Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Joanna_Janina

Użytkownicy
  • Postów

    942
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Joanna_Janina

  1. O nareszcie natrafiłam na coś prawdziwego i coś co mnie spotyka ostatnio. Bo znam człowieka który gardzi słabszymi od siebie a przełożonym pokazuje słodką minkę i ciągle chwali swoje zalety. Wpływów ma co niemiara i nic zrobić nie można, czasem tylko stać z założonymi rękami i patrzeć jak grasuje pomiędzy nami jak łapczywy kot i gdy zwęszy że ktoś może mu przeszkodzić w planach albo zrobić coś lepiej od niego potrafi wykorzystać wszelkie dostępne środki by temu zapobiec. Życiowy utwór. Pozdrawiam serdecznie :) Janina
  2. Ruiny stolicy szarą mgłą zasnute Czerwienią pożogi widnokrąg ogarnięty Krwią bohaterów skąpane ulice A wokół krzyk, śmierć, ciche lamenty Pokolenie Kolumbów tkwi na barykadach W tragedii powstania poeta chwyta broń Choć walczyć powinien wciąż słowem nie szpadą Tęsknotę za wolnością w jego sercu Boże schroń Nagle w piersi złowieszcze ostrze utkwiło Zimno przeszywa to wielkie istnienie Śmiertelnie raniony na ziemię upada Oddaje dusze, serce i piękne wspomnienie… Takie moje zmiany. Jeszcze można lepiej dopracować. Spróbuj bo warto i wielka myśl w wierszu ujęta. Pomysł wspaniały. Trzeba troszkę popracować nad techniką i będzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie :) Janina
  3. Do boga modły wznosimy By podróż niebezpieczeństw i pułapek była pełna ?????????????????? Nie rozumiem tego. Ale pisz dalej. Mieszasz zdarzenia, ale to się da naprawić. Pozdrawiam :) Janina
  4. Otwieram oczy Pełne sennych marzeń Wspominam co było wczoraj Myśl o tobie nie daje spokoju Naraz budzi się wielka ochota By zobaczyć wschód słońca I ciebie pośród jego blasków Stąpam po jesiennej trawie Obsypanej złotem liści Widzę niewyraźne kontury drzew I wierzę Że spełnią się pragnienia Napotykam niewidzialną przeszkodę Biegnę przed siebie Gubiąc marzenia za zakrętem Żałuję Że ziścić się nie mogą Wszystko zasnute białą powłoką Wilgotne powietrze ogarnia me ciało Myśli kołyszą się jak liście na wietrze Niewyraźny obraz rzeczywistości Budzi wyobraźnię do działania Wszystko wygląda inaczej Lecz tym się nie przejmuję Słońce dawno już wzeszło Chociaż nie widzę jego blasków Pomiędzy drzewami Brzmi piękny trel ptaków Coś wynurza się z mlecznej topieli - Czy to ty?
  5. "dziś wiem nie zdołam nie zdążę przeżyć zapisać i wysłać" Godne przemyślenia... życie jest bardzo krótkie i nie zawsze można zrobić to, co się planuje. Czas szybko mija, nie ma ani chwili na zastanowienie. A najgorsze jest to, że gdy przeżyje sie to życie to okazuje się, że to co najważnejsze przegapiliśmy... Pozdrawiam Janina
  6. Po dwuminutowym spóźnieniu Powitana z aplauzem Tak wczesnym zjawieniem Zadziwiła obecnych Skocznym piruetem Punktowanym wysoko Potknąwszy się o tornister Wylądowała na miejscu Stuk rozległ się po sali Niby wybuch dynamitu Wywołana do tablicy Z pustką przedmiotową Poprosiła o pomoc Swój ironiczny uśmiech Lekkość ruchów I wiecznie pielęgnowany talent Powagi kłamcy Zawiodło wszystko Wiedza była daleko stąd Otrzymawszy pierwszą naturalną dodatnią Z wykrzywioną miną Podniesioną dumnie głową Stąpała mocnym krokiem Nie widząc podłoża Miły kolega sprytnie dopomógł Dokończywszy dzieła Bo trzeba upaść na samo dno By móc prawdziwie powstać
  7. "rozprawki nad życiem nie da się napisać kluczem wystarczy wiedzieć gdzie zakończyć" Masz rację do rozprawki nad życiem nie ma odpowiedzi. Każdy ma swoją, inną, nigdy taką samą... I naszym zadaniem jest napisać rozprawkę tzn. przeżyć życie według siebie jak najlepiej... Pozdrawiam :) Janina
  8. drogi przyjacielu jesteś a nie ma cię dajesz nadzieję zostawiasz pustkę karmisz radością poisz smutkiem ogrzewasz przyjaźnią chłodzisz samotnością myślisz racjonalnie lecz wierzysz w marzenia potrafisz pocieszyć a sam żyjesz trwogą potrzebujesz pomocy nie chcesz jej przyjąć masz wyznaczony cel wahasz się przy wyborach posiadasz dwie natury wolę tą pierwszą
  9. "droga dziś każda sekunda poranka" To jest cała prawda. Dziś tak szybko mija czas. Każda sekunda jest cenna. Brakuje tej jednej chwilki, by się zatrzymać i przemyśleć co jest najważniejsze. Przemyślenia podobają się bardzo. Pozdrawiam Janina
  10. Dziękuję za szacunek i przeczytanie Serdecznie pozdrawiam Janina
  11. Więc nie da się już tego uratować?... Ma pan rację Panie Biały trzeba pisać dalej, a może się uda napisać coś dobrego. Pozdrawiam :) Janina
  12. Widzisz a nie rozumiesz Słuchasz nie pojmujesz Patrzysz nie widzisz Obecności Boga W małej kapliczce Nie obchodzi cię jej los Nie wiesz że kiedyś Była przyjaciółką nie tylko dzieci Ojciec modlił się o urodzaj Matka o miłość Wiara rosła w sercach Chociaż nie pamiętasz tych czasów Nie niszcz historii naszej wiary Zostaw pamiątkę dla potomnych A sam się przekonasz Jakie to dziś ważne
  13. Na skraju doliny Oblanym morzem wspomnień Z pękiem kwiatów w dłoni Czeka matka Jej oczy tyle widziały Dni radości I chwil klęski Tyle razy patrzyła Na odejścia inną drogą Wysłuchiwała prostych modlitw Bo te trafiają Pod sam tron Najwyższego Ile już lat minęło Nikt nie zliczy Niby cicha niepozorna A jednak jest częścią historii Minęły czasy sielanki Nastała era buntu i niesprawiedliwości A ona wciąż czeka Bo chce nauczyć swoje dzieci Najprostszej modlitwy: Kocham Cię Boże
  14. Nie trzeba się bać wielkich słów. Znam kogoś kto sie nie boi i nie zwraca uwagi na to co inni powiedzą. Wiersz sie podoba. Pozdrawiam Janina
  15. Mnie szczególnie nie przeszkadza piątek trzynastego... Jak dla mnie to taka troszkę satyra ale się podoba. Pozdrawiam :) Janina
  16. Ładnie... Dwoje ludzi z dala od siebie, a jednak bliskich myślami. Podoba mi się wersyfikacja. Pozdrawiam serdecznie :) Janina
  17. Przedostatnia strofa jest koszmarem! Ale próbuj dalej. Janina
  18. Uszczuplić... hmm... Pomyślę. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam Janina
  19. Dziękuję za dobre rady i przeczytanie wiersza. Pozdrawiam serdecznie :) Janina
  20. Masz rację wiara potrafi zdziałać cuda! Bez niej nic sie nie uda Pozdrawiam jeszcze raz i dziękuję za twoje przemyślenia :)
  21. Ale najbardziej boli że nie można tego naprawić... Dziękuję za komentarz waneso Pozdrawiam Janina
  22. Zgadzam się z Panem Białym. Reszta może być... Janina
  23. Dlaczego wciąż cie widzę w swoich myślach? Dlaczego błądzę po twych ścieżkach? Chcę się oddalić a zbliżam coraz bardziej. Los łączy nasze drogi i wiąże supeł nie do rozwikłania. Twa twarz jawi się, gdy zamykam oczy. Nawet w najzwyklejszej chwili przetacza się przez myśl twoja tajemnicza postać. Nie rozumiem już niczego. Czy ty wiesz coś więcej? Czy umiesz odpowiedzieć co się ze mną stało? Wytłumacz logicznie to czego nie mogę pojąć. Lęk przed nieznanym oddala mnie od poznania prawdy. Pomóż mi ją odnaleźć. Ach, dlaczego znowu ty!
  24. Kiedyś chciałam pofrunąć W nieodkrytą głębię uczuć I poznać to najtrudniejsze Walczyłam z siłami ciemności Do ostatniej kropli krwi Cel był nie do zdobycia Lecz gdy się poddałam Los nie dał za wygraną Wciąż popycha mnie dalej Dziś wiem Że zabrnęłam zbyt głęboko Chcę wrócić do tego co było Lecz już za późno…
  25. "Upadła wasza wiara!" Niestety to prawda :( Przemyślenia bardzo dobre. Zbyt dużo tego "ja". Temat trudny, ale trzeba w końcu zareagować na tą skandaliczną rzeczywistość. Twój wiersz może da komuś do myślenia. Pozdrawiam Janina
×
×
  • Dodaj nową pozycję...