Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    10 073
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Niestety, to prawda, dziękuję :) @MIROSŁAW C., dziękuję :)
  2. Przyznaje się do tego bez bicia, dzieci mają zabawki, a dorośli marzenia, coś trzeba mieć, gdzieś trzeba się schronić, kiedy świat i życie takie nieprzyjazne. Pozdrawiam :)
  3. @Wędrowiec.1984 Szukałam wyrazów, które brzmią tak samo, ale mają odmienne znaczenie, ot taka sobie zabawa słowem. Wiersz ma adresata, a może nawet kilku, lubię zawracać głowę - słowem :)
  4. @Wędrowiec.1984 Każdy wiersz ma adresata, zawsze pisze tak, żeby ktoś pomyślał, że to wiersz właśnie dla niego, żeby mi uwierzył. Rymy zamierzone, tak uzgodniłam z moją weną :) Dzięki za odwiedziny i komentarz, pozdrawiam :)
  5. znów mnie olśniłeś mój ty poeto choć nieprzyjemnie świadomość mieć że moja twierdza jest z głupich marzeń a moje prośby brzęczą jak miedź u ciebie wszystko musi być z sensem bo świat ze złudzeń nie miewa kont i nie ma prawa istnieć wbrew woli jak piąte koło i piąty kąt czasem przytulasz się nie z tej strony lub jesteś na czczo byle co zjesz wtedy wyłazi ze skóry kaktus dotknąć się nie da po prosu jeż lecz choćbyś nie wiem ile tam jeszcze podobnych wierszy jak wyżej miał wątpię że ładniej ktoś prosto w ucho mruczał ci kiedyś takie miau miauuu
  6. @Agnieszka Charzyńska Ogarnąć to całe towarzystwo, nie lada wyzwanie. Znam i wiem o czym piszesz. Była nas piątka, zanim ostatnie ubierzesz, pierwsze rozebrane, jesteś na plaży, jedno leci w prawo, drugie w lewo, które gonić, jedno beczy, inne śpi... ufff.
  7. Piękne, choć smutne bardzo prawdziwe. a niebo zawsze jest piękne - też prawda, o wschodzie, o zachodzie, pogodne czy burzliwe, ale wolę Ziemię. W niebie na pewno nie ma czerwonych szpilek, ani konwalii, ani kawy :P Serdeczności, Kredensiku :)
  8. @Waldemar_Talar_Talar Zaskakujące zakończenie. Smutne, jeśli autobiograficzne, oby to była tylko literacka metafora.
  9. @Naram-sin Dziękuję za odniesienie się do mojego komentarza. Rozumiem, że możesz mieć inne podejście do poezji i jej funkcji. Ja wierzę, że każdy autor — szczególnie na początku drogi — potrzebuje przestrzeni do wyrażenia emocji i szczerości. Wiersze pisane „prosto z serca” to nie koniec, ale często początek drogi twórczej. Można dbać o poziom literacki, nie odbierając ludziom odwagi, by pisać. Zamiast zniechęcać, lepiej wskazać drogę — delikatnie, z szacunkiem. Sztuką jest pomóc mu wzrastać, nie zniechęcać do dalszego pisania. Przyszłam z plasterkiem na zadrapanie — bo czasem wystarczy trochę empatii, by nie bolało bardziej niż musi :)
  10. @Jacek_Suchowicz Super, dzięki za poprawienie humoru :))
  11. @Alicja_Wysocka Sylwestrze, chyba kiedyś to opowiadałam. Mały Juruś, był takim słodkim dzieckiem, że kiedyś mu powiedziałam, że go zjem bo jest słodziakiem, i on wtedy okropnie się przestraszył i płakał. No nie mogłam go uspokoić. Chyba nigdy nikomu już tak nie powiem.
  12. @Mati Dudek To nie jest wiersz do nagrody literackiej — ale jest szczery. Nie wyćwiczyłeś jeszcze warsztatu, ale masz prawdziwe emocje do przelania na papier. Z czasem nauczysz się ujarzmiać słowa bez utraty tej autentyczności. Życzę powodzenia :)
  13. Dinozaury były z cukru Laura z marcepana. nie strasz dzieci, bo się boją będą płakać proszę pana Myślę, że jest dla dzieci :)
  14. @Robert Witold GorzkowskiOdczytuję wiersz jako liryczną medytację nad historią, sztuką i pamięcią.
  15. @Naram-sin W tej scenie to ja zdecydowanie jestem kozą. Tylko moja trawa poetycka trochę sucha — zgrzyta między zębami :)
  16. @Piotr Samborski Ciekawie się zaczęło. Pomyślałam, że to może pierwszy odcinek – zajrzę tu za jakiś czas :) Jest w tym tekście tyle niedopowiedzeń, cieni i czułości wobec przeszłości, że aż chce się wiedzieć, co będzie dalej. Dom zdaje się coś szeptać – i czytając, ma się wrażenie, że naprawdę można to usłyszeć. Proszę, niech ten głos nie zamilknie zbyt szybko.
  17. @Wędrowiec.1984 Widzę piękny obraz wewnętrznego schronienia, które chroni i koi, ale też musi mierzyć się z burzami z zewnątrz – i z tym, co wewnątrz, gdy świat się do nas dobija. Takie „wysokie funkcjonowanie”, które kosztuje więcej, niż widać. Odbieram Twój wiersz tak, jakbyś opisał coś, co czasem sama czuję, tylko lepiej, ciszej, głębiej. Serdeczności :)
  18. @Lidia Maria ConcertinaZ pomysłem i interesująco :)
  19. @Natuskaa Goździki, to były pierwsze kwiaty jakie dostałam od faceta. (Nie licząc taty, który zrywał je w naszym ogrodzie, przynosił dla mamy i do mnie do pokoju) Przyniósł mi je zimą, był mróz, więc żeby nie zmarzły schował je pod kurtkę. Jak wyjął, nie było już na co patrzeć. Mój ty smutku, jak to zobaczyłam, to nie wiem czego było mi było bardziej żal, jego czy kwiatków. :)
  20. @Stary_Kredens leż w tych kilku zwrotkach prawdy o tym, jak łatwo tracimy lekkość, spontaniczność i urok bycia po prostu sobą… Zostań chłopcze – to nie tylko prośba do dziecka, to apel do każdego z nas, by ocalić w sobie to, co jeszcze nie zostało „podkute”. Przeczytałam z przyjemnością, dziękuję :)
  21. @Jacek_Suchowicz Dziękuję Jacku za wierszowany komentarz, kropki czy przecinki sama sobie stawiam, gorzej ze słowami, tych trzeba szukać, pozdrawiam :) Wierszyk mi urósł :)
  22. @andreas To bardzo miłe, szczególnie dla kobiety, kiedy wydaje się ulotną mgiełką Serdeczności :)
  23. @andreas Na każdy temat Andreasie, masz wierszowany komentarz, dziękuję i również pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...