-
Postów
10 987 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
66
Treść opublikowana przez Nata_Kruk
-
Widok z Lusitanii
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Marcin B utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marcinie... smutne to, ale o smutkach też trzeba pisać... tym bardziej, jak dobrym piórkiem. Pozdrawiam... :) -
Przeczytane, komentarze także (coby mi rozjaśnić myślenie), bez nich trudno by mi było jakoś to załapać... cóż... :( Pozdrawiam... :)
-
Wolny kozak stepów
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Tango171 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tango... bez urazy, zaczęłam czytać... ale trudno mi było dotrwać do końca. Powodzenia w dalszych próbach... :) Pozdrawiam. -
Zza kryształowej szyby... O kiwaczku-cudaczku
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie mogę stwierdzić, że to Twoje typowe pisanie... ale na pewno jest bajkowo. Pozdrawiam... :) -
Scenki z życia - Szczęśliwego now - ego
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szczęśliwego now - ego Dobrze mi w tym kostiumie. Pepita przed kolana - znakomicie - w końcu zawsze zazdroszczono mi łydek, jedynie buty nieco za wysokie. Opuchlizna z ust zeszła na dobre, zbyt masywne ramiona przykryję szalem. Fryzjera i make up załatwią na miejscu - już widzę spojrzenia zainteresowanych. Iluminacja telewizyjnego studia poraża. Oczom w mocnym makijażu trochę nieswojo, ale przyzwyczaję się, przecież staję po tej stronie barykady po raz pierwszy. W uszach dzwonią ewentualne pytania, z których jedno (osobista batalia) skapywało od lat przez igliwie świątecznej choinki, wprost na upominek ze znienawidzonym imieniem. grudzień, 2009 -
Odbiór po pierwszym czytaniu pozytywny, tylko momentami za dużo słów... skoro.."...wszędzie jest daleko".. to po co... lub blisko.. ..."jesteśmy przecież tak identycznie różni". . nie lepiej tylko... tacy różni... Ładnie w końcówce. Pozdrawiam... :)
-
Bardzo intrygująca i aromatyczna ta "Trucizna"... na pewno warto się na takową skusić... :) Pozdrawiam.
-
Narodziny tyrana (tytuł roboczy)
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Patryk_Wącławski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Patryku... moje słowa uznania, wiersz napisany "mocnym" piórem. O drobnych niuansach napisali poprzednicy, więc tylko dodam... pisz dalej... chętnie zajrzę do następnego, jeśli tylko czas pozwoli. Pozdrawiam... :) -
Nocne graffiti
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przepraszam za spóźniony odzew na Twój post, umknął mi jakoś... Bea.2u... "co do wiersza, to nie gra mi tu pewien aspekt. o sobie taka istotka nigdy nie pomyśli w liczbie mnogiej i raczej nie jak o robaczywym jabłku. trzeba mieć chyba trochę inny system widzenia wartości, by przekroczyć pewne granice. i ten pot. sugeruje zaangażowanie, w co wątpię. tak czy inaczej brzmi mi ten wiersz nieco fałszywie. ale to całkowicie subiektywne zdanie." Bea, co tak naprawdę pomyśli o sobie taka istotka, chyba tylko ona wie, my możemy się tego domyślać. Pot wcale nie musi sugerować zaangażowania, dla leciwych i niezbyt urodziwych panów, już sam fakt bycia z... młodym ciałkiem wyzwala pewne reakcje... tak o tym mówiły w rep. Nie bardzo widzę zafałszowanie w wierszu, ale Ty masz prawo do swojego odbioru całości. Dla mnie każdy post jest mile widziany... Dziękuję Ci za wizytę... :) Pozdrawiam. -
...o... zachęca...? Ważne, że kobiecy... :)... hej.
-
Jeśli przemawia, to fajnie... :)
-
wiersz dla siebie na 55 urodziny
Nata_Kruk odpowiedział(a) na cyklop utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... a to nowinka w pisaniu... wiersza... :) Baba ma sporo racji, że... "życie zaczyna się dopiero po "setce"... (chyba ;))... "chociaż wcześniej nieco - się - zacina!"... święte słowa... :D Humorzasty upominek na urodziny... :) Pozdrawiam. -
Chyba nic sensowniejszego nie wykrztuszę.... ;) No i... czytało mi się... nie dla wszystkich stracza wielkiego świata. .....hmm... starcza, a może wystarcza wielki świat..? Pozdrowię... :)
-
Narkotyzm Przedawkowałam uczucie, źle to na mnie zadziałało. Mój organizm w stanie agonalnym, nie miał szans na dalsze funkcjonowanie. Śmierć kliniczna, morfina w kroplówce. Twoje usta obok moich, śnią mi się nieustannie. Ciebie jednak obok mnie nie ma, miłość w zbyt dużych ilościach tylko ty mogłeś dać mi do niej dostęp. Treść wiersza zamyka się ładnie w tytule. Czuć to przedawkowanie. Uważam, że przyzwoicie napisane, chociaż w ostatnim fragmencie można nieco przyciąć... ciebie jednak mnie nie ma . . . . . . . . . wg mnie.."obok" niepotrzebne, już wyżej jest miłość - tylko do niej dałeś mi dostęp Ot, takie moje spojrzenie... serdecznie pozdrawiam... :)
-
Śmietnikowa ballada
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:)... Twój wiersz przypomniał mi mój własny "Cykl"... też w tym temacie... U Ciebie szeleści nieźle w czytaniu... można by ćwiczyć dykcję na tym wierszu... Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam... :) -
rozdaj a wróci z puentą i się nie dowiesz kiedy przeoczysz nie czyń kamieniem mowy co czynisz po literkach znikają przecież też czasem czujesz się zmęczony z czystego czy brudnego dwie drogi na przelot z jedną na dłużej pan chwyta mróz za nogi może ostatni raz (...) Judysia, trochę zakręcony jak dla mnie, ale tak właśnie bywa z odbiorem wierszy. Czy jest ciąg dalszy..?.. może to podreperuje mój stan myślowy. Pozdrawiam... :)
-
Podarte dramaty-akrostych
Nata_Kruk odpowiedział(a) na marta_sawicka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pierwsza część tematycznie w porządku, druga... myślę, że mimo wszystko i droga doświadczeń jest czasami "załzawiona"... a żeby mieć odwagę "porwać dramaty", potrzeba też naszego zdecydowania, zatem jakiś wybór powinien być. Pozdrawiam Marto... :) -
Marcinie... Ania pisała, że wierszowi nie służą imiesłowy, egzegeta, Beenie M i Teresa potwierdzili to, no i zastanawiałam się co z tym fantem zrobić. Zmieniłam w I- szej zwrotce z "chcące matkować" na "które chcą matkować", ale wydaje mi się, że lepiej chyba będzie...które chciały matkować. We wspominkowych obrazkach padają różne formy czasowe i nie jest to chyba aż... chaos. Ja w każdym razie dziękuję za przeczytanie i za dobre słowo. Pozdrawiam... :)
-
Strachy na wróble
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Marcin B utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marcinie... jest bardzo dobrze... świetny tytuł.. i w ogóle całość dobrze się czyta. Muszę pogratulować... :) Pozdrawiam. -
Tonksss, ja naprawdę nie chciałam urazić... ale po pierwszym czytaniu, skojarzyłam to, co napisałam powyżej, rozbawiło mnie to... choć mogę się domyślać "rewersu" zapisanych słów. Nie złość się... :)
-
Coraz wyższe niebo
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Coraz wyższe niebo Miłość to nie wicher, niepokój i drżenie, to nie zachwyt niemy i nie szepty wierszy, nie zauroczenie i nie szał najszczerszy, to nie blask słoneczny i nie oślepienie. Miłość to spokój i stałość powszednia, to przezroczystość każdego oddechu w zwykłej rozmowie, geście, półuśmiechu; jedność, codzienność, sytość poobiednia. To wieloletnia, kumpelska rozmowa; czasem piorunem przetykane słowa po to – dlatego - by wracać do siebie większym pragnieniem i szerszym spojrzeniem, ze zrozumieniem, prośbą, wybaczeniem, by znaleźć przelot znów po wyższym niebie. Częstujesz sonetem, dawno nie czytałam na forum... brawo, bo pięknie to wyszło. Pomysł w dobrym wykonaniu... co ja tu będę pisać. Pozdrawiam... :) -
A kochajże mnie
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niech się ze mnie śmieją, ale ja lubię takie pisanie... :) Dobrze, że dla odmiany poważnych tematów, ktoś... Anna.. wkleja taki wiersz. Zabieram ze sobą pozytywny nastrój... :)... tylko jeszcze pozdrowię. -
Zabawnie o "Nieśmiałości"... :)... ale jak pisze Sylwek... można jeszcze doszlifować, na lepsze. Pozdrawiam... :)
-
"Trud zwątpienia"... sporo tu "krzyku"...prawie, jakbym widziała księdza na ambonie, który daje "lekcję" swoim wierzącym... Zycie nie płynie drogą usłaną różami, a cierpienia powinny wzmacniać... Pozdrawiam.
-
Ooo... ktoś boi się nocy...?... nie.. to strach przez zamknięciem oczu... ale dobrze, że jest zajęcie na tę noc... szukanie jego zapachu, tylko dlaczego resztek, znaczy, że był i sobie poszedł, i zostawił na pastwę losu bojącą się istotkę..?.. a fe.. Żarty, żartami... ale zabawnie wyszło w tej "Pościeli"... :) Pozdrawiam.