Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Eugen De

Użytkownicy
  • Postów

    1 348
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Eugen De

  1. Eugen De

    bez tytułu V

    Nie mogłem przebrnąć przez ten harmonogram dnia...z deską klozetową??? Po co...
  2. Tutaj autorka pisze właśnie subiektywnie, bo odnosi do siebie całe zdarzenie i pisze w pierwszej osobie:przeciągałam, spadłam... Pisanie obiektywne przynależy komuś, kto obserwuje sytuację z zewnątrz, komentuje, ni ejest bohaterem akcji. Tak mi się wydaje...? Ładny, króciutki tekst o polowaniu w nocy, o nadziei,że coś się zdarzy. Pozdrawiam.
  3. Eugen De

    Wolność

    Tu zmierzch, tam kominkowy ogień, potem motyle, a może to powinny być ćmy nad ogniskiem? Poplątanie czasów miejsc i klimatów. Za dużo grzybków w tym barszczyku!!!
  4. Dedykacja jest tutaj bardzo znamienna!!! W tym momencie jest ona skierowana również do mnie, bo ośmielam się coś powiedzieć na temat tego utworu, a w finale autor mówi: "wiem kiedy się mylę.nie obiecuję poprawy" co znaczy,że i tak napisze co chce i o czym chce, niezależnie od etykietki jaką mu tutaj przyczepimy. I bardzo dobrze.Wystrzegam się ostrych uwag i poetycznego doradzctwa. Cenię Pana tekst, ale i "sprzeniewierszonych" bo zawsze coś doradza. Pozdrawiam.
  5. Eugen De

    Podróż

    Trudno się czyta, ale tak jak ciernista ta droga.Czytając miałem przed oczami jakieś pejzaże Jacka Malczewskiego z przemarszem Faunów dwukopytnych. Ten Mistrz to jakas "ciemna sfera"?! Nie doradzę warsztatowo, bo sam się uczę, ale klimat jest pociągający. Dzięki.
  6. Miłosne frazesy i patetyzm do potęgi. Dlaczego ślepiec, i ta pustynia i spazmy i upadki na kolana, ale maltretyzm!!! Muszę być okrutny, gdy czytam tak infaltylne zdania. Jedynym usprawiedliwieniem na to moze być wiek dziecięcy.
  7. Panie Macieju, z perspektywy napisania tego wiersza niech pan powróci do mojego "erotyku" i odniesie się do tzw. walorów estetycznych, o których pan pisał??? Nie bardzo ten komentarz zrozumiałem. Pozdrawiam.
  8. Wiersz dla mnie jest o zabarwieniu mocno seksualnym. Czy mozna mieć wyrzuty z odebrania komuś dziewictwa? Nie jest ważne czy traci się je z bogatym narzeczonym własnej matki czy z kolegą z klasy? Kto tu ma wyrzuty:on czy ona? Sprytny kamuflaż.Gratuluję!
  9. Eugen De

    Nie chcę

    "Nie chcę marnować pieniądze i dni "- tak pan napisał, ale pieniądze ustawia pan w mianowniku, a powinno byc: marnować- kogo czego? pieniędzy tak jak "dni ", to są moze drobiazgi,ale pisać to nie znaczy byle jak. Forma i styl jest ważny. Mnie takie błędy przeszkadzają nawet na supieniu się na temacie.Przepraszam Pana,że wyciągam takie błedy, ale trzeba pracowac nad wszystkim, słownik ortograficzny pod reką i gramatykę języka polskiego trzeba mieć w zasięgu ręki. Są jeszcze inne stylistyczne błędy, ale nie będę panu ich punktował. Pozdrawiam.
  10. Eugen De

    Bóg w kolejce

    Rzadko nie rzadko, podejmować warto!!!
  11. Eugen De

    Bóg w kolejce

    Popieram spostrzeżenia Pani Kamili Nikuły. Istotą tutaj jest sprawa "być czy mieć". W niektórych komentarzach pobrzmiewa nuta lekceważenia "bycia" niezależnie czy ono jest z ducha chrześcijańskiego czy innego. Wiersz dotyka ważnej kwestii - refleksji nad sobą, nad wnętrzem, już niekoniecznie nad świętami czy religią taką czy inną.
  12. Eugen De

    Bądź ze mną

    Tytuł tytułem, ale sentymentalzim, który sączy się ze strof jest tak patetczny,że aż nieprwadziwy, a potęguje to "usypianie trwogi łagodnie i czule". Która dziewczyna to zniesie??? Pozdrawiam.
  13. Eugen De

    Bóg w kolejce

    Dla mnie przejmujący temat. Kontrast choinkowych świecideł, które "formatują" filozofię nadmiaru i konsumpcji w stosunku do "Jezusa w kolejce" - trafne i lapidarne ogarnięcie pośpiechu życia nas wszystkich. Dziękuję za przestrogę.
  14. Eugen De

    Cień nadziei

    Wiersz o rozstaniu miedzy nimi, o czekaniu na przerwanie ciszy. Subtelny, może nie naiwny, ale bardzo kobiecy. Czy wszystko musi być nowe i odkrywcze? Uczucia się nie starzeją!
  15. Patetyczne i nieznośne rymowanki szarpane "niepweności kłami" i w dodatku pchane wiatrem w "destrukcji wichurę". Dęcie w najgrubsze trąby!!! Nie do czytania......
  16. Eugen De

    Anioły

    "Cofam się do przodu"- czy to rzeczywiście pleonazm jak napisał Krzywak. Cofanie się do tyłu byłoby pleonazmem, ale tutaj, w wersji autora wiersza, chyba nie zachodzi taka przypadłość?! Tak mi się wydaje. Nie mam stosunku do wiersz, jest obojętny i za krótki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...