Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ela_Ale

Użytkownicy
  • Postów

    2 818
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ela_Ale

  1. zaproponuję dwie różne grupy po doświadczeniach i obserwacjach są Polki mądre i Polki głupie to samo zresztą jest w innych nacjach obie te grupy kasę przepuszczą będą przy rurach w stringach tańczyły na wsi i w mieście filantropijnie albo za pieniądz dzieci niańczyły , I nie ma tutaj wcale znaczenia barwa, kierunek ich preferencji jedno, co ważne, co się nie zmienia to błyskotliwa inteligencja , jedne i drugie chadzają w mundurze kasę wydają, miewają długi i w minigatkach tańczą przy rurze posły, mamuśki, pany i sługi niech chodzą drogą prostą czy krętą cele ich różne, duże i małe byle głupotą twardą i tępą dobrego smaku nie obrażały PANOWIE ! Nie spać i się nie cieszyć i wśród was głupków procent jest duży dwa słowa z sensem trudno wam sklecić logiczne myślenie słabo wam służy.
  2. Odsysanie pokorą prowadzi do rozpaczy. I do przegranej. Taka walka zwykle się nie rozstrzyga. Przegrywają wszyscy, nawet sąsiedzi. Czytam wiersz, jak reportaż z interwencji "sił pomocniczych nieskutecznych". wolę szlifować kamienie niż zatracić ludzką twarz - to najbardziej bolesny fragment tego prawdziwego wiersza. Warto o tym pisać. Serdeczności. E.
  3. Wiersz to jest dobry i sprytny. Ostatnia strofka - samo życie. Aniu przemiła, ale ja już chcę o czym innym, dobraaa? Takie pióro się marnuje troszkę. Proszę! I całuski. E.
  4. Lubię Ją. Pisać o Niej też. Ten też jest dobry, bierze za "fakty" w garść i won. A my - nad morze... Pozdrowienia ślę. E.
  5. A ja tak: posmakować, nadgryźć, wąchać, pić nektary z leśnych dzwonków wykorzystać wszelkie zmysły przeżyć radość, gdy się przyśni Uściski. E.
  6. Emocje i zauroczenia wiersza rozwiały troszkę rytm, szczególnie w trzeciej strofie, porozsiewały, jak sieją się wiosną konwalie w lesie - zaimków sporo, ale pozostały i są - na niedzielny spacer po lesie. Pozdrawiam. E.
  7. ... Elu, tak odbieram powyższą treść. Bardzo wymowna ostatnie zdanie, czy raczej wers. Pozdrawiam... :) Widzisz, Nato, jak to jest! Mądre osoby umieją wyjąć nawet ze średniej jakości tekstu coś ciekawego. Za co dziękując - kłaniam się.E.
  8. Najpierw nie będzie nas, potem Słońca, na szczęście.E.
  9. Dla mnie "ten tajemniczy" to parasol. To często wygląda z szaf na srebrno. Pełen melancholii ten wiersz. Może zbyt wiele przymiotników. Teraz zmieniam koncepcję na sakwojaż, ale oba mogą być razem, prawda? Pozdrawiam. E.
  10. Smutnięte słówka napisałaś. A we mnie bunt, że tak nie musi być. Chmury zrolowane łatwiej się przetaczają. Bardzo pełen wierszyk.Pozdrawiam. E.
  11. Bardzo to wyraziste i cała paleta! Kolorów i zdarzeń. Reportersko niemal! Pozdrawiam. E.
  12. "Horyzont zdarzeń" - fajne:) Emocje to obrazy, moje umiejętności plastyczne są dość ubogie - koń z pięcioma nogami - lepiej mi wychodzi malowanie tekstem:) Pozdrawiam:) I dobrze, że lepiej :) Kiedy czytałam o czarnych dziurach, natknęłam się na to: "Granica, po przejściu której nie jest możliwe wyrwanie się z pola grawitacyjnego czarnej dziury, nazywana jest horyzontem zdarzeń." A tu dla Ciebie coś o horyzoncie, ale muzycznie: www.youtube.com/watch?v=q738qC10_xw Czy mogę się wtrącić? Bo akurat mój ulubiony temat - astrofizyka. Otóż - wg Hawkinga, okazuje się, że jednak część cząsteczek, maleńkich kwancików jest w stanie wydostać się z tego śmiertelnego ciągu. To wynika z praw mechaniki kwantowej. Tak więc - i dla poezji pociecha jakaś jest! Wybaczcie wtrącanie. E.
  13. Lokomotywo - nie łapię! Głupia jakaś jestem, niestety. Raz widzę globalny kataklizm, ale nie wiem, w których "nich" zanurzasz stalówkę. W widokach chyba. Innym razem widzę zamieszanie w głowie twórcy. Ale nie tłumacz! To mój problem. Pozdrawiam. E.
  14. Bardzo optymistycznie! Nareszcie! Bo - jak jeszcze ruszają te otwory gębowe rączkami i nóżkami, to znaczy, nie jest źle i można dać upust ciągotom. Tylko, na boga! Nie w supermarkecie, bo tam w kokonach, to nawet jacyś "Obcy" mogą się wylęgnąć. Fajne! E.
  15. Popo... zaraz. Piękne są. Koniec Polemiki!
  16. trzeci i czwarty wers - jak z piosenki, z dobrej piosenki siódmy i ósmy same w sobie są jak rrrakieta na estrogen :D Jak z piosenki? Dobrze, cieszę się. Nie znam się. Rakieta może być. Na estrogenie - lepiej. O:) Pozdrawiam. E.
  17. Ty już mnie dziś lepiej nie rozśmieszaj, bo przepona mi pęka! Takie worki pod oczami to piękne i tajemnicze bywają! Jak te "kiecki"! One nie są tylko z niewyspania zresztą! Ale się z Tobą solidaryzuję całkiem! E.
  18. worki bywają różnorakie: tobołkiem biednych podróżników źródłem umartwień dla ascety lokum dla ziaren tuż przed siewem schowkiem dla skarbów i uniesień bywają też wygodnym wdziankiem wbrew konwenansom – dla kobiety
  19. A, no, właśnie...tęsknota. Miło, Aniu, że rzuciłaś okiem. E.
  20. Morze zawsze jakoś pachnie...Głównie mój nos czuje tęsknotę. Masz rację, M.T. Całuski. E.
  21. Na tak, podoba mi się. Taki romantyczny wiersz :) Jednak czy może (może!) nie lepiej (domyślniej) bez "w alkowie"...? Pozdrawiam. Nieee, zostawmy tę alkowę...To z niej jest zwykle dużo wspomnień wieczornych. Co tu myśleć...? Ale może masz ciut racji. Pozdrowienia. E.
  22. Jeśli "mnustwo" to był żarcik, to zabieram, jako, że łodzie w portach rybackich też są otwarte od góry. Pozdrawiam. E.
  23. Kołysanie..miło. E.
  24. Nie potrafię profesjonalnie oceniać wierszy, przepraszam. Ale to, co przeczytałam, jest pełne wdzięku. I są tu obrazki całkiem realne, dotykalne. Pozdrawiam. E.
  25. Ela Ale :) uruchomieni raz dwa dość szybko stają później z reguły stają się z czasem nieruchawi na różne sposoby z wiekiem jednakowoż nieruchomieją na jak długo nie wiem wiersz mnie uruchomił tak jakoś :P do zobaczenia, wkrótce ;)) Ponownie wzruszona poetyckim komentarzem pozwolę sobie nie zgodzić się z szalenie sympatycznymi słowami. Z tymi, mianowicie, że cokolwiek na starość nieruchomieje!!! Wszystko zależy od mózgu! Jak on żyw to i reszta! Nawet wierszyki moje dziwaczne też uruchomiają, jak widać. Zadowolona E. Do niebawem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...