Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

krzysztof marek

Użytkownicy
  • Postów

    1 640
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez krzysztof marek

  1. negatywy pozytywów ;) obrazy wiecznie żywe. dziękuję za zajrzenie Krysiu! pozdrawiam serdecznie.
  2. hm. że zbłąkane to się zgodzę. ale miliony...? aż tak źle? ciekawie rozpisałeś HAYQ ;) pozdrawiam!
  3. tekturowe pancerze lśnią wakacjami na wieżach rude numery i ten piąty nie potrafił ujadać wracałaś po obiedzie opatrywać rozbite pomysły misie patrzą z uwielbieniem na ochłodę wodniste lody z automatu podpowiem rekonstrukcji (9 III 2010)
  4. Judyto, powtórzę się: Twoje wiersze, tak jak ten, są niesamowicie optymistyczne! czasami pęka podłoga by wszystko uznawać za stratę nie prostym torem do prostego się wciąż dochodzi grunt stracony po coś... jest jakiś powód, którego nie znamy. jest Ktoś kto zna. hm... czy zaufanie to odwaga? chyba tak. błogosławieni którzy potrafią ufać. pozdrawiam serdecznie!
  5. za Twój całus warto było wstać o świcie ;) przywłaszczaj ile i na jak długo chcesz Jolu! pozdrawiam serdecznie :)))
  6. odbieraj, jasne że tak! pozdrawiam serdecznie Elu!
  7. Aniu, z wiersza wybija mi żal taki, że tylko o pogodzie, i w sumie "zdecydowanie niezdecydowany jak to poeta", ajejku jak pięknie to napisałaś! i zakończyłaś. jesteś w formie, że tak powiem :) pozdrawiam bardzo najcieplej :))))
  8. ciekawie. i to tempo do białych garniturów takie wiosenno-pośpieszne! pozdrawiam.
  9. Aniu za "W" powtórzę, że wiersz przepiękny... cudne jest to spojrzenie z góry na "skradnięcie" serca, które namalowałaś :) a puenta rzekłbym mistrzowska! pozdrawiam cieplutko :))))
  10. Do Poetek przed wierszyki, do Pisarek nad oprawę wyskoczyły z Worda pliki literami znakowane. Pod naporem kilobajtów oniemiała klawiatura, wystukała pęk restartów, by zatrzymać zmyślny niuans. Nie lękajcie się wizyty, koleżanki piórem drogie. Dzisiaj pliki do Was przyszły tak świątecznie, na Dzień Kobiet! A że mowa bajtów kiepska, takie słowa teraz płyną: twórczej Mocy, w sercu Szczęścia życzę pięknie z ORG Dziewczynom!!! Pozdrawiam ArcySerdecznie ;):):):):):)
  11. ciekawie. zastanowienie się jest potrzebne... ale ten gniew..? on mija. pozdrawiam!
  12. witaj Janku! hm. temat wiersza istotny, jak najbardziej. i doskonale ujęty. ostatnio usłyszałem, że o przyjaźni damsko-męskiej wiele się mówi tylko nikt jeszcze jej nie widział.. nie zgadzam się z tym. największy z Polaków też darzył przyjaźnią kobietę. fakt, niezwyczajny to był człowiek, inne okoliczności... ale przyjaźń taka jest możliwa i trzeba i warto jej strzec i bronić. pozdrawiam serdecznie :)))
  13. he he :) moja babcia też spod Tarnopola! oj co ja się nasłuchałem swojego czasu jej opowieści o tamtych stronach. a różne były i zdarzenia i okoliczności... pięknie Aniu!
  14. ależ pięknie i tak elegancko, z czułością i taktem :) naprawdę, pięknych słów i pięknych wyrażeń można się uczyć przede wszystkim od Ciebie Krysiu! pozdrawiam bardzo serdecznie.
  15. wiersz z kopytkiem takim rytmicznym :) i prawdziwie realne okoliczności porusza w sposób mrużący oko ;) i w dodatku budzi apetyt na jeszcze! pozdrawiam serdecznie Babo!
  16. bardzo twój wiersz Krzyśku! jestem pod wrażeniem, nie pierwszy raz zresztą. pozdrawiam!
  17. Aniu, nie wiem ale wydaje mi się że już zamieszczałaś ten wiersz na orgu, chyba w bezlimiciu, bo taki znajomy klimat i treść, ale może się mylę... wiersz jak najbardziej przepiękny... heh, cudne to spojrzenie z góry na "skradnięcie" serca :) a puenta rzekłbym mistrzowska! pozdrawiam cieplutko :))))
  18. teatr - maski, życie - twarze... przeplata się często. ciekawy wiersz, na myślenie i poskładanie wątków - przynajmniej dla mnie. no i puenta do dokończenia przez czytelnika. pozdrawiam serdecznie.
  19. bis: a co ja mam powiedzieć? a co do autora się nie zgadzam. pozdrawiam!
  20. Pan Biały chyba zawsze ma natchnienie ;) ciekawie tym - kolejnym razem. mi się kojarzy ze "skokiem w bok". ale może się mylę bo ostatnio coś nie trafiam z przemyśleniami ;) za mało słońca w atmosferze podwórkowej... :) pozdrawiam serdecznie Panie Biały!
  21. no tak. niesłodzona kawa jest dietetyczna. czy aby na pewno? bo peel chyba nie trafił...? podoba mi się wiersz Kovalu. pozdrawiam!
  22. bardzo na tak twój wiersz bestio! pozdrawiam.
  23. podoba mi się. po kolei przemyślany wiersz. ogień owszem, nieraz gaśnie. ale jest jeszcze coś takiego jak samozapłon. eksplozja to niesamowite przeżycie! czego życzę peel-owi. pozdrawiam!
  24. Aniu, miałem taki sam zamiar. póki co jednak zaglądam... nie odchodź. cokolwiek waży weź na przemyślenie. pozdrawiam!
  25. brunetki blondynki ja wszystkie was... itd... skojarzyło mi się po pierwszym przeczytaniu. hm. dość przeciwstawnie potraktowane w ciekawym (jak zwykle) wierszu twoim. ale to są chyba twarze z przeglądanej porannie prasy. nic dziwnego że puenta prawdziwie nie kłamie. pozdrawiam serdecznie Panie Biały!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...