Wiersz odbieram jako "żart o wodolejstwie". Rozumiem uwikłanie polityczne, historyczne reminescencje - zdają się przemawiać w ramach jakiegoś ujęcia, tematu, zamiarów... Zastanawiam się nad argumentem estetycznym, który zdaje się stoi w opozycji do tekstu. Się broni, pzdr
Kim jest "upadły anioł"? Człowiekiem/nieczłowiekiemm cierpiącym/niecierpiącym z uwagi na odczuwanie/brak w odczuwaniu. Artystyczna kreacja artysty? Z uwagi na symboliczne obciążenie niektórych wyrażeń i rozbieżność ujęć uważam podmiot liryczny wiersza za abstrakt, desygnat bez pokrycia. PZdr
Cześć Messalinie, fajna wariancja na motywach. Zastanawia mnie tylko interpunkcja. Taka jakby nie... konsekwentna, roztargana, wzburzona, rozkojarzona, z nutką nostalgii, ziarnem dekadencji...
bdb
Szczególnie intrumentacje na tytule. Ekwiwalenty w początku opisu, rozmazanie w środku - zdaje się uzasadnione. Daleka i szeroka płońta. Lecter z zamkniętymi oczyma;) Pzdr.