Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dariusz Sokołowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 627
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Dariusz Sokołowski

  1. Moje "wynaturzenia" słowotwórcze - których celowości nie możesz, Pan, w tej chwili pojąć - są dowodem na to, iż prezentowane (przez Pana) frazeologiczne podejcie do poetyki niejednokrotnie zawęża pojmowanie jej. I nie tylko. Szkoda, że gdzieś się zagubiła Panu wspaniałomyślność, a pozostało zdroworozsądkowanie. Słowotwórcze? Znów pan uzywa wyrazów wbrew im znaczeniu. Przeciez nie uzył pan ani jednego neologizmu. Jakie słowotwórcze? Wspaniałomyślność? Wspaniałomyślnie wybaczam. Może niech pan popróbuje z monosylabowcami? Panie Oskar`ze, nie wiem skąd ta intelektualystyczna tandencja u komętatora. Na górze starałem się jedynie podkreślić niezwykłą konsekwencję Pańskiej wypowiedzi. W obawie "dalszej dyskursji" postanowiłem wyrzucić z własnego słownika "steretypowaść". Irytuje mnie Pańska "domniemana wspaniałomyślność", tudzież "wolnomyślicielskie i wolnomularskie" zapędy. Niestety nie chciałem wybiegać poza "meritum" utworu, ale rozumiem, że "bezpośredniość" Pańskich pytań i pieczołowicie realizowana komentatorska konwencja XXI wieku, nie cierpi - zwłoki. Rozważając propozycję, stwierdzam, że jest ona niezwykle kusząca. Zatem postaram się posłużyć "świe-rzutkim" akronimem: ps4u.
  2. No widzi Pan, ch cieć to młóc. Więc ekstrapolować dalej nie będę, żadnego znaczenia. Wierzę w Pana szczere po prostu chęłCi. Przepraszam, że nie konstytuuję gramatki, jako takiej. Wolę używać logiczności. A Pan, najwyraźniej jest temu przeciwny. Chociaż zdeklarowany:) Czy pan używa klawiatury ekranowej? Ekstrapolował? Czy pan kiedyś widział słownik? Pan chyba nie rozumie wyrazów z których pan korzysta. Konstytuuje gramatyki? Że niby czego pan nie robi? Chryste. Niech pan posprawdza te słówka w słowniku. poważnie. Moje "wynaturzenia" słowotwórcze - których celowości nie możesz, Pan, w tej chwili pojąć - są dowodem na to, iż prezentowane (przez Pana) frazeologiczne podejcie do poetyki niejednokrotnie zawęża pojmowanie jej. I nie tylko. Szkoda, że gdzieś się zagubiła Panu wspaniałomyślność, a pozostało zdroworozsądkowanie.
  3. abstrakcyjny i co z tego? Nie bedzie tym razem, a wiesz dlaczego? Bo to, co czytam ostatnio w twoich komentarzach coraz bardziej mnie utwierdza, ze nie ma sie czym przejmować. Panie Oskar`ze a skąd, Pan wie, że nie wiele, skoro akstrakcyjny. To tak na marginesie nie tylko gramatki. Pozdrawiam
  4. Panie Oscar`ze prawdziwośc antytezy nie jest kontrprzykładem. Ale raczej dowodem na fenomen poetyckiego sformułowania i krótkowzroczność. A! Bo Ty potraktowałeś Oscara jako obcojęzyczny nieodmienny wyraz! Przepraszam najmocniej. I ten brak przecinka dalej już całkiem mnie zmylił:) Ale dalej nie rozumiem tej wypowiedzi:(. Prawdziwość antytezy nie jest kontrprzykładem? No ok. Krótkowzroczność poetyckiego sformułowania? Personifikujesz poetyckie sformułowanie. eee. dla mnie to zbyt dalece zmetaforyzowane. Niezwykłości w tym sformułowaniu też nie dostrzegam, o poetyckości nie wspominając. Wybacz. No widzi Pan, ch cieć to młóc. Więc ekstrapolować dalej nie będę, żadnego znaczenia. Wierzę w Pana szczere po prostu chęłCi. Przepraszam, że nie konstytuuję gramatki, jako takiej. Wolę używać logiczności. A Pan, najwyraźniej jest temu przeciwny. Chociaż zdeklarowany:)
  5. Panie Oscar`ze prawdziwośc antytezy nie jest kontrprzykładem. Ale raczej dowodem na fenomen poetyckiego sformułowania i krótkowzroczność. Możesz to napisać jeszcze raz, ale trzymając się zasad składni i gramatyki? Nic nie rozumiem. Panie Oscar`ze prawdziwośc antytezy nie jest kontrprzykładem. Ale raczej dowodem na fenomen poetyckiego sformułowania i krótkowzroczność.
  6. Panie Oscar`ze prawdziwośc antytezy nie jest kontrprzykładem. Ale raczej dowodem na fenomen poetyckiego sformułowania i krótkowzroczność.
  7. "już czas ukochać w sadzie pustkowie bezdomne" i tak jakoś zapachniało lasem. ale na listość bosą ściągnij tytuł, albo się nie zaimkuj. pozdrawiam.
  8. a może tak przepraszam za ingerencję pozdrawiam ktoś deklamuje swoją inność bo gwiazdy ciągle świecą cudnie krzyczą z orbity głuchoniemi ślepcy w lunetę plują władzy i zabaw jedni są spragnieni choć umierają dalej nadzy czy widzisz wkoło znaki czasu ciemność zalewa znów w południe więc pomódl się o nasze dusze gwiazdy niech świecą dalej cudnie
  9. foot - órism. zachwycający ekshibicjonizm.
  10. obcym podają gołe fakty sobie zachowując konteksty -to może tak Sobie przeczytaj. Pozdrawiam
  11. Udział homonimów sprawia, iż utwór nabiera charakteru raczej gierki semiotycznej, niż wiersza, na co sili się ostania zwrotka(?) Pozdrawiam.
  12. z godnie z roz prawą trzeba czasu ale co ja tam wiesz lepiej po zdrowie
  13. "my name is luka i live on the second floor and then you get...la lala la", proponuję tytuł z dużej uładzić eufonię pozdrawiam
  14. Prawi e jak Apollo! Wiersz (podobnie jak sztuka, o którą tak pewnie oparto autorski punkt patrzenia) z punktu widzenia grzebienia i opony 17/205 - skończy tak samo. Jako opona i grzebień. Wiersz jednorazówka. Jako przypadek autorki ma sens istnienia. Byłem widziałem - Gagarin.
  15. Witajcie Grabarzu, fajnie schowałes pila za prężną opisówką, płońta jakby sama się zwalczała, dobra konstrukcja.
  16. trochę anty cogitejska teza ale ludzie tez różni pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...