
Ela_Ale
Użytkownicy-
Postów
2 818 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ela_Ale
-
Tak, jak u Anny - cały świat, wszystkie historie o życiu,spisane i niespisane, prowadzą do tego jedynego uczucia. Może i słusznie... Ważne, że Anna potrafi o tym pięknie napisać. Ujęłaś mnie zapachem druku już na początku! Pozdrowienia i, jak to Ty zwykle piszesz, cieplutko - Elka.
-
Jestem trzeźwa w niedzielny poranek i mam to samo zdanie. Wiersz jest bardzo dobry. za garść kwiatów we włosach oddają kapsle i fajki ten fragment uwiódł mnie ostatecznie. To nie jest wiersz jedynie o wiośnie, czyż nie? Pozdrawiam serdecznie. E.
-
twardy chętnodzioby łowco utrzymujesz się w podniebiu złudzeniem nie zawsze syty w tęsknocie jestem pisklak odważny i niewstydliwy dopominam się o swoje nie lubię głodu wsysam cię pokusą w czarne dziury obniżenia lotów z niedosytu penetrują stół z wiktuałami gdy wizja znika rozdrapanymi pazurami chwytasz krawędzie czeluści by wydostać się z niej nieskalany zwycięzca szatana potem rysujesz stopami serca na śniegu głodujesz bezgrzeszny
-
wieczór Karczma Kielce 2000 któregoś
Ela_Ale odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ło matko Elżyniu, dysonansów tłumaczył nie będę, bo po co, to nie mój problem z moją fizys chyba wszystko w okeju poza worami pod ślepiami;)) dzięki za czas i czytanie pozdrawiam r Nie buntuj się! Bywa, że mamy wiele swoich wizerunków. Wszystkie przydatne i do wyboru... I - dlaczego jestem za mamuśkę!!! Bo piszesz: ło matko Elżuniu... żarcik. Głaski. Elka -
Dawno nie gadaliśmy! Jeszcze w innym miejscu. Teraz jesteś trafny i wyrafinowany - jak ten wiersz. Patrzymy czasem na siebie jak w przezroczystość. Istnieją tzw. "priorytety"! Szlag by je. Pozdrawiam. Elka
-
hello kitty nie pójdzie do nieba
Ela_Ale odpowiedział(a) na Zjajami_Baba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znowu sarkastyczny półuśmieszek. Tutaj brzmi jak diagnoza psychiatryczna, jak klasyfikacja różnych ludzkich niedostatków, tych spowodowanych przez głupie albo leniwe albo okrutne otoczenie. nie idą przydrożne grzybiarki nie mają na wkupne dla Piotra Klucznika to rozrzewniło mnie. One pójdą tak, jak i inni. Ale nie ma nieba. Zresztą. Bardzo dobre. Elka -
rozkochałeś się we mnie pierwszy
Ela_Ale odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Krysiu, czule i delikatnie. I tak niewinnie...To nie rozum pragnie dotknięć, a tylko jego maleńkie, głęboko schowane kawałeczki. Dobrze, że o nich niewiele wiemy, bo zaraz byśmy coś popsuli. A tak - mogą się pisać takie wiersze. Serdeczności.E. -
"Przedobrzyłam"? Ale, jak ładnie, to sobie pofolguję. Dzięki, BzJ. E.
-
przyśpieszacz
Ela_Ale odpowiedział(a) na Biała Lokomotywa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W LHC te rozlatane cząsteczki pędzą, ale wcale nie tak "rozbiegająco". One docierają tam, gdzie powinny, bo muszą! Wiem to od Heisenberga. Ale tu znowu serwujesz metaforę. Tym razem podejrzewam brak porozumienia. Niby słowa są jednakowe, a nie to samo znaczą. Znowu ciekawe to małe. Pozdrawiam E. -
wieczór Karczma Kielce 2000 któregoś
Ela_Ale odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kolejny reportaż spreparowanego faceta; tak bardo rozchodzi mi się z Twoją fizis. Ciekawią mnie te dysonanse. Pozdrawiam troskliwie...! (po "takim" wieczorze!) E. -
Dzięki, Januszu, za zatrzymanie. Rezygnacji to ja nie chcę! Absolutnie. Raczej buntu i wspierania niepokornych. Nie tylko przeciw władzy, ale wszelkim naciskom. Pozdrawiam z ciepełkiem. E.
-
Pierwsze lekcje Wojtka
Ela_Ale odpowiedział(a) na Dawid Rt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Temat ostatnio chodliwy aż do znudzenia. To i wiersz chwyta, choć moim zdaniem niczego nie odkrywa, a powtarza uklepane biadolenie, że nie wolno bić dzieci. To tyle o wierszu. Natomiast wielu , którzy nie płyną modnym nurtem, a kierują się doświadczeniem i rozwagą połączoną z szacunkiem dla drugiego człowieka, powiedzą: dzieci trzeba trochę bić i trochę nie bić. Bez histerii. Chwytanie się słowa"bić" bez ustalenia jego definicji wywołuje dyskusję najczęściej nie na temat. Dodać muszę, że środki "wychowawcze" opisane tutaj są nie do przyjęcia. Pozdrawiam. E. -
Ocean ma dobro immanentnie - w sobie. Tylko to, co poza - robi śmietnik. I ja pozdrawiam. E.
-
wolność jako bałagan, lub odwrotnie i gdy władza śmierdzi rybą niepokorni wychodzą na powierzchnię, mimo że jest to powierzchnia dla skazańców - cholera smutny ten wiersz, jakiś taki bez nadziei, że wszystko jest rozstrzygnięte, że nie warto, a ja stanę po drugiej stronie barykady i utrzymam się na wodzie, a co;) wiersz do przemyśleń i ociera się o filozofię wg. Eli;) jak ikra ze spłaszczonej ciśnieniem ikry - to jest very good pozdrawiam r W moją filozofię już nie wchodzę, ale jedno muszę dodać. Wolność jest o tyle bałaganem, o ile są nim cząsteczki pływające w oceanach. Są gdzie chcą. Sieć nie działa. Wcale nie muszą być na powierzchni. Stamtąd łatwo je wyłapać. One sobie są głęboko. Niepokorni jak te cząsteczki - lekce sobie ważą powierzchnię i to, co ponad. Koniec filozofii wg Eli. Rafale drogi, zawsze mnie wykierujesz i podpuścisz! To masz! Mogę dłużej! Ale na razie - dzięki. Pozdrowienia. Elka.
-
Te ręce w kieszeniach to taka aluzyjka do mojego tumiwisizmu? Zgadzam się. Kwiatki sadzę, ale dzieci to mi się płodzić już nie opłaca! Coś Ty! Wiesz, ile to by teraz kosztowało??? A co? Za smętnie napisałam? Poczekaj, będzie i inaczej. Ściskam (nie jak rybkę!). Elka.
-
Że co? Że ja - buntownik?! Eee..no, dobra. Trochę. Nie pochłaniaj za szybko, bo może być niestrawna ta moja pisanina. A tak, przy okazji - wierszem to ja bym tego nie nazwała. Tylko takie wkurzanie się. Całuski. Elka.
-
Łez nie topię. Są lepsi kandydaci ...E.
-
No, to jest mi podwójnie radośnie! Raz - zwróciłeś bezboleśnie uwagę na "nie Twój" temat, bo i w Tobie duch buntownika czuję. Dwa - pojawiłeś się tutaj i można pogadać. Poprzednie miejsce naszych rozmów jest nie do zaakceptowania. Pozdrawiam szczególnie. Elka.
-
Wyrwanie się spod presji i nacisków, spod zniewalania przez nią umysłów jest rozkoszą nie tylko bogów. Nawet w bałagan buntu warto wpaść. Dzięki, Krysiu. Serdeczności. Elka.
-
Dzięki, Loko. Potrafisz pisać metafory, ale i czytać. Serdeczności. E.
-
TARA - opowiadania Magdy Tary - zapowiedź wydawnicza
Ela_Ale odpowiedział(a) na Bogdan Zdanowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Nareszcie będzie! Tak się cieszę. Miałam go już w ręku w stanie surowym i czekam na pełen rozkwit. Finezyjna, interesująca grafika gra z treścią piękne melodie z przeszłości i opowieści o ludzkich twarzach. Polecam wszystkim, a Tobie, Magdo, gratuluję, czekając razem z Tobą na dotarcie do celu. Słuchająca Twojej "muzyki" - Elka. -
no, nareszcie ktoś podjął walkę z brudną wodą:P podoba mi się :)) Murdok to kto inny. Na pewno myślałam o Marduku-bogu babilońskim. A wolę kawałek o topieli, co nie przeszkadza, że Twoje podobanie powoduje moje zadowolenie. Pozdrawiam. E.
-
Za ruchy Browna odpowiada gęstość cząsteczek i temperatura cieczy. Nie pływy czy wpływy. Ale władza jest trudna i brudna. Niestety. E.
-
To przerysowany pomnik. Może zaraz runąć. Agresywny, ale nie wiem, po co. O co toczy się walka wnętrzności. Egzaltowany rzucik słowami. Pozdrawiam. E.
-
No, Dyźku! Jak miło, że tu zawitałeś! A wiersz - Dyźkowy! Jak skórę zdarł. Bardzo jest wyrazisty, jak wszystko, co piszesz. Może trochę zaimków za dużo, ale giną w rodzajowo-metaforycznym obrazku. Ad libitum! Uściski. Elka.