
Ela_Ale
Użytkownicy-
Postów
2 818 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ela_Ale
-
Chciałaś zapewne, aby czytelnik poczuł trochę tego, co czuje PL. Gdybym mogła się "wciąć", to "wycięłabym" kilka słów. Na przykład: pożółkłe, w których, między nami, tego (kręgu). I wreszcie: tyle lat byłeś dla mnie wielkim dębem pod którym nagle umarłam Czytając skupiałam się na wnikaniu w słowa, a zbyt mało zostało na treść. Ona zabrała mi trochę okazji na czucie wiersza, I - jak zwykle- to tylko moje fanaberie. Do znawcy poezji mam kilometry drogi, z której serdecznie pozdrawiam. Elka.
-
Elu, spodobało mi się określenie Rana Gisa i pozwoliłam sobie zacytować... Świetnie to poukładałaś... działa też na moją. Pozdrawiam... :) No, to mam sukces!:)))) Dwuosobowy. Uśmiechy śle Elka.
-
Ach! Paletą służę, jeśli wola. Bardzo miłe Twoje słowa. Dzięki serdecznie posłonecznione. Elka.
-
Świetne to słowotwórstwo nadające bajaniu klimat czarciej "metropolii". Gratuluję wyobraźni i tak się fajnie zaczęło ,że szkoda temat tak szybko przymucholić:) pozdr Temat do odmucholenia zawsze gotów. Gotowość jest. Piękne dzięki. Elka.
-
Tak bym sobie pogapiła się na te Twoje rozwinięte zwoje....mhmmm....A motyl był jeden niebieski (?). Ocz. Elka.
-
Znowu mnie rozgryzłaś! Wiadomo ogólnie o tym, żem Wiedźma Wszesnoletnia Niepospolita. Serdeczności. Eka.
-
przyczepidła to rzeczy, osoby, stwory nierozerwalnie, nieodczepialnie przyczepne. znam takie różne. fajne i niefajne. Elka zna strasznie dużo słów, a jak się jej nudzo, to zmyśla nowe! :)) pozdrawiam Oboje! :)) Jak się będziecie ze mnie naśmiewali, to użyję słów dobrze znanych . Jsuretjtko biliwnie niemilajsjko baru naptry!!!! no. E.
-
Uwaga! Odpowiadam: - przyczepidła - samoprzylepne okołopienne samowystarczaki. Pociesz się, Wieśniaku Rustykalny! Już znasz trochę więcej! :))) Odpozdrawiam. Miłe mi Twoje zdumienie....Elka.
-
Uwaga! Odpowiadam: - poświęciucha -po każdym święcie gdacze nad wodą - podkamieniec - jak każdy okołoruczajowiec podkukla brzeżnie - kruszczyk - łatwizna - ptak -sopot - oczywistość - rzeka z dala od morza proste. każde dziecko wie. Całus. Elka.
-
rankiem po czarcim polu łazi garbata baba w zębach gryzie fajkę popykuje dymem złośliwy gnom rzuca żwirem ze zgliszcz starej papierni szumy krysztalą wieczne jodły dołem kręcą się poświęciuchy przyczepidła śliskie podkamieńce przęgną w wąwozie pszczoły do roboty wejścia pilnuje zapalczywy kruszczyk pod całym tym zgromadziskiem po skałach skacze sopot
-
Pozawerbalna komunikacja jest tyle samo pełna znaczeń ile słowna. O ile nie ...no, nie, może nie bardziej, bo to zależy od przekazu i okoliczności. Znany fakt, a więc nieodkrywczo. Natomiast poetyka - na ten temat nie potrafię się wypisać. Nie poczułam wiersza. Pewnie z własnej winy. :))) Pozdrawiam. E.
-
kochaj mnie tak patetycznie kotek
Ela_Ale odpowiedział(a) na Zjajami_Baba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zamieniłabym "ubierając" na prawidłowe :"zakładając". tego fragmentu nie mogę rozgryźć :(: zwoje mózgowe dokładnie namierza predatorem chęci kinopasje nie chybia Wiersz ma swoje przesłanie i podpisuję się pod nim. Odłożenie "ć" na sam "ogonek" wywołuje rozmaite domysły.... Pozdrawiam lipcowo. Elka. -
tryptyk na plażę i trzy refleksje..
Ela_Ale odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wybieram: morze i ja różnimy się może kolorem źrenicy w trzewiach mam duszę morze polipy różnimy się tuszę naprawdę niczym :)))))) co lubię w wielu Twoich tekstach, to swobodny stosunek do konwencji i zasad. Czyżby dlatego mają często wdzięk? Pozdrowienia. Elka. -
o psia jego mać Ale zaczęłaś wiesz zajebiście, mówię o dwuwersie a dalej mam cień przed ślepiami, bo duchy to zbyt realna kwestia, Ale już przyjemna humanistyka i dalej szyk elegancja i szpan zakotwicza o perwersję plus puenta pełna marzeń biorę to Elu ps lubię pogrzeby, mają w sobie coś z oczyszczenia pozdrawiam r Mówią niektórzy, że puenta ważniejsza niż początek (!). Skoro "zajebistość" i "marzenia" to klamry mojej perwersji, to widać: wszystkie "zboczenia" mogą być przyjemne...!:))) Pozdrawiam i ja. Elka.
-
Niepachnące listy
Ela_Ale odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiem, wiem powinienem „twardym” być w obronie własnych „wartości” Ale jeśli mi się Twoja wersja czytania bardziej podoba ? Jeżeli będzie to nadal mój tekst? Zmieniam. Piszę to co mnie nurtuje co przeżywam, a zależy mi, aby przekazać to w sposób najczytelniejszy oddając najwierniej co czuję. Ważne jest aby inni mogli odebrać to najpełniej, dlatego sam tekst powinien być najlepszy z mi znanych. Twoje poprawki są lepsze ( pamiętasz napisałaś, że jestem wrogiem samego siebie ‘bo lepsze jest wrogiem dobrego” ) Wstawiam Twoją wersję Pozdrawiam Dyźku, Ty mnie tak nie "dopieszczaj" zaufaniem do mojej kompetencji poetyckiej! Scio me nihil scire. I Tyle. Ale - dzięki za zaufanie i skromność. Uściski. Elka. -
"Niektóre", Rafale, może zarzucą, nie biegnij zbyt szybko... Wiersz jest dobry, z "życia wzięty". Rodzajowe scenki lubię. Mniej może gorliwie pochylam się nad biedulami, co sobie los zgotowały, bardziej szydzę z samej siebie. Egzaltacja w ocenie wierszy nie przydaje się. A wilki, droga Vico, lepiej zostawiać w lesie, co na pewno wiesz. :)))) pozdrawiam. E.
-
Smucę się z Tobą. Nie o taki śmiech mi chodziło, prawda? Przecież wiesz....E.
-
Nazwała bym go raczej fraszką niż apelem. Cel zamierzony przeze mnie został osiągnięty, bez względu na ocenę szanownych czytelników, rozumiem, że wiersz został przeczytany jeśli był komentowany, a o to właśnie chodziło. Potwierdziły się również moje przypuszczenia co do efektu tego eksperymentu :-) Zabierając się do malowania - czyścimy pędzle, zabierając się do pisania - zaglądamy do słowników, jeśli wiedzy własnej nie staje... "Nazwałabym" - piszemy razem. Przed "jeśli" - przecinek. Jakość takiego pisania niszczy siłę argumentów. Jakie by one nie były. Wierszyk wskazuje na ubogi słownik. Jeśli rymy, to już trzeba być utalentowanym wynalazcą. Tu nic nie wskazuje na taki talent, a ambicje, jak widzę, przeogromne! Pozdrawiam. E.
-
Jak uważnie teraz popatrzyłam, poczytałam niektóre te....no.... "wiersze", to faktycznie! Są upiory!
-
Proponuję zmienić sztancę. Urawniłowka była w modzie w dawniejszych latach. Wyłamywanie się spod jej mocy groziło kratkami. Teraz nie, proszę się nie obawiać. Za własne, oryginalne zdania,a nawet pozdrowienia zindywidualizowane czasem, nikt nie karze. Poza tym - próba bezkrytycznego, bałwochwalczego klepania tych samych "słodkich" formułek w wyraźnym celu złapania sobie chwalców własnych wytworów nie przysparza poetce ni sławy ni chwały. A teraz wiersz: "Wiersz" jest wysypem przypadkowo dobranych słów kojarzących się przeciętnemu czytelnikowi z nadmiarem słodyczy, ogólną szczęśliwością, jakże zwodniczą. Naiwne porównania i metafory aż ociekają "lukrem", ale nie z cukru, a z sacharyny. Sztucznie nadmuchane wersy z powtykanymi jak w babę wielkanocną bakaliami przymiotników, a z całej treści nic kompletnie nie wynika. Nic ciekawego w każdym razie. Tyle. Życzę wyobraźni i pracowitej cierpliwości w uczeniu się pisania poezji. Pozdrawiam. E. "Pastwa słońca" przerosła moje najśmielsze wyobrażenia o metaforach...
-
Bardzo pięknie to napisałaś, Krystyno! Ładniej niż ten głupawy wierszyk. Dzięki. Masz rację. Ściskam Cię. Elka.
-
Boże, jak się cieszę! Kiedy ktoś mi mówi, że wokół mnie nie ma szaleństwa, na kilka chwil staję się spokojniejsza!!! Ulga. A jeszcze, jak nie jest źle - mam, co chciałam. A skoro już wiemy, że nie oszalałam, to przypominam - upiorów nie ma! ;)))))) Pozdrowienia. Elka.
-
No, to cieszę się, że Cię kawałek trumienny wprowadził w dobry nastrój. I tego mi było trzeba. Dzięki, Dyźku, za brawo. Pozdrawiam i ja. Elka.
-
Niepachnące listy
Ela_Ale odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj, Dyziu! Smuteczek, melancholii trochę i sarkazmu. Ładnie. A ja sobie jeszcze raz przeczytam. Ot, tak: woń papeterii "błękitne chmury” ofrankowanej za kilka groszy ktoś feromony w kopertach nosił dzisiaj donosi tylko faktury kiedy za długo ciebie nie czuję a do słuchawki skarżysz tęsknoty i zamiast listów ślesz esemesy gubię ów zapach pamięć choruje uśmiechy wklejasz w intymnym mailu ekran błękitem liter pociesza elektronicznie woń swoją wskrzeszasz choć mam cię w nosie od bardzo wielu wielu lat Przepraszam...Nie twierdzę ani przez moment, że tak jest lepiej. To tylko kwestia czytania. Lubię Dyźka refleksyjnego. I ściskam. Elka. -
postanowienie
Ela_Ale odpowiedział(a) na Emmka_Szlajfka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Było by dobrze dla wiersza, gdyby uporządkować używanie wielkich liter, powstawiać prawidłowo znaki przestankowe. Zbędny jest także myślnik na końcu wersu. Bałagan. Po co "mej" w pierwszym wersie? A może tak?: kiedy już będziesz najdalszą myślą za horyzontem nieznośnego bólu odetchnę spojrzę przez ramię bez żalu przyśnisz się odległy i lepszy czyste powietrze mnie znajdzie wchodząc w każdy zakamarek wysprzątanej duszy oczy otworzy refleksja pójdę wolna na świeżą łąkę odetchnę wonią zacznę na nowo kwiaty zakwitną roztoczą zapach dokoła lew we mnie złagodnieje i zaprzyjaźni z motylem Tak jest troszkę jaśniej chyba? Ale to Twój wiersz, a ja tylko skromny, gadatliwy czytelnik. Pozdrowienia ślę. Elka.