Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sanestis_Hombre

Użytkownicy
  • Postów

    1 020
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sanestis_Hombre

  1. Literackie grouppies. Poetki, malarki, tancerki, prozatorki, pielęgniarki, pokojówki, siatkarki, kelnerki, striptizerki. I inne marzenia mężczyzn. Wszystko w jednym. Szykujcie się bo didżeje już czekają, rozgrzewają płyty, ludzie powoli się zbierają, niebawem ta zielona chałupa zacznie się trząść w posadach. Dyskoteka gra!
  2. Będziemy pić wódkę nad grobami naszych idoli. A na wejściu dla każdego: dragi, alkohol, darmowy seks i apteczka pierwszej pomocy.
  3. 12 lutego (sobota) w godzinach wieczornych w prozie dla początkujących poezja.org.pl bądź tam a jak nie możesz to wyślij wujka, ciocię lub kochanka/kochankę albo niańkę. www.poezja.org/debiuty/viewforum.php?id=3 pozdrowienia dla: Jay Jay Kapuściński/mroczne suwałki, asher, Leszek Dentman, k.s. rutkowski, Marcin Gałkowski, Ania Ostrowska, Magda Tara, ewan_mcteagle, Adam A/sickness, dzie wuszka, Gekon, MARCEPAN 30, Tomasz Pietrzak, kall, Espena Sway, krwawa mary, marri huana, Wojtek Bezdomny, ot i anka/ambiwalencja, Luthien_Alcarin, Bartosz Cybula, 51fu, Don Cornellos, Sceptic, UFO, Tali Maciej, Nechbet, Pansy, Jimmy Jordan, Karol Samsel, Bartosz Wojciechowski, Beenie M, pathe, czarna, Ewa Kos, Vera Ikon, adam sosna, M. Krzywak, j.renata, melisa, Michał Zawadowski, John Maria S. i inni których pominąłem, a wywarli na mnie jakiś wpływ (twórczy, mentalny, dobre wrażenie).
  4. Wiesz Piotrek, ja się chyba wypaliłem nim napisałem cokolwiek ciekawego i Ty chyba też zaczynasz zjeżdżać w dół. Nie miej mi za złe, ale piszę to co myślę. Gdzie się podział ten gość od "pokerzysty"? Ta historia zasługuje na uwagę jak kilka innych Twoich tekstów, ale brakuje jej ikry. Ot zwykły fragment z życia człowieka, który boryka się przede wszystkim z samym sobą. Fakt - kwestia przyjaźni jest uniwersalna, dotyka wielu z nas. Trudno jest znaleźć odpowiednich ludzi. Łatwo można się przejechać... Nie chcę tego tematu rozwijać. No i tu mogę przyklasnąć. Z tym sobie poradziłeś nieźle. Natomiast cała ta historia jest trochę nijaka. Dialog pierwszy zmęczyłem. Wydał mnie się nudny i nie zatrzymał ani na chwilę. Drugi taki sobie. Trzeci krótki i chyba najlepszy. Jednak jak na zakończenie tekstu to on nie pasuje. Dramatyzm historii - tego mi tu brakuje. Tak do końca, nie wiadomo kto. Przynajmniej ja nie jestem pewien , kto to powiedział pierwszy, przed tymi wszystkimi, którzy tylko powtarzali. - uprościłbym te zdania. Uciekasz tu w stronę redundancji. Możesz to spokojnie przekazać za pomocą prostego i trafnego zdania zamiast niepotrzebnie rozwlekać. Później pojawia się ten dowcip - może powinieneś go jakoś graficznie odznaczyć - kursywą, bo ja się zgubiłem gdy nagle weszła Mary. Po prostu musiałem drugi raz przeczytać ten akapit. Przemyśl tę historię. Jeśli przy pisaniu myślisz scenami - mnie się kojarzy z Bukowskim i jego budowanie opowiadań, z którego niewątpliwie dużo czerpiesz - to zakończ historię mocniejszym akcentem. Przywal frazą, która zostanie na dłużej. Chyba tyle chciałem napisać.
  5. Bardzo pozytywny tekst. Ja go chyba rozumiem. To osobisty kawałek. Pewnie trzeba poznać kontekst by rozgryźć symbole z którymi miał problem M.Krzywak. Ładnie drzewa mają Rachowice, nieprawdaż?;)
  6. Sanestis_Hombre

    Deszcz

    Witaj adamie. Z prozy się wyprowadziłeś, nie komentejszen. Przeczytałem twój. Jak zwykle - napisane w klimacie, dość lekkie i całkiem fajną puentą. Przypomina się człekowi o szyby deszcz dzwoni dzeszcz dzwoni jesienny. Dobre.
  7. okej, zagalopowałem się;) zwracam honor. Ja jednak wolę tę forme "przeminął" i dlatego tak buchnąłem, hehe. Nie gniewaj się. A poza tym stylizacja to coś zamierzonego, więc jeśli piszesz że mogła być nieświadoma to popełniasz błąd. Ale nie ma co tego rozwijać. Dałem dupy w poprzednim poscie, więc biorę dupę w troki i spadam. Publikuj ziom, bo masz ciekawy styl.
  8. Widzisz, masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, bo napisałem "przeminął" i wcale się przy tym nie upieram. Zrobisz jak zechcesz bo to Twój tekst. Jednak nie "wkładaj mi w usta" słów, których nie wypowiedziałem (nie napisałem). A z tą stylizacją nieświadomą to lepiej daj spokój, bo Cię polubiłem i nie chciałbym się czepiać;)
  9. Wieczór przewinął się pod znakiem muzyki - mówi się że - Wieczór przeminął pod znakiem... - dlatego zmieniłbym tę frazę. W pierwszym akapicie za dużo scrabli i piwa (gingers, reklamówka piwa, gingers) jak na tak krótki fragment. A tak poza tym to nie mam zastrzeżeń. Nie często zdarza mnie się pochwalić i wysoko ocenić dwa kolejne teksty tego samego autora. Muszę to zrobić z nieukrywaną radością. Masz fajny styl pisania. Żadnych stylizacji tu nie ma i może jestem niedoedukowany, ale takowego zabiegu tu nie dostrzegam. Patent klapką świetny. Tekst w pewnych aspektach pobudza do dyskusji a to już sukces. szacunek!!
  10. Witaj bracie, ja nie zauważyłem tego komentarza. Wybacz. Nie zaglądam tu co chwilę, więc przeoczyłem. Opublikowałem ten tekst na dokunamente (forum postgeneracji). I nie przypominam sobie, żebym gdzie indziej je jeszcze wstawił. Co do fragm. który przytoczyłeś - pochodzi on z Dziennika toksycznego. WIdzisz obecnie mam raczej regres formy, ale będę próbował i zamęczał innych moją tfurczością;p Dzięki za tak pochlebny komentarz. Polecam do czytania z tego portalu tekstu Jay Jaya Kapuścińskiego, Leszka Dentmana, ashera, k.s. rutkowskiego czy j.renaty. To moi ulubieni autorzy na orgu. trzymka!!
  11. Nawet nie odpowiedziałeś na mój ostatni komentarz, nieładnie;p
  12. A mnie uderza ten sentymentalizm. Kojarzy mnie się z jakimś podrzędnym serialikiem, w którym też występuje hotel pod różą. Technicznie się przyłożyłeś (9=5+4), nawet rymy powstawiałeś, jednak temat telenowelowy. Nie trafia do mnie kompletnie. Poczekam na następny wiersz, bo waść pisać umiesz.
  13. Uuuuhhhuuu, ziom, pojechałeś. Przyznam, że nie dostrzegłem wcześniej Twojego tekstu, żałuję. Jest dystans, ironia, okpiłeś Zenia-herosa ("superman, superman bardzo fajny człowiek";p). To taka miniatura - klimatyczna, waląca w mózg. Przysadzista puenta. Brawo!!
  14. Wow, Caroline - przyznam że się nie spodziewałem Ciebie i takiego przychylnego komentarza. Myślałem, ze po moim sapaniu znienawidzisz mnie na 100 lat i rzucisz ekskomunikę na mnie grzesznego;) Czytaj czytaj :) Dzięki i życzę kolejnych frapujących publikacji.
  15. Jestem Ci niezmiernie wdzięczny za to tłumaczenie. Po stokroć dzięki:)
  16. Sanestis_Hombre

    Johny

    Dowciapne i słuszne, ku chwale Johnego. Nie pij za dużo tego;p
  17. Kiedyś ktoś napisał w komencie, że nie ma się od kogo uczyć na tym forum. Pewnie był to grafoman totalny. Ten tekst potwierdza, że da się łatwo i ciekawie napisać o zwykłych rzeczach. Szacunek dla autora. Polecam książkę R. Sulima Antropologia codzienności. Znasz li autorze tę knigę?
  18. Radzisz sobie z dialogami nienajgorzej. Teraz popracuj nad narracją. Z chęcią zobaczę tekst bardziej rozbudowany, głębszy i z mocną puentą.
  19. Witaj! Przebrnąłem przez tę sieczkę i przyznam, że wyruchałeś sens nieźle. Utrzymałeś się na powierzchni lingwistycznej fali. Przypomina mi to mój pierwszy tekst. http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=29316 Dialogi takie jakieś... nie wiem jak to fachowo określić. nie podeszły mi. Ale daję tzw "plusa" za ironie i dystans do siebie.
  20. Tekst jest dość poprawny i napisany z pomysłem. Przydałyby się akapity. Niektóre zdania powinnaś połączyć. [quote]Fakt, są to świnie bez uczuć i finezji Że też wszyscy panowie przeszli obojętnie wobec tego fragmentu. Ja za świnię się nie uważam. Mam uczucia i odrobinę finezji. A z podzielnością uwagi nie jest do końca tak jak twierdzisz, bo można ją sobie wyrobić. Ja też czytam książkę, piszę tekst, jem, słucham muzyki i rozmawiam przez komunikator, a po moich narządach płciowych, wyglądzie, zachowaniu w całą pewnością można wywnioskować, że jestem facetem. Nie poddałem się operacji zmiany płci. Wam kobietom wydaje, że wszystko wiecie o nas i jesteście w błędzie. Nam facetom też się wydaje, że wszystko o was wiemy i również mylimy się. Ludzie są bardzo różni. Znam kobiety z pasją, bezwzględne i konsekwentne w działaniu; znam facetów niezdecydowanym, zagubionych. Oxymoron ma rację - tekst nie jest niczym odkrywczym. W pewnych względach nawet odnosi się do stereotypu mężczyzny. Wiele kobiet jest uzależnionych od seksu, a tylko facetom zarzuca się, że myślą tylko o pieprzeniu się. Moja koleżanka olewała swego czasu zajęcia, żeby pograć sobie w gry komputerowe (zarówna te naperdalanki jak i strategie) i bardzo ją to kręciło. I pewnie znalazłoby się jeszcze 150 kontrargumentów do Twojego tekstu, jednak poprzestanę na powyższych. p.s. Kobiety też mają zalety;)
  21. Niektóre panie uciekają za do komputera;p Piłka ważna jest. Zwłaszcza strzelanie goli;p Polacy o finał grali;p
  22. Nie tylko piłka nożna... Piłka może być np. ręczna... a skoki dalekie np. narciarskie, a entuzjazm może towarzyszyć nie tylko wspólnemu oglądaniu ale również seksowi. Przecież fajnie można się poseksić np. przy meczu (siatkarze swoje a my sowje) ;p
  23. Ten wątek to prowokacja, nie będę się wypowiadał;p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...