Nagrobków o zmarszczkach Jak suszone wiśnie Pokrytych bluszczem Jak filakterie Tu powietrze szeleści słowami Szpak trąca o harfę dziesięciostrunną A drzewa szepcą modlitwy I nikt nawet nie pyta kim jesteś Czy rozumiesz coś z mowy pomników Czy wiesz co mówią słowa modlitw I inskrypcji oraz wersety psalmów... Jesteś a one zdają się żyć Jakby nie było Ciebie Utkanej z zielonego zmierzchu Przemykającej pomiędzy powietrzem Trochu zmarzniętej Chowającej ręce w rękawy Oglądającej świat synagog I nagrobków pokrytych szarym mchem I ciszą modlitwy
  3. Jaro Sław

    Perspektywy

    We wszystkich kulturach i ich religiach, a nawet anty-religiach przewija się pierwiastek racjonalistyczny, mistyczny (mantyczny), ideowospołeczny, mityczny, heroiczny, magiczny.... itp Biblijnych Żydów oto czenie często uznawało za ateistów, bo Stary testament silnie zwalcza światopogląd magiczny. Cóż z tego skoro nurt ten wraca wraz z kabalistami, choć nigdy nie będzi nurtem dominującym.... Katolicyzm oswaja pewne wątki magiczne w swej tradycji, i pilnuje usilnie, aby racjonalizm był nurtem dominującym. Ostatnim takim wielkim wysiłkiem był Sobór Watykański II. Antyreligie, a także postoświeceniowe prądy, ideologie społeczne, w sumie też są zorganizowane jak religie. Większość "wyznawców" nie potrafi racjonalnie wytłumaczyć swoich poglądów, też można wyróżnić twierdzenia pełniące rolę dogmatów (świeckość państwa np). W tym oderwaniu od racjonalnego rdzenia przekonania stają się iracjonalne. Iracjonalny katolik, realizujący idee w oderwaniu od głównego nurtu kościoła i ewangelii (czyli realizujący własne mniemania w przekonaniu o swej religijności), oraz mistycznie nastawiony ateista, czy anty-teista to osoby coraz częściej pojawiające sie w teatrum ludzkiego dramatu. Jest jeszcze widownia, która uwielbia opium, i tym opium nie jest dojrzała wiara, bo ta jest wymagająca sama w sobie, wymagająca odpowiedzialności, racjonalności, wyborów, działania, poświęcenia i trzeźwego rozumu, lecz niedojrzała interpretacja religii, a częściej wykoślawiona postać antyreligii.... Kiedy umysł śpi budzą się potwory, jak to już w historii bywało, czy jest to juz koniec "naszej" kultury - nie, ten tygiel idei, popędów, interesów był w jakiejś formie zawsze i nie zawsze dawał przewidywalne reakcje na takie czy inne manipulacje. Z jednej strony trzeba przyzwyczaić się do barbarzyństwa, a każda epoka miała swoje barbarzyństwo, z drugiej strony przechowywać wartośći, wyławiając je z kultury, religii i antyreligii (tej też, wbrew pozorom). Ludzkie działania skoncentrowane są wokół wartości, tylko dotarcie do nich utrudnia właśnie opisywany tygiel, niedoskonałość języka i nieumiejętność wyławiania treści.... W każdym bądź razie życzę dobrej zabawy (tak sięgając po kolejny kieliszek wytrawnego trunku).... ;o)
  4. Może tuchodzi o taki "image", dziełko aż tchnie (pastoralna) propagandą, i pytanie nie jak bunt aniołów wyglądał, tylko jak jest zikonizowany na tym płótnie i sprzedany jako idea o charakterze pastoralnym, ozwierciedlona w świadomości społecznej... Taka droga: zazcynasz od walki z równymi sobie, a potem staja się oni bagiennymi straszydełkami powszechnej świadomośc i prostego języka.... Swoja drogą ciekawe jest odniesienie autora i żonglowanie różnymi kontekstami w wierszu, jest kontekst angelologiczny (demonologiczny) odniesiony (skontrastowany) do mitologii ludowej i do teorii komunikacji społecznej, z drugiej strony ujęty jednak w formie zindywidualizowanej - wokół rzeczonego Michała A. ;o)
  5. Jaro Sław

    łódź

    Byłem, przenióśł się tam teraz mój imiennik (razem z nazwiskiem), ale poza tym, że coś działa w kulturze, jak zwykle, to konkretnie nie wiem co..... bo i po co.... ;o) Mnie się tyo miasto podoba, właśnie dlatego, że taki Kraków staje się zbyt jarmarczny i cukierkowy (taki zabytkowy Disneyland), a tu jeszcze jest ta atmosfera "stawania się" i dużo mojej ulubionej secesji i takiego fajnego "smrodku" (pozytywne!) z lat 30-tych ubiegłego wieku. A ja się lubię na te lata stylizować czasem zachowaniem (i ubiorem, jak się uda)..... ;o) a' props lat trzydziestych, Po i PiS - to opierdoliłbym jakiegoś ministra za sałatkę, oj opierdolił ;o)
  6. Jaro Sław

    Perspektywy

    O nie, oprócz ekonomii budzi się, a nawet jest zbudzony, drugi moloch, kulturowy kociokwik z magią, tarotem i jasnowidztwem w tle, jako emanacja zupełnego zagubienia, poniekąd wynikającego z bezideowości samej włąśnie co zastosowanej ekonomii... Wiek korzystania z osiągnięć postępu i wiek ogrooomnej ciemnoty.....
  7. przecież walczy sie dla przyjemności... walki.... Przynajmniej jest to udziałem tych, co dla walki są stworzeni, jak archaniołowie.... Zawodowi wojownicy...... nawet jak się staje do walki, której się nie chce, to w tle jest jeszcze dawna chwała, vide cały zamysł 7 samurajów (i wspaniałych jak kto woli też).... Kto nam dziś zazdrości - niewielu, młodzież jakaś taka bardziej bezideowa i pacyfistycznie nastawiona. Ethos walki przejęła w najdurniejszym jej aspekcie jakaś stadionowa hołota i też z tego nic... Nic.... Taki zmęczony archanioł, z dzieckiem, gdzieś w polu a' la Malczewski.... tylko kto to namaluje.... ;o)
  8. Ładny szkic, przejawia wyraźny poetycki styl. Jak łapać chwile to właśńie tak, choć oczywiście można i inaczej, ale tak jest dobrze.... :o)
  9. Roz-mowy, czy muszą być dialogami? I czy to dialogami formalnymi? Wiersz piękny.. Tylko mi nie pasuje to "patrzyli z zazdrością" bo niby czemu akurat z zazdrością 9co by mieli zazdrościć i komu) a nie podziwem.... czy jakoś jeszcze inaczej, a może po prostu - patrzyli... reszta i zamysł konstrukcyjny - warto poczytać.
  10. Ładne, jest swoista rytmika i gra słów, na moje ucho można by coś poprawić, nie wiem co, ale kierunek mnie jak najbardziej zadowala. To brzmi jak wiersz....
  11. Jaro Sław

    Perspektywy

    Wygląda to na jakiś hymn epoki, i to epoki strasznie zakręconej, której obok rozumu egzystuje i irracjonalizm i tradycja i wiara, a nad wszystkim ekonomia rozumiana jako maksymalizacja zysków, obok niezauważania strat.... tak tekst jednak do dogładzenia, jako manifest, jeszcze za mało poetycki, symbolicznie poprawny... Pozdrawiam i z grubsza się podpisuję, zwłaszcza jako kontestujący zbyt modne prądy stoik....
  12. Wszystko ładnie, tylko ja te epitety przy-pis-uje zupełnie innej grupie, a tym proeuropejskim, a tym feninistkom i homo-zbyt-admiratorom, tym z PO i z SLD.... itp, itd.... ;o) Niestety społecznośc ludzka jest tak zorganizowana, że powiela postawy i posługuje sie stereotypami. Uwolnienie się od nich jest bardzo trudnym zadaniem. Z reguły widząc jedne, najtrudniej wytropic i zidentyfikować własne..... Z drugiej strony, posługując się językiem trudno nie ulec jego stronie antropologicznej, to jest uprawiać tylko czysty syskurs filozoficzny, z konkretnym aparatem meta-analizującym referencje, wewnęrtzny porzadek formalny, odniesienia do juz istniejących teorii. Poza tym sam dyskurs filozoficzny nie prowadzi do odpowiedzi (co najwy żej Meta-odpowiedzi, a to nie to samo), te podsuwa niestety antropologia i swoiste uzum jezykowe, dla języka, jakim posługuje sie dane społeczeństwo, z uwzglednieniem rozbicia na języki, jakimi posługuja się grupy i podgrupy w tym społeczeństwie.... W sumie nabijasz się z jednej takiegj grupy i ich swoistego uzum (mnie też wkurza np. jedna tępa babka co nie daje ćwiczyć aikido bo to "sekta") ale struktury, to jest bezkrytyczne powtarzanie haseł, sloganów, kopiowanie postaw jest właściwe o wiele szerszej grupie.... Dążąc do podsumowania: Jaro się troche uśmiał, potem zastanowił, i stwierdził, że jako dziełko literackie, może autorka popatrzeć na całość tematyki nieco inteligentniej, bo tak wyszło trochę płasko, cóż z tego, że publika się śmieje, skoro tylko sie śmieje, a niewiele w mentalność publiki to wnosi, a jak wnosi, to jednak jakieś zbyt jednostronne, a z szerszej perspektywy, może jednak jakieś przekłamamie? A któż tam Jara wie...... I smutno mi.... Boże? ;o)
  13. Jaro Sław

    Za mną

    Dużo odnośników symbolicznych, a jak się zastanowic, to sens w tym jest, i to dużo różnych sensów.... Ciekawe, w symbolice niebanalne, a tchnie jakąś prostotą i swojskością....
  14. Jaro Sław

    * * * Bez tytułu

    Tak.... Jest co poczytać....
  15. Jaro Sław

    O miłości

    Mówienie o miłości jak głośna muzyka Pod żebrami kole w uchu brzęczy Strzyka szumi męczy Powraca gadanie spotkanie rozstanie Rozmowa spojrzenia Wciąż trwa zaczyna kończy I wciąż nie zmienia Mówienia Czy można odpowiedzieć na pytania Sięgające jądra egzystencji Czy wytyczyć granice możliwego Do przeprowadzenie dyskursu A może określić możliwe odniesienia do Rzeczywiście istniejącej rzeczywistości? Horyzont spotkań horyzont rozstań Iskier zdarzeń możliwych potencjalnie i przechodnich Bezmiar nakazuje milczenie Rozsądek swobodę Miłość i spokój Na każdą rzecz i na każdą (nie)pogodę
  16. Poczucie humoru miał, jest to w ewangeliach kanoniczych... w każdym razie posługiwał się ironią..... Przynajmniej jeden przypadek mocnego, prześmiewczego sarkazmu jest w listach św Pawła... jest też trochę figur retorycznych, które przy pewnej dozie dobrej woli mogą byc też odczytane z poczuciem humoru....
  17. Jaro Sław

    Jałmużnik

    Oj nie zdrowo tak sie prosić u kobiety... najczęściej i nic się nie dostaje i nic to nie wnosi Lepiej "dawajcie nie spodziewając sie zwrotu", tak pełną gębą, boś wtedy panisko i chłop na schwał...... Albo bierzcie nie spodziewając się zwrotu, mniejsza o szczegóły.... ;o)
  18. Jaro Sław

    Kombryg

    Tak czasem bywa, że zwykli ludzie określają swoje relacje banalnym językiem.... w sumie jeden wers banału w tekście historyzującym, weźmy, że to cytat z wypowiedzi anonimowego i hipotetycznego żołnierza, i to jeszcze tłumaczone z fińskiego... ;o)
  19. Jaro Sław

    Kombryg

    Historia, jak nas ją ucza, a nawet dzieci w szkoe, w przeważającej ilości zdarzeń kojarzy sie z czyjąś śmiercią, to bardzo ciekawe spostrzeżenie, że nawet taki malec recytuje odpowiedź w szkole, która mówi o poważnej ilości trópów lub choć by o jednym : po śmierci.... wstąpił na tron i ... Co do tekstu, wygląda, że jeszcze do niego sobie wrócę.... na razie niech zostanie....
  20. Jaro Sław

    Kombryg

    troche skróciłem i zostawiłem woskowość na końcu.... co do serc - to każde serce bije w piersi jakiegoś człowieka, ten ma w ręku pm suomi lub karabin, granaty i to przez nich trzeba się przebić, stąd ta liczba mnoga.... Ten wypad Kondratiewa, nota bene dość sprytnie przemyślany, bo część swoich poświęcił, a z resztą chciał sie chyłkiem wynieść, był dużym zaskoczeniem i nie mniejszym dramatem dla Finów. Naprzód zatrzymało ich, i poległo w walce dwu fińskich poruczników, pozwoliło to na zebranie rozproszonych sił i zatrzymanie kolumny dosłownie ostatnimi dostępnymi w tym perymetrze siłami (akurat szli na jeden z fińskich punktów dowodzenia). Blokada Rosjan miała bardziej charakter ruchowy, ze względu na szczupłość sił.... No i mniej więcej pobojowisko tak wyglądało - grupkami po obu stronach drogi, tak jak szli w marszu ubezpieczonym.... Poza tym mam pewną słabość do szczegułów, to lekkie oporządzenie, tak jakbym ich widział.... póki co więc tak... Co do innych źródeł - istnieje wersja, że został rozstrzelany przez NKWD, taka historia przydarzyła się na pewno inny dowódcom, którzy w podobnych okolicznościach wyrwali się z kotłów (motti)..... Tak więc mógł to być akt desperacji i jednak odwagi ze strony dowódcy, mógł spodziewać się, że poniesie konsekwencje i właściwie już jest martwy..... jak było na prawdę, któż to wie.....
  21. Te maluchy to koreańczyki? Pozdrawiam
  22. Jaro Sław

    Kombryg

    To sobie kopiuję z odpowiednią adnotacją, i proszę dac gdziekolwiek, choćby i na warsztat, to sobie klikne do ulubionych. Pozdrawiam.
  23. Jaro Sław

    Kombryg

    Cecorka, a czyje to? dobre.... Są miejsca, gdzie obojętnieje się na śmierć przyjaciół.... Dziwne to miejsca i dziwny stan.... Życie jak szczęście w statystycznej wyliczance..... Więc nie dziw, że facetom to chodzi po głowie, nawet kiedy nie muszą ginąć We właśnie tej chwili.... P.S. niektórzy o seksie, inni o rozstaniach, inni o wdzychach, achach, a ja o historii. To w wielu przypadkach ciekawsze, taka histo-spekcja.....
  24. Jaro Sław

    Kombryg

    (Finom, pamięci bitew Wojny Zimowej Pamięci walk pod Suomussalmi-Raate, Lemetti i innych) Kiedy widział swoich chłopców Zamarzniętych jak figury z kromką chleba w ręce Kiedy skończyły się zapasy Armii skazanej logiką rozkazów na głód Kiedy utrzymanie każdej piędzi ziemi Było frazą Ze sztuki napisanej dla marionetkowego Teatru absurdu Ubrał świeżo wyprasowaną koszulę Mundur uszyty przez żydowskiego krawca W Leningradzie I poprowadził swoich doborowych chłopców W jedynym już tylko Nie strategicznie znaczącym kierunku – do domu. Szli w śniegu, przebijając się Przez serca bijące miłością do Tej srogiej i zimnej krainy I ginęli po kolei w jedyny znany sobie sposób W lekkim oporządzeniu Wszyscy Kupkami po obu stronach drogi Oficerowie, żołnierze, kanceliści, kobiety… Pomiędzy nimi, woskowo nieporuszony Stefan Iwanowicz Kondratiew Patrzył w niebo Dumny ze swej Ostatniej defilady
  25. Jaro Sław

    * * * Bez tytułu

    Pasuje *** czyli bez tytułu, jest tu dość wyrazista klamra, która czyni wiersz bardzo czytelnym.... jest refleksja i nawet udało się uniknąć moralizowania.... Ciekawy wiersz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...