Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wanda Szczypiorska

Użytkownicy
  • Postów

    336
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wanda Szczypiorska

  1. >koniec młodości każdej nocy >wódką zmrożoną prawie do stanu stałego. >fala myśli, które tłumnie oblegając jej serce... A on? Agresywne zwierze i czuła nostalgia. A na dodatek wizje w nim iskrzą. No i tak dalej i tak dalej. Zabawny tekst.
  2. O brzydocie mają odwagę mówić piękne kobiety, a o starości -młode.
  3. Eeee tam. Nie wierzę. (Nie chodzi mi o ostatnie zdanie)
  4. Zgodnie z poleceniem wróciłam do pierwszych odcinków i okazało sie, że już czytałam. Przyznaję ze wstydem, oceniłam je wtedy dość krytycznie. To są jakby skrawki, fragmenty wyszarpane z rzeczywistości, ale wyszarpane bardzo pięknie.
  5. To był Pan wysokim pięciolatkiem i miał Pan fajnego tatę. Niech Pan poczyta Białoszewskiego. On też pisał o wydarzeniach pozornie błahych, a one stawały sie niezmiernie ważne. Na czym to polega? Nie wiem. Magia geniuszu.
  6. Bardzo słusznie. Tylko przydługie zdania nieco się zapętlają. Może więcej kropek?
  7. Odebrałam to jako piękny, dyskretny wiersz o starości. Może się mylę.
  8. Jak może mężczyzna iść z pięcioletnim synem pod rękę, tego nijak nie mogę sobie wyobrazić. Marzenie młodego zapewne autora, żeby zostać pisarzem nie prędko się ziści. Nie ma jeszcze o czym pisać.
  9. Opowieść jest o "tym, który nie miał dziewczyny", czy o Józku? Kto z kim się spotkał, jak ojciec i syn? I dlaczego po latach potwornej niewiedzy? Taki wiersz wymaga precyzji. Przez brak logiki gmatwa się i zaciera niewątpliwy dramat
  10. Tak, to sam pan Emil, a nie jego dziecię. W pierwszej chwili zmylił mnie ten list do Gomułki pisany trochę w innym stylu, ale przeprowadziłam śledztwo i poczytałam sobie to i owo z przeszłości - naprawdę świetne.
  11. Panie Emilu. Bardzo charakterystyczną cechą komunizmu bylo to, że nikt wtedy nie kupował szynki na plasterki. Jeśli ktoś miał wyjątkowe szczęście, to kupował kilo, albo dwa - na zapas. Zapobiegliwość rodaków sprawiała, że lodówki zazwyczaj pękały w szwach. Moj brat pojechał za granicę i stwierdził, że tam jest nedza, bo w lodówce u znajomego był plasterek szynki i kawałek serka. Długo nie mógł zrozumieć, że można po prostu wyjść i kupić.
  12. Bardzo dobre. Świetnie napisane. Styl, dowcip starego pisarskiego wyjadacza, który się tu zakradł na portal dla amatorów.
  13. Wiersz słuszny, ale niedopracowany formalnie. Rymy jakieś nie takie i w rytmie coś nawala.
  14. Raczej, jak sobie mały Dyzio wyobraża poezję współczesną
  15. Czy wierszem musimy nazwać KAŻDY mętny tekst? W dziale prozy wyrażam swój sąd o prozie, nie o wierszu.
  16. Czy wierszem nazywamy tekst, którego sens jest, łagodnie mówiąc, nieoczywisty? Chyba nie.
  17. Nigdy nie widziałam obrazów Vivaldiego i to na dodatek nastrojonych. Gdzie to można zobaczyć? A diler handlujacy chińską porcelaną na chwiejącym się straganie? Przecież to katastrofa
  18. Stowarzyszenie Artystów i Przyjaciół Kultury Otwockiej oraz Klub Literacki POCZEKALNIA zaprasza na Wiosenne Spotkanie z Poezją. Impreza odbędzie się 25 kwietnia 2010 w hali Dworca PKP w Otwocku. Rozpoczęcie o godzinie 17. W programie: Turniej Jednego Wiersza oraz Prezentacje Młodych Twórców Wystąpią: Adrian Gronek (proza), Gosia Zalewska (piano) i Agnieszka Wojciechowska (wokal), Natalia Oses i Marcin Jedynak (teatr), Agnieszka Wojtacka (biżuteria artystyczna). W jury turnieju zasiądą: Sabina Bauman, Przemek Bogusz, Zbigniew Irzyk. Przewidziane są nagrody, pieniężne i rzeczowe, w tym nagroda specjalna - obraz "Grafika otwocka" Wandy Murat. Uczestnicy Turnieju proszeni są o rejestrowanie się od godziny 16, przed rozpoczęciem imprezy. Prowadzenie imprezy: Maria Kościuszko, Jacek Rostocki, Magdalena Duraj. Projekt organizowany jest przy wsparciu Wydziału Kultury Urzędu Miasta Otwocka.
  19. Proza tak. Proza nie takie rzeczy widziała, ale w poezji będącej zawsze intymnym wyznaniem brzmi to jak masturbacja.
  20. Zgadzam się z panem Mrozińskim. Ten żenujący tekst to takie działanie zastępcze.
  21. Wydaje mi się, że bogactwo było jednak nabyte i to dzięki dobrej posadzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...