Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Atena

Użytkownicy
  • Postów

    595
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Atena

  1. kolejny dzień w kolorze zamarzniętej ziemi w zaspanych oczach podróżnych odbija się zima ona nie szara nie pasuje do reszty z dumą i uprzedzeniem na kolanach skupienie owinięte w kolorowy szal w przeciwieństwie do reszty nie wiesza oczu za szybą dokąd jedzie kto na nią czeka kto będzie tęsknić nie lubię wyjeżdżać jeszcze godzina
  2. Ja jak zwykle na końcu. Kurcze w ogóle nie mam czasu na pisanie tutaj, aż w-s-t-y-d. W sumie już wszystko zostało powiedziane pod tym wierszem i chyba nic konstruktywnego nie dodam. Może taka pora... W każdym bądź razie mi się bardzo. Pozdrawiam
  3. ale takie sytuacje proste mają niezwykłą skłonność do komplikowania się, więc kto wie, może jeszcze będziesz zadowolony. Pozdrawiam
  4. i bardzo wiesennie dziękuję, pozdrawiam
  5. dziękuję bardzo Arku, takie komentarze wciąż nie pozwalają mi rzucać pisania, a zabieram się do tego już od daaawna. Pozdrawiam
  6. Mr, jak zawsze trafnie. dziękuję
  7. bo ja lubię krótko, dziękuję również pozdrawiam
  8. Mr, podoba mi się jeszcze bardziej, bo w umiarkowanych ilościach używasz tych wszystkich skomplikowanych słów, które tak bardzo są dla Twojego pisania charakterystyczne. Smutne... Pozdrawiam
  9. w mojej głowie pokoje zajmujesz myśli wyczesane trzaskające drzwiami między wczoraj a jutro jest tyle czasu na Ciebie bez Ciebie
  10. także się podoba, tylko takie małe widzimisię co do wersyfikacji: może tak bardziej posklejać, bo tak sprawia wrażenie luźnych myśli ściągniętych na kartkę. ale i tak fajno, pozdrawiam
  11. czasami próżno szukać tej granicy między tobą a mną. bardzo się podobało. pozdrawiam
  12. śpiewająco i przyjemnie, pozdrowienia
  13. o tak, tak. ogólnie nie jest źle, choć popracować jeszcze można nad formą. i też nie przepadam za zbędnymi enterami, taki zapis się jakoś rozlewa wg mnie. ale to tylko takieosobie marudznie:) pozdrawiam
  14. gubisz się w za dużym łóżku za ścianą głosy chodzące po białych korytarzach -czy to już rano? wiem boisz się jest ciemno a potwory pod szpitalną kołdrą nie pozwalają zasnąć wiem że boli nie płaczesz bo przecież jesteś już duża nikomu nie powiesz jak bardzo się boisz niedobra noc pożarła dzień jest ciemno i strasznie -dlaczego nie widzę? i już wiesz że krew jest ciepła
  15. ale za ślad dziękuję pozdrowienia
  16. zawsze to coś:) pozdrawiam
  17. cieszy mnie to, pozdrawiam
  18. Ciekawie, dziękuję. Cóż poszukam jeszcze tego bata;) Pozdrawiam
  19. miniaturki mają to do siebie, że przy małej ilości słów potrafią dużo powiedzieć. Tutaj, fakt, mało słów, ale tak jakoś wgryść się w co nie ma, trudno jakieś przesłanie wyczytać. Ale pomysł ciekawy. Pozdrawiam
  20. a mnie się podoba. trochę banalny tytuł (jakoś tak się przyjęło, że anioły to od razu banalnie, cóż) i za bardzo zbite dlatego fajnie by było popracować nad konstrukcją. nie zniechęcać się i pisać, pisać, pisać. ja chętnie poczytam jeszcze. Pozdrawiam
  21. jest sobą nie do końca wiedząc jaka jest myśli ubiera w za duże słowa na swój sposób czuje mistrzynii teorii samotna w sobie perfekcjonistka czasami gubi drogę nie pyta nawet za cenę błądzenia uczy się niczego nie oczekiwać życie i tak oszukuje możesz schować ją w dłoni stopnieje do kobiecej bezbronności potrzebuje ciepła i nigdy nie poprosi o nie uparta ostentacyjnie zawoalowana spróbuj zrozumieć ona też się stara
  22. politerowało się? pozdrawiam
  23. miał być wymowny;) dziękuję i również pozdrawiam
  24. wyrzuciłam parę "wystarczy". Tytuł zbyt banalny. Ale całokształt bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
  25. takie ładne nocne zapiski, do zastanowienia. Co mi tak trochę daje po oczach, to te palce przeciekające i piasek, napotykane dwa razy w tekście. Pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...