Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

adam_bubak

Użytkownicy
  • Postów

    1 416
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adam_bubak

  1. przyszłym
  2. teraz pozostaje tylko zorganizować akademię i kazać to recytować biednym dzieciom
  3. w gruncie rzeczy chaotyczny słowotok jakby autor nie był w stanie uwolnić się od nadmiaru pomysłów co do rączki, to do buzi co do głowy, to na papier motywy mieszają się, pojawiają i znikają, bez żadnego planu jednak najgorsza jest składnia - naprawdę strasznie topornie to napisane, jak u ucznia podstawówki, który odkrył właśnie zdania wielokrotnie złożone, chociaż tutaj należałoby je nazwać wielokrotnie złamanymi. i znów te inwersje. przypadkowe, na siłę, na zasadzie: bo tak. Generalnie pisanie tego typu tekstu bez śladowych ilości dystansu posiłkując się jedynie zaangażowaniem, to kiepski pomysł. najgorsze, że powyższe wpadki zdarzają się niemal w każdym utworze, z tym, że w tych krótszych autor nie zawsze zdąży się rozpędzić i jakoś to jeszcze wygląda i pewnie dlatego brałem to do tej pory za wypadki przy pracy. teraz pozostaje wybór pomiędzy brakiem umiejętności a własnym stylem. tylko, że jeśli porównać ów styl ze stylem pływackim byłaby to żabka na grzbiecie... jak widać nie wystarczy mieć coś do powiedzenia mniej znaczy więcej a manieryzm niekoniecznie jest stylowy duże rozczarowanie niestety. pozdrawiam
  4. biedny Gombrowicz
  5. naprawdę ryknąłem śmiechem po przeczytaniu i zajarzeniu (a trochę mi zajęło niestety) świetne, chyba się starzeję, bo coraz lepiej znoszę humor w wierszach
  6. Wnioski zamiast szybko, lepiej wyciągać mądrze. Samoobserwacja, to znaczy, że sam obserwowałem, ale obiekt obserwacji był zewnętrzny. No i można polemizować bez emocji? Można? No nie można! (Teraz personalnie - Jesteś fantastycznym partnerem do polemik) Pozdrawiam aaaa, Taaka samoobserwacja ;) ależ ja zawsze polemizuję bez emocji i to jest w tym wszystkim najśmieszniejsze
  7. przekombinowany, przepoetyzowany, chaotyczny, bez wyraźnego środka ciężkości ze zbyt rwaną narracją i słabiutką pointą ale jest jakaś dykcja, kilka pomysłów, wyobraźnia proponuję zrezygnować z kilku ozdobników trochę skondensować i nie zapędzać się w stukoty rzęs, jeżeli nic nie wnoszą do tekstu i koniecznie spróbować w dwóch wersjach - z inwersjami i bez bo to naprawdę pomaga okiełznać tekst
  8. trawa jest zielona radujmy się
  9. jeeeezuuu, czy to naprawdę takie trudne napisać wiersz o tej tematyce bez cieni przysiadających samotności przenikającej słonych łez rozpaczliwych krzyków skrytej wiary i umierania?
  10. i palce niestety też
  11. widzę, że autor zastosował tę zasadę przy pisaniu tekstu szkoda tylko, że i "środek prawdziwy" jest równie pusty, co forma
  12. czytam po raz kolejny, kolejny i kolejny i mam lekki zgryz bowiem widzę świetny pomysł ale z drugiej strony tekst jest odrobinę męczący zwłaszcza na tle poprzednich jakby ta stylistyka (w sensie własnego stylu) zaczynała się powoli zużywać tutaj wszystko gra jedynie w pierwszej strofoidzie a potem się wlecze rozciąga rozgląda na boki w poszukiwaniu dobrego miejsca do zakończenia bez żadnego błysku naprawdę warto by go doszlifować, bo szkoda wiersza chociaż zdaję sobie sprawę, że to być może tylko moje upodobanie do bardziej potoczystego języka i, ehm, wartkiej akcji... chociaż muszę przyznać, że dzięki temu, na co narzekam PL sprawia wrażenie naprawdę zmęczonego i w sumie zobojętniałego pozdrawiam
  13. ta część z niszczarką była właśnie o treści ech, muszę zacząć dodawać przypisy do komentarzy... no przecież wciąż powtarzam, że nic nie rozumiem z wierszy to dlatego jestem taki wyjątkowy kiepskie inwersje w tekście - jeszcze rozumiem, bo to przecież takie poetyckie ale już w odpowiedziach na komentarze, to ponad moją wytrzymałość, sorry (swoją drogą cieszę się, że przeczytałeś parę razy swój tekst przed publikacją szkoda tylko, że to nic nie dało)
  14. wyrazić nie potrafię jak bardzo mi ulżyło nie miałem? jesteś tak przekonujący, że sam już nie wiem... czytam wyłącznie takich, a najczęściej siebie samego [10/10]. to dlatego, że ja, niestety, nie zostałem stłumiony w zarodku tym silniejszy bodziec do działalności misyjnej to pierwszy krok do samouleczenia, musisz tylko troszkę szybciej wyciągać wnioski
  15. okeej, spokojnie, Adam, jesteś na polu minowym, pewnie zaraz się okaże, że się mścisz. do tego nic nie rozumiesz. ale przecież w końcu nic nie rozumiesz, prawda? zatem; dawaj! dasz radę na; pewno. a teraz, zwracając się do autora niezrozumienie me numer jeden: czy orgia średników służy czemukolwiek poza udziwnieniem, zwanym czasem założeniem twórczym? z pewnością nie służy złamaniu rytmu, kontrolowanemu, metapoetycznemu chaosowi, itd. - mamy wszak sporo przerzutni, a wiersz jest poza tym niemal goł...pardon, biały... niezrozumienie me numer dwa: czy "cudzysłowy" to cytaty, czy też tylko pozazdrościły popularności średnikom? następnie, już w biegu niezrozumienia me o numerach porządkowych 3, 4, 5 i tak dalej: czy, jeżeli to cytaty, to autor uważa, że ich zaznaczenie cokolwiek zmienia? czy ten wiersz, to test z uważnego czytania? czy prawidłowa odpowiedź brzmi: literka "p"? czy cztery wyrazy zaczynające się nie na "p", to zmyłka? czy to, że wciąż nic nie rozumiem, bardzo źle o mnie świadczy? czy autor uwierzy w szczerość mojego wyznania, jeżeli powiem, że jako gołosłowna wprawka poetycka jest to całkiem niezły tekst? na pytanie, co autor sądzi o swoim tekście oraz moim komentarzu chyba znam odpowiedź, więc przytomnie go nie zadam. Wiersz jest tym czym jest, przekazuje treść, gdy smakuje dobrze jest, wtedy człowiek czuje się jak gość i obywatel, rozumie zatem, że to dla niego chleb i nie je cudzych kanapek, by nie dostać w łapę. Żegnam. skąd ja wiedziałem, że otrzymam odpowiedź na niezadane pytanie? niezły jestem
  16. Może być ten?: Fink - Blueberry Pancakes www.youtube.com/watch?v=rBY2RX_pDmg :) Lepszy Biscuits for breakfast :) Biscuits for breakfast nie wrzucę - nie podoba mi się :P swoją drogą gościu strasznie dużo słodyczy pożera sądząc po tytułach ;)
  17. :D:D:D nie ma co się śmiać. a jak mi tak zostanie? ;) jak się zastanowić, to w niektórych przypadkach byłoby to całkiem użyteczne (dla mnie) ;)
  18. nie lubię strasznie tego typu motywów zwierzęcych (owadzich) w wierszach, rozmawia sobie skowronek z komarem i ja już nie potrafię traktować tego poważnie (mea culpa) paradoksalnie lubię za to bajki. no to bierzemy kurs na stylizację bajkową, jednak o ile pointa jest znakomita i bardzo w tej stylistyce (nawet jeśli to li tylko parafraza) to trochę brak tutaj bajkowego dystansu i ironii we wprowadzeniu, więc z tej strony też nie znajduję spełnienia. nie wiem, może zawinił dobór aktorów dramatu. na końcu przyznaję tylko - niezły wiersz.
  19. to, że ten wiersz jest bezimienny wcale go nie usprawiedliwia ale może by tak znaleźć mu chociaż nowy dom? w niszczarce na przykład...
  20. tak, to pewnie dlatego
  21. [efekt slowmotion] niee eee eeeeee eeeeeeeeeeeeeeeee [efekt slowmotion] :D:D:D
  22. jaki marazm? właśnie zacząłem urlop, zero marazmu, marazm precz zatem: www.youtube.com/watch?v=6lbUze1hooU
  23. okeej, spokojnie, Adam, jesteś na polu minowym, pewnie zaraz się okaże, że się mścisz. do tego nic nie rozumiesz. ale przecież w końcu nic nie rozumiesz, prawda? zatem; dawaj! dasz radę na; pewno. a teraz, zwracając się do autora niezrozumienie me numer jeden: czy orgia średników służy czemukolwiek poza udziwnieniem, zwanym czasem założeniem twórczym? z pewnością nie służy złamaniu rytmu, kontrolowanemu, metapoetycznemu chaosowi, itd. - mamy wszak sporo przerzutni, a wiersz jest poza tym niemal goł...pardon, biały... niezrozumienie me numer dwa: czy "cudzysłowy" to cytaty, czy też tylko pozazdrościły popularności średnikom? następnie, już w biegu niezrozumienia me o numerach porządkowych 3, 4, 5 i tak dalej: czy, jeżeli to cytaty, to autor uważa, że ich zaznaczenie cokolwiek zmienia? czy ten wiersz, to test z uważnego czytania? czy prawidłowa odpowiedź brzmi: literka "p"? czy cztery wyrazy zaczynające się nie na "p", to zmyłka? czy to, że wciąż nic nie rozumiem, bardzo źle o mnie świadczy? czy autor uwierzy w szczerość mojego wyznania, jeżeli powiem, że jako gołosłowna wprawka poetycka jest to całkiem niezły tekst? na pytanie, co autor sądzi o swoim tekście oraz moim komentarzu chyba znam odpowiedź, więc przytomnie go nie zadam.
  24. Dziękuję za uwagę słuszna po części. (Sam się opluwasz pisząc komuś że sadyzmem jest jego pisanie, tu wystarczy dykcja) Bez złośliwości pozdrawiam ja mam fatalną dykcję i nieuleczalną alergię na grafomanię alergie jak wiadomo powodują nadprodukcję wydzielin
×
×
  • Dodaj nową pozycję...