
BlackSoul
Użytkownicy-
Postów
1 240 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez BlackSoul
-
kobieta, nie bluszcz
BlackSoul odpowiedział(a) na mycha utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie ma gdy jesteś bo gdy jesteś nie ma i sranie w banie - nie można więcej treści, bardziej klarownie (czytaj zdecydowanie, poetycko) ?? -
po przeżuciu i wypluciu została mi marskość wątroby - w wolnym tłumaczenie kupa nie wiersz pozdrawiam
-
zamknięci w parafinie obolali czujemy czubkiem buta że to nie nasz kawałek nieba Bóg zostawił nam kurz ze swoich sandałów _______________________________________________ - tekst już był tylko zmieniłam tytuł - nie musicie komentować poraz drugi pozdrawiam
-
no , bo to takie mało moje , bez rozkładającego się ciała i tym podobnym ;) no ale taki nastrój miałam więc napisałam ;) dziękuję za poświęcenie chwili ;) pozdrawiam
-
Kiedy tak naprawdę pogodzę się z chłodem twoich rzęs? Nie wiem ... Mam ciągle nadzieję, że stanie się to dość szybko, bo mam już na oku nowy sklep. Cukierki są słodkie i myśle, że zacznę w nim kupować szczęście. Sprzedawca daje mi zawsze dwa ciastka na drogę jakby chciał powiedzieć, że to my dwoje na nowej drodze. Jestem cierpliwa i odkładam je ostrożnie do kredensu. Nigdzie mi się nie spieszy bo ciągle mam okruszki ciebie na palcach. Przypominają o wypadach za miasto, jak skąpani w morzu popołudniowego zapachu kawy, rozkochiwaliśmy siebie. Cukier jak papryczki chilli palił serca mieszając się z gorzką , niepojętą. Słodycz w nas drżała , bulgotała na podniebieniu. To takie ciepłe wspomnienia które palą jak zgaga. Teraz szukam kogoś z kim wypełnię dziurę wysiedzianą w fotelu. Mam nadzieję że idealnie się dopasuje. Będzie brakującą częścią pokoju. Wtedy na pewno zjem swoją część ciastka i pobrudzę sobie ręce.
-
Jak już napisałam prozy w tym nie ma. Zostało też powiedziane ze można zmienić budowe i będzie to wyglądać jak wiersz (co bardziej mi się widzi). Nie czuć w tym "tworze" niczego. Ja zbytnio nie wiem o co chodzi i po co to w ogole zostało napisane. Nie umiem interpretować utworów ale potrafie je odczuwać, a tego nie czuje w żaden sposób. Nie ma w tym niczego co mogłoby zatrzymać. Za dużo pytań, zbyt banalna całośc, nic nowego, nic odkrywczego, nic nawet starego ujętego w dobrą obudowe. NIC tu nie ma, dlatego trudno napisać konkretnie co jest nie tak.
-
Poezja czy proza to nie tylko wielkie odczuwanie ze strony twórcy, to coś więcej. Jeżli zdecydowałaś się publikować, musisz być świadoma że zostaniesz skrytykowana/ominieta/pochwalona. Pisząc dla siebie i widząc w tym wielkie dzieło nie będziesz się rozwijać, staniesz w miejscu a krytyke będziesz brała za bezpodstawny pojazd. Choćbym napisała "gówno" weź to do siebie i następnym razem bardziej się postaraj. Teraz co druga osoba pisze i uważa to za coś wartościowego, ale przeważnie to "częstochowa" taka że aż oczy bolą od czytania. Buntuj się ale i jednocześnie wyciągaj wnioski i ulepszaj się. tyle.
-
...................... zakop to .... bo to dno ! a prozy w tym jak w serze metalu ...
-
Mmmmmmmmmmmmm "Obcy" do KLASYKA ! Uwieeeeelbiam ! :D:D Mama za to podsumowuje "Co to za obrzydlistwo, a idźźźź mi z tym" xD taaaaak, kobieta wie co dobre ;P Hmmmm a co z filmem "Nagi Instynkt" ? Może jeszcze ..... o wieeeeeem !! Pięć super filmów : - Ja Robot - Sztuczna Inteligencja - Patch Adams - Godziny (baaaardzo dla Kobiet) - Człowiek Przyszłości (płakaaaałam jak bóbr)
-
Jak dla mnie wszystkie części Piratów z Karaibów (duża dawna humoru :D:D:D) Wszytkie częsci X-menów :D (bo lubię ;P) 300 Notatki o skandalu Elizabeth Zloty Wiek Gry Weselne Pajęczyna Charlotty (familijny , bardzo przyjemnie sie ogląda) i wiele innych :D:D:D:D:D
-
Trach! Wystrzał z dziury w bucie. Kule są z drewna, śrubki pocałunków. Pocisk pokonuje stalowe drzwi. Przewierca się przez stół , głowę ojca, poduszki i trafia w sam środek. Wszechświat zrobił się dziurawszy o jedną kule. Ma w czole oczodół na trzecie oko. Nigdy wcześniej nie myślałam ze może być taki ludzki. Jest jak wielki brat. Ma kolorowe pokoje przesłuchań, gdzie ludzie zwierzają się z grzechów, upokorzeń, wyznają tajemnice, rozmawiają o pogodzie. Do tego te przeklęte kamery: w supermarketach, domach towarowych, muzeach, blokach, łazienkach. Jak tak można ? Nie ludzkie, ty skubany wszechświecie ! Trach! Kolejna kula wędruje. Przebija drzwi, odcina stołu nogę, żłobi dziurę w ręku ojca, przedziera się przez pościel, wpada w policzek wszechświata. Widać wszystkie zęby jak zagryzają się nawzajem. Niby powinny się kochać bo w końcu są takie same, ale nie ! Krzyczą że ta gęba jest za mała na inne zęby. Wybijają się przy użyciu gumowych młotków, słodyczy, coca coli. Język jest stoperem, mierzy czas. Taki widz bez widowni i loży dla vipów. Trach ! Już więcej nie będzie. Trójka to szczęśliwa liczba. Kula wpada przez otwarte drzwi, nie wpada w stół bo ktoś go przestawił, uderza w nogę trupa, przedziera się przez napięte ścięgna i dalej w przód. Tłucze wazon i przechodzi przez mózg wszechświata. Zapada nagła ciemność. Zgasła ostatnia gwiazda, jak pochodnia zdmuchnięta przez deszcz. Wszechświat też człowiek, musi pić, jeść, odpoczywać i unikać rozpędzonych kul
-
Hmmmmm ujęcia z ręki ... kamera ... coś jak "Blair Witch Project - Historia wiedźmy z Blair" ? Przyznaje na tym sie strasznie bałam ... a na samym końcu zawiesiłam sie ze zdziwienia i tak siedziałam chyba z minute , z rozdziawioną gębą i wielkimi oczami ... Tooo byłoooo dooobre !
-
Dzisiejsze tzw. horrory nie zajmują sie straszeniem widzów, tylko obrzydzaniem ich, wywołując odruch wymiotny (jak np. Texańska Masakra, czy Piła, czy Sadysta itd.) Filmu "Rec" nie widziałam i jakoś nie chcę obejrzeć. W ostatnich latach nie wychodzą dobre filmy. Fabuła się powtarza i w sumie wiemy co się stanie i jakie będzie zakończenie. Bardzo dużo spodziewałam sie od twórcy filmu "Sierociniec"(podobno horror) i .... zawiódl ... totalne dno. Nie wiem czy zdrową i naturalną reakcją miał być śmiech, ale śmiałam się.
-
odblokujcie go w przyszłym tygodniu(żeby zbyt szybko kary z niego nie ściągnąć) bo człowiek wiedział co pisze
-
BlackSoul! Nieśmiało spytam; -Czy Ilija napisał koment pod Twoim wiersze? ;)))))) pisał komentarze pod prozą
-
ja tego kogoś tolerowalam i powiem szczerze ze w tym co pisał było dużo racji mocno pojeżdżał ludzi , ale wg mnie właśnie tego brakowało na tym portalu bo jak widzę, to każdy sobie nawzajem słodzi szkoda że go zablokowano
-
zapytałam poważnie ... czy nikt z was oprócz kłócenia sie w najlepsze nie potrafii odpowiedziec na proste pytanie ?
-
czemu tak się stało ?
-
chciałam żeby zabrzmiało mocno, bez skrupułów
-
dziękuję pozdrawiam
-
ja nie widzę w nich nic ładnego, ani w słowach, ani w wizji myślę, że to kwestia naszego różnego rozumienia słowa "ładne" :) wiem ... przepraszam miałam wczoraj gorszy wieczór
-
Jeden człowiek co nie wytknął błędów, a poczuł. Chociaż czy do końca ? To samo pisze sie pod totalnymi gniotami w których nie ma nic, nawet nieświeżego oddechu.
-
Mnie jak nie drażni, nawet go lubie. Miłe zwierze, może kiedyś zrobie sobie z niego skarperki na zime? Ostatnio strasznie zmarzłam.
-
A jak wygląda koniec ? Czy to zejście Anioła z nieba, któremu wturować będą Chóry Anielskie ? Czy koniec to wrzucenie zwłok do wozu, a potem wyrzucenie ich do rowu, usypanie kopca i wbicie w krzyża ? Koniec jest ten sam. Smród i rozkład, nic bardziej wzniosłego.
-
ja nie widzę w nich nic ładnego, ani w słowach, ani w wizji