Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    10 987
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Cieszę się, że przypadło do gustu. Dziękując za poświęconą mi chwilkę... pozdrowię... :) PS... literówkę już poprawiłam.
  2. Joka... bardzo przepraszam za to, żem gapcio do potęgi entej. Sprawdzałam... i nie widziałam tych "kropli"... oczywiście masz rację, powinno być... skapujące krople..! Już poprawiam. Dzięki za ponowny wgląd. Pozdrawiam... :)
  3. Jagoda, w przypadku powyższej treści może warto by było "pokadzić" podmiotowi... ;) Miło mi, że zechciałaś do mnie zajrzeć. Pozdrawiam... :)
  4. ... hmm... buuu... :( nie wiem, o co chodzi. Serdecznie... :)
  5. ... Marcinie, chyba aż tak karkołomnie nie jest.. to tylko taki delikatny zawijas. Dziękuję za wizytę i zostawiony post. Pozdrawiam... :)
  6. Joka, dziękuję za wizytę i post... teraz to ja się przyglądam i czytam... i na moje oko, w wierszu jest dobrze, albo źle patrzę. Pozdrawiam... :)
  7. No tak, to są delicje... fajnie wplecione rymy, treść ładnie poprowadzona, wiersz miły w odbiorze... jedno maluśkie ale... to słowo... "dawajmy" sobie chwile... mi lepiej brzmi... dajmy sobie chwile, ale to drobiazg. Pozdrawiam... :)
  8. Adresatce wiersza można chyba pozazdrościć... ale wiersz sam w sobie, wg mnie, do poprawki. Pozdrawiam... :)
  9. Nie może zabraknąć poezji, ot co.. :) Twój wiersz, jak na mój skromny gust, jest przegadany, ale nie zrażaj się... warto próbować. Serdecznie pozdrawiam... :)
  10. Babo, dawno Cię nie czytałam, w powyższy wiersz połknęłam w całości, łącznie z tytułem... :D Pozdrawiam. PS. Z przyjemnością przeczytałam jeszcze raz.!
  11. .... tak właśnie to czuję. Pozdrawiam... :)
  12. Smutny wiersz, czuć w nim tragizm przemyśleń podmiotu i o to zapewne autorowi chodziło. Pozdrawiam... :)
  13. To bardzo poważne "Refleksje"... napisane bardzo sprawnie. Czyta się od początku do końca bardzo dobrze, pozostaje mi pogratulować wiersza. Pozdrawiam... :)
  14. Zakończenie szczególnie dla mnie. Z tej i tak krótkiej formy, zrobiłabym jeszcze coś mniejszego... poważnie. Pozdrawiam... :)
  15. Sprytna "Gra na tony"... :) Pozdrawiam.
  16. Jest sporo pięknych określeń w Twoim wierszu avals... ale moim zdaniem można go jeszcze troszkę uporządkować, bo w kilku miejscach załamuje mi się treść... to oczywiście tylko moja opinia, może coś nie tak czytam... Serdecznie pozdrawiam... :)
  17. Wiersz nabiera tempa w miarę czytania... hmm... fakt, jest nieco zakręcony, ale tytuł na pewno staje w obronie wiersza... ogólnie... wg mnie jest nieźle. Pozdrawiam... :)
  18. To faktycznie reporterski wieczór... czytało się całkiem, całkiem... Kim jest tajemnicza postać.. M.S...? Pozdrawiam... :)
  19. Judysia... przeczytałam dwa razy, coby lepiej wejść w treść... Zaskoczyłaś mnie, bo wiersz ogólnie do przyjęcia, chociaż pamiętam, że ostatnio jakoś nie mogłam do Twojego pisania dotrzeć. Trochę nie tak brzmi mi jednak... ..."słowa grzęzną istotowo"... oraz ..."w tym błądzenie chyli nosa jaki sens jest poznania własnego kosa chciała kreślnąć rys prawdziwy"... to pewnie zamierzone, ale dla mnie jakoś na nie... sorry. Serdecznie pozdrawiam... :)
  20. Tereso, krążysz w zasadzie ciągle w podobnych klimatach, ale przyznam, że to "błądzenie" wychodzi naprawdę dobrze. Dużo w tym wierszu Ciebie, tzn. Twojego pisania, takiego Tereskowatego... z ciepłem, z wyczuciem ale i z zadumą... Spodobało mi się. Pozdrawiam... :)
  21. Nocne graffiti i pomyśleć że miało być tak ciekawie, na drodze tylko robaczywe jabłka. to nie przypadek że kartą przetargową stał się towar wątpliwej jakości. kręgu myśli pomiędzy nocą a dniem nie da się owinąć w celofan, kiedy zera pęcznieją na koncie. zatrzaskując powieki liżę skamieniałym językiem smugę dławiącej mnie czerwieni. w konarach cieni pulsują tętnice. skapujące krople soli czekają na umówiony finisz - o świcie uciekam pod prysznic - przy zaparowanym lustrze znacznie łatwiej spojrzeć sobie w twarz. październik, 2009
  22. Karolino, świetne i nareszcie z tytułem... :) Pozdrawiam.
  23. No tak, zaradna to ona jest, tylko jeśli tej włóczki nie wywlecze, to jaki, z tej więzionej, pożytek..? Zima tuz tuż, przydałby się ciepłe skarpety... ;) Pozdrawiam, pod Twoimi wierszami zawsze uśmiechnięta.
  24. Jest wiele rzeczy przypominających nam miniony czas, one faktycznie pociągają za "sznureczki" wspomnień, powodując iskrzenie, najogólniej rzecz ujmując. Treść wiersza zamknięta w słowie relikt i dobrze. Pozdrawiam... :)
  25. Dobry początek wiersza... w treści balansowanie pomiędzy snem i jawą, bije smutek z wersów, ale przecież tak miało być. Podoba mi się. Pozdrawiam... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...