Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Joanna_Soroka

Użytkownicy
  • Postów

    811
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Joanna_Soroka

  1. Michale, Dziękuję Ci za tę odrobinę refleksji przy moim wierszu. Pozdrawiam świątecznie i bardzo, bardzo serdecznie :) Bona Jimmy Wszystkiego dobrego, świątecznych smakołyków i samych mocnych wierszy. A symbolikę (czy jej brak) zobaczy kto chce zobaczyć.
  2. Ależ oczywiście że się nie powstrzymam, szanowny czytelnik może się najwyżej powstrzymać od czytania moich wierszy - życzeń :))) Rozumiem jednak niechęć do tematu. Nie wszyscy muszą lubić święta. Ja bardzo lubię i wcale nie przez religijną oprawę. Może to wspomnienia z dzieciństwa które utrwalają w nas przyzwyczajenia. Gdy byłam dzieckiem do świątecznego stołu zasiadało ok 20 osób. Święta to dla mnie nadal spotkania z rodziną i przyjaciółmi. To też nie wszyscy lubią i jest to niestety znak naszych czasów. Powierzchowne kontakty, brak stałych związków między ludźmi, rozluźnienie więzów rodzinnych i w rezultacie samotność. Przykro mi, że nie mogłeś Jordanie doczytać mojego wierszka do końca, ale byli też tacy, którym się podobał :) Pozdrawiam świątecznie i wszystkiego dobrego życzę
  3. Alicjo, dzięki I wzajemne serdeczności, jajeczek kurczaczków i w ogóle chlebka z masełkiem :))
  4. Jakby się tak zastanowić to cały świat przypadkiem powstał :) Mnie się ten przypadek podoba, a wiosna najbardziej :))) Też dygam wdzięcznie i się uśmiecham.
  5. Nagietku, czy ty jesteś wegeterianinem??? :) To też filozofia. Ja się nie bardzo nadaję, za duży ze mnie łakomczuch :) Taka szyneczka świąteczna np. albo klopsik z jajeczkiem, mniam. Sałatki też dobra rzecz. Oby nie przesadzać z jadłem i napitkiem bo się może skończyć dolegliwościami żołądka i wątroby, a to przykre. Nie na darmo się zyczy zdrowych świąt :)))
  6. Nagietku, toż to historia, stara w dodatku i jakby nie oceniać zawsze będą jakieś za i przeciw. Święta (oprócz swojego wymiaru religijnego dla tych, dla których jest to ważne) są też okazją do spotkań, rodzinnych, przyjacielskich. W zagonionym współczesnym świecie to taki przystanek na oddech. Wyznaczają rytm życia. Dzielą rok na części, a te święta wiosenne są w dodatku powitaniem wiosny i w tym roku wyjątkowo miłym i słonecznym. Ja lubię święta, jeśli jakaś grupa religijna, (ci poganie np. :))) chciałaby obchodzić swoje, nikt im nie zabroni przeciez. Chyba, że Ci chodzi o tę poprawnośc polityczną, gdzie nie można się cieszyć zbyt głośno z niczego bo może to obrazić czyjeś uczucia religijne. Dla mnie to przesada taka sama jak ściganie tych, którzy chodzą do hipermarketów w niedzielę zamiast do kościoła. Ale chyba nie o to Ci chodzi :)) Pozdrawiam świątecznie
  7. Wzajemnie Panie Adamie Wszystkiego Dobrego :))
  8. Stefan Rewiński Bardzo dziękuję i wzajemnie :) Rodzinnych, wesołych Świąt Messalin Nagietka Na Twój komentarz już odpowiedziała Rhiannon. Ja tylko dodam ze Święta mają dla mnie przede wszystkim rodzinny charakter i to jest najważniejsze. Wszystkiego dobrego Nagietku :) Rhiannon Dzięki i także wszystkiego dobrego, kurczaczków, jajeczek, zajączków kicających i w ogóle szczęścia :)
  9. Ta kromka chleba, którą się podzielę, z tobą wędrowcze, gdy zapukasz do mnie, nic nie odmieni, to przecież niewiele lecz jakże łatwo o niej jest zapomnieć gdy czasem w życiu dobrze ci się wiedzie, choć inni ciągle pozostają w biedzie. Biesiadowaniem świątecznym zajęci, nie pamiętając o trudzie i troskach, jednak myślimy o tym, że się święci koszyczki po to, aby mógł pozostać i w naszych domach dostatek i spokój, aby tak było do przyszłego roku. Gdy zasiądziemy przy stole z rodziną by między dzieci święconkę rozdzielić, myśląc o czasie co tak szybko minął, gdy nasi bliscy, przed chwilą weseli, byli tu z nami i o ich odejściach, tak jak co roku życzmy sobie szczęścia.
  10. Ale ja się nie chce kłócić :))) Właśnie mi zależy aby jak najwięcej osób pisało wiersze rymowane, bo sama je piszę. Rymów mi nie brakuje, ale Twoje rymy zapisać by należało, aby wiedzieć jak nie należy pisać. Nawet jeśli jest w wierszu jakaś treść to te rymy ją skutecznie zagłuszyły, a powinno być odwrotnie. Rymy Cię prowadziły i treść do nich dopisałeś. Może wrócę jeszcze wieczorem, bo niestety już nie mam czasu. Pozdrawiam ugodowo, hej :)
  11. Ok, genialny wiersz napisałeś autorze, cudo, a te rymy jakie, zapiszę sobie w kajeciku. A może Ty żartujesz sobie hę? Czy naprawdę nie wiesz dlaczego ten wiersz jest zły? Tylko po takich żartach, wszystkich rymopisów do jednego wora niektórzy gotowi wsadzić i na śmietnik wynieść bo uczulenia na rymy dostają.
  12. Dostałam wysypki, astmatycznego kaszlu i oczopląsu.:( Autorze tyś czytał kiedyś jakiś wiersz rymowany w ogóle, czy żarty sobie stroisz. Nie rymy to dziecinada, tylko sposób ich używania jaki zaprezentowałeś. Jeśli tego nie rozumiesz, to znaczy jakieś braki chyba nadrobić trzeba, zanim zaczniesz pisać cokolwiek. Nawet na piosenkę hiphopową nie bardzo dobre, chyba, że gość z wyjątkowym głosem a podkład muzyczny super. Jako wiersz fatalne.
  13. Podobało mi się. Miły, wiosenny, lekki wiersz. A za oknem wiosna :) Pozdrawiam słonecznie.
  14. Mącisz w głowie Autorowi Sokratesie :)) Ale nie powiem, fragment: "Boscy, choć cudów nie umią (Kształceni rozumieć błędy)" Nieco mnie rozbawił:)) Może i nasz Autor z czasem się naumi ( naumieje, naumia...um, um ...) :)))) Sory Janku. Pozdrawiam serdecznie i zacznij od fraszki, albo od haiku :)))
  15. Łomatko!, teraz Ty Sokratesie żartujesz :) Chyba, że zapomniałeś wziąć tę "współczesną poezją " w cudzysłów. Przeczytałeś wiecej niż jedną zwotkę, bo ja nie dam rady. A zrymował już autor. Rymy przecudnej urody, aż zęby bolą. Przepraszam Cię Autorze, ale poczytaj coś. Napisz coś krótszego, mniej patetycznego. Zacznij od malutkich kroczków zamiast wypisydać androny. Napracowałeś się, a efekt mizerny.
  16. Rany Boskie, zeby to chociaż krótsze było! Po "woalunku" oczy mi stanęły w słup i stoję z rozdziawioną ze zdziwienia gębą. To nie może być serio. Ktoś siobie żarty stroi.
  17. Wierszyka chyba nie trzeba traktować zbyt poważnie, ale uśmiechnąć się można. Choćby za ten pączek bez dżemu :))) Drugi wers do wymiany Ps. ali ani Knurewna to pomyłka, czy pomysł na świński wierszyk? Mógłby być zabawny :)
  18. Panie Adamie ja chcę wierzyć, że rzeczywiście tak jest jak Pan mówi i to ja nie mam racji. Nie wydumałam jednak tej sytuacji i nie wyssałam jej z palca. Nie przypuszczam też aby się Pan przyznał do tego, że złośliwe uwagi wpisał pan z innych pobudek niż zainteresowanie autorem. Wpisał Pan je pod moimi wierszami, które już zeszły za strony. Jeśli byłoby tak jak Pan mówi, to znaczy, że po prostu Pan lubi czytać wiersze, oceniłby Pan jakiś wiersz, który się ukazał na stronie, a nie zaglądał do magazynów, aby przypadkiem trafić akurat na mnie. Urażona czuję się ja i zniesmaczona takiego rodzaju rewanżami. Teraz też używa Pan mojego argumentu o liniach papilarnych. Nie potrafi Pan nic innego wymyślić? Poza tym słowa "bynajmniej" używa Pan nieprawidłowo. Opinię o moich wierszach może każdy napisać i czytam je z uwagą, na każdą odpowiadam i nie zawsze się bronię. Wręcz przeciwnie z wielu rad korzystam i dziękuję za nie. Sporo tu osób, które bardzo życzliwie podchodzą do komentowania i potrafią wskazać słabe punkty w tekście po to, by autor mógł go poprawić. Proszę pisać komentarze. Są potrzebne nie tylko mnie, jeżeli sensowne oczywiście i życzliwe. Może je Pan pisać pod tekstami innych autorów także. Miłej lektury,
  19. Ale z Tobą Sokratesie to sama przyjemność sobie pogadać :))) Zawsze przychodź jak coś wkleję, to się podroczymy. Ja tylko złośliwych grafomanów nie znoszę. Zresztą może i nie grafoman, przepraszam, tylko jeden wiersz tego pana czytałam. Jak coś wklei na Orgu to zobaczymy co to za ptica. Jak chcesz podam link na priwa, do tego jego wiersza i komentarza jaki mi wysmarował, sam zobaczysz. Wydaje mu się, że jak zmieni nick to wszystko mu wolno i nikt go nie pozna. To jak piszemy, jakimi słowami się posługujemy, przypomina linie papilarne. Aż się dziwię, mógł coś zmienić w wypowiedzi, albo poczekać z tydzień ,to bym się nie zorientowała. Nawet się zemścić z klasą nie potrafi :))) Adam Szósty - wklej sobie w google, zobaczysz co wyskoczy. :)) Wszystko odszczekam i pięknie przeproszę jak mi udowodni, że jest inaczej. Zobaczymy czy potrafi. Pozdrawiam Cię Sokratesie serdecznie. Tego Pana także, bo już mi złość przeszła i zabawna wielce mi się ta sytuacja wydaje. :)) No i wklej coś Panie Adamie, zobaczymy jak skaczesz.
  20. Czytała i nie ma zamiaru odpowiadać na zaczepki. Skrytykowałam wiersz Pana Adama Szóstego na innym portalu, zresztą okropnie grafomański i nie tylko ja skrytykowałam. Nawet moich argumentów używa, to o cioci słowo w słowo przepisał. Doprawdy mógłby Pan coś oryginalniejszego wymyślić. Sokratesie, lubisz się przyglądać jak ktoś atakuje kobiety? Znasz tego Pana, czy to tylko taka męska solidarność. Bawcie się Panowie sami. Powodzenia.
  21. Coś strasznego. Co Ty autorze czytasz i skąd taki sposób układania wierszy ci do głowy przychodzi. Może zrezygnuj z rymów i opisz swoimi słowami to co chcesz przekazać. Jeśli chcesz pisać z rymami zacznij od fraszki, krótkiego wierszyka, miniaturki. Dobierz staranniej rymy i temat. Ps. Nawiasem mówiąc wypisywanie pod cudzymi tekstami złośliwych komentarzy, też za dobrze nie świadczy o osobie, która tak czyni.
  22. A gdzie te niedopracowane rymy? Już pisałam, że to nie naśladowanie klasyków tylko stylu. To nie jest to samo.
  23. Oceniłam negatywnie Pana wiersz na innym portalu? Też villanellę, zresztą na bardzo niskim poziomie. Żenujące są takie rewanże i ośmieszają osobę, która tylko w taki sposób potrafi reagować. Zmiana nicka niewiele daje bo czy podpisze się pan jako Adam Szósty, czy na przykład Maluszek, czy jeszcze inaczej i tak niewielkie ma to znaczenie. Jeśli Panu to sprawi przyjemność, to jest mi przykro, nawet bardzo, ale nie z powodu uwag, a z powodu tego rewanżu właśnie. Dziękuję za znaleziony błąd. Panu się nigdy nie trafiają? Gratuluję. Jeśli chodzi w villanellę, nie mam zamiaru jej usuwać. Nie sądzę aby mi zaszkodziła. Dwa powtarzające się wyrazy w jednym i cały drugi refren, w villanelli wystarczają w zupełności. Proszę poczytać o villanelli, zanim Pan zacznie cokolwiek krytykować, dobrze mieć jakieś wiadomości, nie tylko to co gdzieś tam się o uszy obiło. Pisze Pan: “Drugi refren – zastanawiam się, czy liście porwał wiatr, czy znów pospadały?” A nad czym się tu zastanawiać. Wiatr porwał opadłe z drzew liście. Nie widział Pan nigdy liści kręcących się w kółko, albo fruwających z wiatrem? Podobny jest drugi zarzut “Trzeci wiersz – czerwono-złota dżdżu kołomyja – wyraźnie zaznaczasz: dżdżu – czyli deszczu – pewnie deszcze kwaśne, siarkowe.” Doprawdy nie widział Pan jak w czasie deszczu kolorowe liście lecą z drzew? Aż się wierzyć nie chce.
  24. No właśnie, czasy się zmieniają, czas płynie, a w głowie powstają podobne obrazy i tylko od wiedzy czytelnika zależy czy znajdzie odpowiedni odnośnik. Jeśli masz ochotę przeczytaj moją balladę "Wrzosowisko". To taka miejscowa legenda, nawet nazwa miejscowości, czy raczej takiego obszaru, już dziś częściowo zabudowanego, to "Urocze" (od uroczyska). Najśmieszniejsze jest, że zakończenie było dopisane na prośbę jednej z czytelniczek wzruszonej losem dziecka, a to zakończenie najbardziej się kojarzy z wierszem Mickiewicza :))))
  25. Z trafianiem a raczej dostrzeganiem tego co odmienne i ponadczasowe, to racja :) Kto wie co po nas zostanie. Ale jeśli chodzi o moją iskrę, to nie masz racji Sokratesie. Ona nie może mieć odniesień w wierszu ani do nocy i mroku, ani do zimy, ani do ogniska, czy kominka, bo ten ogień to życie, a iskra to miłość, radość życia, chęć życia, czy działania. I ogień i iskra są jedyne w swoim rodzaju, tak jak człowiek. Każdy jest indywidualnością, przeżywa wzloty i upadki, ale zawsze jest sobą. Przeciwstawieniem może być tylko popiół, lub niewypalone resztki i o tym pisałam już w odpowiedzi. Dzięki i pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...