Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Eugen De

Użytkownicy
  • Postów

    1 348
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Eugen De

  1. oboje nasyceni nocną grą......usunąłbym dużą literę, tylko jedna w całym wierszu? zmiana szyku witają nas rano jej gesty dotykamy się stopami w kuchni oddzieleni stołem rozmawiamy o nowym dniu uśmiechając się do dzieci, jednak myśli nas zdradzają kusząc powtórzeniem nocy. Trochę popzrestawiałem z myślą, że lepszy bedzie rytm?! Nie wiem czy trafiam w zapotrzebowanie? Pozdrawiam.
  2. Dziękuję dzie wuszko,mgła też może stać! Pozdrawiam.
  3. stoisz obok fontanny, chwytasz światłowody, ja nie.........bez "ja", bo forma czasownika "wiem" mówi, że chodzi o 1 osobę l.poj. wiem dlaczego wciąż wolę robić czarnobiałe zdjęcia. a jezeli bez "Ja", to przerzutnia tutaj zastosowana jest spalona, więc trzeba zmiany, może: stoisz obok fontanny, chwytasz światło wody. nie wiem dlaczego wciąż wolę robić czarnobiałe zdjęcia.........
  4. LILA, USTOSUNKUJ SIĘ DO TEJ KOREKTY!!!
  5. dobra jesteś ale nie w haiku. Ciekaw jestem jakie wnioski wyciąga Lila z korekt, skoro jej warsztat nie poprawia się ani w haiku, ani w komentarzach!!! Tu i tu uprawia błędy na błędach!!!
  6. Waldi, dzieki za komentarz do sprawy. Zobaczymy i poczekamy na refleksyjność umysłu Lili. Pozdrawiam.
  7. Eugeniuszu, nie popadaj w przesadę, "dyktator" jest osobą mającą ABSOLUTNĄ władzę bądź też osobą narzucająca innym swoje zdanie i będąca wyrocznią w jakiejś dziedzinie. Nasza koleżnka nie wykazuje żadnej z powyzszych cech . Jej "władza" może się skończyć w każdej chwili za decyzją administratora forum; nie odniosłem także wrażenia, że chce narzucić nam swoje zdanie i być dla nas wyrocznią. Owszem ilość Jej tekstów nieco utrudnia funkcjonowanie na tym forum innym uczestnikom (wywołuje wrażenie tłoku), ale można się przyzwyczaić i czekać na decyzję admina. Pozdrawiam Bartek Bartek, nie wiem jak to się stało, ale przeoczyłem Twój wpis, a był on pierwszą reakcją na postawiony problem. Dzięki. Pozdrawiam.
  8. Właśnie" "Ta krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje" - To Lila o sobie pisze!!! hi hi hi TRAFNE! Lilianna Szymochnik napisał: Tak to jest dla zmyłki sami nie wieci jakiej jestem płci. A korektorem zostanisz Ty-oki. Lilianna Szymochnik napisał: Jegomość talar od dukat się znalazł pan Waldemar. do kantoru acan ruszaj szybko!na wymiane w dolar. Prowokacja kantory zamkneli tak został dalej talarem na ziemi. Już chciał nawet władze wzywać od Judasz brzączącego srebrnika. I tak czeka! na manne oczom do nieba może!wpadnie kiesy z cudu jakaś!zabłąkana moneta. Te wpisy Lila usunęła, ale nie pomyslała, że one zostają w zapisie jako kopie w innych komentarzach, ich nie może usunąć, stąd można nadal się nimi "delektować".
  9. Macieju, to raczej "Taniec z gwiazdami". a teatr tutaj gdzie?
  10. haiku 2 wysokie drzewa wystające wierzchołki sosny we mgle
  11. Jeżeli rymy, to dlaczego takie wprost: przymiotnik do przymiotnika- paskudny-złudny; rzeczownik do rzeczownika - brzemię -ziemię. A może bardziej należałoby poszukać np:jeszcze-wiersze albo powoli- soli- boli
  12. U mnie już był Mikołaj, zostawił coś dla ciebie. Rózgi i pyłu - zabrakło w niebie, a prezentowy kurz zaginął gdzieś i gwiazdka nam zleciała. Słomiany anioł obok już ciała chce pilnować. A dłonie - jak on białe, puściutkie zawsze były, jak puch zbierały dobroć i sił dodawać miały. Ewo, pozdrawiam.Moje poprzestawiane podszepty. Wpadnij pod mój tekst "Płonąca"
  13. Dzięki Waldi, chyba masz rację. Pozdrawiam.
  14. a ty zawsze w porę z pomocą przemyślę przemyślę i będą cięcia budrzetowe(-: pozdrawiam Majstrowałem tylko przy pierwszej strofie, resztę zostawiam Tobie. Pozdrawiam. Maciej: BudŻet!!!
  15. Na niebie wozy przy dyszlach gwiezdny zaprzęg lejce wolności.............................. a gdyby tutaj odwrócić?
  16. No właśnie, a miało być: metalowy ptak mgła zniewala mu skrzydła stoi na płycie. Dzięki Orstonie, ale Ty z przymróżeniem oka na "klasyczność"? Dlaczego z przymrużeniem oka? Nie mam nic przeciwko - sam też często stosuję ten 17 zgłoskowy wzorzec. Choć dla mnie nie on najważniejszy, ale to, żeby wiersz zadziałał jak haiku - też nie zawsze mi się to udaje, i w tym właśnie szkopuł. Tak myślę. Pozdrawiam, hej! Ja też poszukuję klimatów. Jak widzisz sięgam nawet po samoloty, ale też nie zawsze wyjdzie z tego "haiku". Dzięki.
  17. nim po akrobacjach spocznę gdzie popadnie ciasno tuląc nerwy wyschłych żywotności zagra wiatr do tańca zanim ziemia spadnie i w objecia przyjmie wybielone kości............objĘcia, literówka nim się skryję cicho pod pierzyną śniegu rozkładając skrawki uśmiechu nad życiem z alei istnienia chwile przełknę w biegu..........czy ta patetyczna "aleja istnienia" musi być? łzą obmyję twarze zgasłym serca biciem nim mi będzie dane odejść bezpowrotnie stęsknione spojrzenia drogi świat opłyną i uchylę czoła tym, co jeszcze zgodnie........jak jest jeden przecinek, to trzeba postawić resztę interpunkcji!!! bladym pocałunkiem klękają przed zimą Pozdrawiam.
  18. to będzie opis drzewa............... ten wers chyba zbędny! chropowate w dotyku zapach żywicy..............to przesunięcie daje dwuznaczność np. "w dotyku zapach..." rosa na liściach ale czy pióro ..... ...................tutaj coś z tym piórem??? może usunąć "czy"? może kształty liter niepodobne braki barw.......................tu dałbym "braki" l.mnogą do liter i barw, płynnie łączy się z "niepodobne" każdy inaczej w przedszkolu drzewo to brązowe kredki zielonkawe plamy pani czyta bajkę na okładce dąb bartek na początku było słowo bóg ofiarował ziarno słońce deszcz między gałęziami wiewiórkę ciszę w lesie na szafce zakurzone książki i maskotka wiewiórki
  19. Tutaj od klasycznego o jedną za dużo. ;) No właśnie, a miało być: metalowy ptak mgła zniewala mu skrzydła stoi na płycie. Dzięki Orstonie, ale Ty z przymróżeniem oka na "klasyczność"?
  20. Maciej, gdzieś zginął Twój jeden wiersz?! Zdaje mi się, że majstrowałem coś przy nim z wersyfikacją i teraz nie mogę go znaleźć????
  21. haiku 1 metalowy ptak mgła zniewala mu skrzydła stoi na płycie
  22. Michale, zapijać kaca najlepiej ajerkoniakiem po rosyjsku: spiryt w gorło, jaja w ruku!
  23. temu z którym nie będę Czy gwiazdy spadają na każde gwizdnięcie i pochłaniając promienie zamieszkują między nami? Tworzymy różne wizje, szczególnie dwudziestego czwartego grudnia zza firanki, kiedy na stole ryby dochodzą do głosu. Wszystkie ości przełamane, więcej w gardle nie staną. Zdążyłam zamknąć pudło bez solidnych podstaw. There's another world inside of me that you may never see. Sekwencja rozproszona brzaskiem, kiedy coś się kończy, a nicnie zaczyna. When your education x-ray Can not see under my skin. Zbyt wiele emocjoszczelnych warstw, chrząstek porozrzucanych za naszymi parapetami. Najbardziej mi się podobają "emocjoszczelne warstwy"
  24. Zamaina kolegi na korektora! Nie zgodzę się z tym, bo aby być bardziej czytelnym od nas wszystkich. trzeba dobrze pisać! Pisać czytelnie!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...