Do begenerat:
„Jak w ciszy łza” nie pasowało mi na zakończenie pierwszej zwrotki od samego początku, a więc przyjmuję konstruktywny komentarz i usuwam ten kicz, szkoda tylko, że to nie „czysta”...przylał mi pan krytyk ;-)
„Jak na początki pisania – nawet ujdzie, obawiałbym się raczej o „rozwój”.
Cieszę się, że nawet ujdzie, a po co martwić się o „rozwój” , co ma być to będzie, czyż nie?
„Prawdziwa cnota krytyk się nie boi! „ - Ignacy Krasicki "Monachomachia".
Pozdrawiam,
Wiechu
jak w ciszy łza – (usunięte zdanie)
W szkle odbite – (zmienione zdanie)
iskrami rozpalone spojrzenie
słońca promieniem ostatnim – (zmienione zdanie)
usypia w natchnieniu – (zmienione zdanie)