Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

krzysztof marek

Użytkownicy
  • Postów

    1 640
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez krzysztof marek

  1. Aniu, dziękuję za ten komentarz Twój tutaj... wahanie, można by powiedzieć, że ten kto się waha nie wygrywa. ryzyk - fizyk ;) podmiot nie jest właśnie taki ryzykowny i dlatego jak w zakończeniu. pozdrawiam :)))
  2. Judyto, dzięki za czytanie! to ważne że czytasz i zaznaczasz swoją obecność. i cieszę się że się podoba Tobie. pozdrawiam. czytam przeważnie..ale kiedyś się zmęczę, już się męczę,nie zawsze się wpisuję bo po prostu nie zawsze mam tyle sił ludzkich.. J. serdeczności tym bardziej pięknie dziękuję Judyto. naprawdę!
  3. przyznaję - nie wierzę we wróżby. ale po przeczytaniu jakaś wątpliwość, czy aby tak do końca nie należy im wierzyć... hm... wzięła się tak jakoś... "zrywanie boków ze strachu" jestem na tak! kiedyś na P zarzucano mi że powiew wiatru nie może być "bury" ;) widzę podobieństwo jeśli chodzi o wyrażanie myśli ale oczywiście każdy może mieć swoje zdanie :) a ta strofka wchodzi mi do głowy szczególnie: nauczyłam się od ciebie udawać przypadkowość udawać zacięcie udawać udawanie Twój wiersz nie udaje. jest prawdziwy :) pozdrawiam Aniu!
  4. przyznaję - nie wierzę we wróżby. ale po przeczytaniu jakaś wątpliwość, czy aby tak do końca nie należy im wierzyć... hm... wzięła się tak jakoś... "zrywanie boków ze strachu" jestem na tak! kiedyś na P zarzucano mi że powiew wiatru nie może być "bury" ;) widzę podobieństwo jeśli chodzi o wyrażanie myśli ale oczywiście każdy może mieć swoje zdanie :) a ta strofka wchodzi mi do głowy szczególnie: nauczyłam się od ciebie udawać przypadkowość udawać zacięcie udawać udawanie Twój wiersz nie udaje. jest prawdziwy :) pozdrawiam Aniu!
  5. miłosny...? jejku. nie miał taki być ;) czyli ja już z definicji, czy tak przesiąknięte ? :)))) dzięki Madziu za czytanie :))) przesiąknięte :))))))))) nic nie poradzisz! chyba że się wywirujesz :* ;)
  6. miłosny...? jejku. nie miał taki być ;) czyli ja już z definicji, czy tak przesiąknięte ? :)))) dzięki Madziu za czytanie :)))
  7. ja odbieram jako takie zafrasowanie za ogół. hm. człowiek drugiego człowieka nie wyręczy. chcieć to podstawa. pozdrawiam Judyto.
  8. te motywy biblijne pojawiły się tak trochę podświadomie ;) co w kontekście zwątpienia jest aż nadto możliwe. bo co będzie jutro..? któż to wie. mimo konkretnych wyborów trzeba czegoś więcej niż silnej woli i woli. pozmieniałem trochę w międzyczasie ;) dziękuję za czytanie Grażynko i komentarz. pozdrawiam serdecznie!
  9. Judyto, dzięki za czytanie! to ważne że czytasz i zaznaczasz swoją obecność. i cieszę się że się podoba Tobie. pozdrawiam.
  10. okrzyki na murach nie są moje wierzę, że prawdziwa czerwień maluje wyznania na pagórkach publiczne westchnienia ściskają kamienie zbierane przez kłamcę i złodzieja odnajdę między nimi tysiąc nawróceń do użytku wewnętrznego nie wiem co będzie jutro może złapię za ogon złotego cielca albo stracę ostatnie monety przytul mnie przed snem (15 V 2010)
  11. podklejam się do Eunicee, jeśli można ;) super, tak po Twojemu Krysiu. pozdrawiam!
  12. byłem czytałem, co dobre napisano już tutaj, słabych stron nie dostrzegłem :) masz dar tworzenia, oj masz :) pozdrawiam Aniu!
  13. czytam i czytam i będę sobie czytał twoje. bo ciekawie, niebanalnie, ostro, delikatnie... i buntowniczo, tak sobie odbieram. pozdrawiam.
  14. czytelnik... na miejscu :) pasuje jak dla mnie. i w wersach i tutaj, w tym komencie. pozdrawiam Judyto.
  15. ciekawy wiersz Aniu. on czy nie on...? często postrzegamy tak jak chcemy postrzegać a nie jak jest w rzeczywistości. pozdrawiam :)
  16. SZÓSTY ZMYSŁ równowagi czterdziestolatka uroczyście się zgadza że życie to klatka a każdy z nas uwięzionym ptakiem ale tylko ten jest piękny co śpiewa ze smakiem prawda. pozdrawiam ;)
  17. szczególnie przypadła mi druga strofka. taka "pogodowo-osobościowa" huśtawka. klimat tworzy powtórzenie czwartej i szóstej, taki trochę beznadziei. myślę, że nie jest tak "ciemno i okrutnie". ogólnie - ciekawie. pozdrawiam.
  18. jak dla mnie takich wierszy jak ten nigdy dość. a czas płynie i umyka sobie, białe i czarne tworzy szarość. protest - tak sobie czytam. pozdrawiam.
  19. jak dla mnie melancholijnie, ale z dystansem. fajnie po prostu - podoba się Kovalu. w twoim stylu! pozdrawiam.
  20. Dziękuję za miłe słowo, Krzysztof. Dlaczego z przekory? Pozdrawiam również. Oxy. nie wiem, czym jestem może kim...? chociaż w kontekście "pozakosmosów" istotnie, jak pył... myśl o przekorze to efekt pierwszego czytania, co nie oznacza, że pobieżnego. pozdrawiam :)
  21. dzień szósty - sobota ;) widziałem foty. super! pozdrawiam.
  22. podoba mi się Babo! ciekawie zestawione obrazy (przeciwstawne) pierwszej i drugiej strofy. i trzecia na podsumowanie. chciałoby się zapytać: bo czymże ona jest... owa prawda - bo tak skojarzyłem sobie. pozdrawiam.
  23. podzielam przesłanie wiersza, zawarty w ostatnim wersie. dopowiem sobie: wartości... podoba się całość, sprawnie. pozdrawiam Jagodo.
  24. ciekawa refleksja... zabiegane otoczenie i obrona przed nim. zastanawiają przedostatnie słowo. chyba z przekory, tak czytam sobie. pozdrawiam Oxyvio.
  25. pięknie Judyto! bez odbiorcy (czytelnika w tutejszym przypadku) nie ma twórczości. pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...