Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Atena

Użytkownicy
  • Postów

    595
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Atena

  1. gubisz się w za dużym łóżku za ścianą głosy chodzące po białych korytarzach -czy to już rano? wiem boisz się jest ciemno a potwory pod szpitalną kołdrą nie pozwalają zasnąć wiem że boli nie płaczesz bo przecież jesteś już duża nikomu nie powiesz jak bardzo się boisz niedobra noc pożarła dzień jest ciemno i strasznie i już wiesz że krew jest ciepła
  2. ciekawe myśli spięte luźno a jednak w solidną całość. No proszę Mr, przyszło mi Cię już szukać w Z. I bardzo słusznie! Pozdrawiam, Atena
  3. www.uni.opole.pl/kierunek.php?id=205 przymierzać się do tego?
  4. prawda, wciąż się uśmiecham. i ze zdziwienia i z bólu. pozdrawiam
  5. niestety. a tak bardzo chciałabym pisać o kwiatkach, łąkach i lecie. może kiedyś mi się w końcu uda. dziękuję i pozdrawiam
  6. dziękuję za przeczytanie i uwagi. wciąż myślę nad tymi zaimkami. pozdrawiam
  7. podoba się tak jak jest. bardzo urokliwy. pozdrowienia
  8. bardzo, bardzo. takie lubię najbardziej, kiedy słów niewiele a treść aż się wylewa bokami. pozdrawiam
  9. to już coś, że osobiście. dziękuję i pozdrawiam, Aneta
  10. cieszy mnie bardzo, że zostawia pod wrażeniem. dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam
  11. nie ma za złe;) dziękuję, pozdrawiam
  12. Mr, prawie rozgryzłeś peelkę. Trzeba wybrać trochę z Twojej pierwszej interpretacji, dorzucić co-nie-co z drugiej i jeszcze "coś" z tej trzeciej, niedopowiedzianej. Ot, cała prosta prawda. Dziękuję za wnikliwą analizę, jesteś blisko, pozdrawiam, Aneta
  13. dziękuję, z ukłonami, Aneta
  14. www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=61137 żyjemy obok siebie zapomniałam w połowie drogi nasze równoległe przecinają się czasami w autobusie na ulicy na chwilę ocieramy się oddychamy blisko tak daleko od istotności czas starannie do bólu podzielił nas na jednoosobowe zaimki ja ty ostatni etap odchodzenia bez powrotu kiedy machamy sobie na pożegnanie jednak boli uśmiecham się
  15. tak, owady są nieznośne;) dziękuję i pozdrawiam
  16. to ot taki sobie wiersz pisany na wykładzie. Jak tylko znajdę czas to pozbieram się do czegoś porządnego. Pozdrawiam Mr.
  17. .... i POP III! :) Dziękuję, pozdrawiam
  18. lato wciska się przez uchylone okno pachnie ciepłem i skoszoną trawą leniwe minuty biegną za drzwiami młodość zawieszona nad długopisem zmęczona cisza i gdyby tak jeszcze skupić się na istotnym teraz bez znaczenia
  19. Tyle mi się spodobało. Pozdrawiam Cytuję. Ateno - gdybyś miała kiedyś ochotę coś poprawiać tutaj - to jest "oś fabuły" tego tekstu. Pozdrawiam! Może więc wrócę jeszcze do tego tekstu. Dziękuję, Pozdrawiam
  20. następnym razem wejdziemy w pięty:) pozdrawiam
  21. Tyle mi się spodobało. Pozdrawiam aż tyle. też dobrze. dziękuję pozdrawiam
  22. dziękuję za ślad, pozdrawiam
  23. myślę, że może i da się je wyrzucić. dziękuję i pozdrawiam
  24. bardzo podoba mi się ten "Pan" przewijający się między wersami. i nic bym nie zmieniała, żeby nie przedobrzyć. pozdrawiam
  25. ładnie bardzo, pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...