Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 460
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Tego nie da się przewidzieć, może jeszcze spróbuje ułożyć sobie z kimś życie. Może to i niewielkie pocieszenie, ale póki co, ma gdzie mieszkać, ma zabezpieczenie finansowe, (dom). W niektórych krajach nie da się na to zapracować przez całe życie.
  2. Możliwe, ja tego nie wymyśliłam, dostałam od nie pamiętam kogo. Pozdrawiam :)
  3. Oby nie, ale kto wie, może się przydać, pozdrawiam ciepło :)
  4. "Pewna kobieta po rozwodzie, spędziła pierwszy dzień smutna, pakując swoje rzeczy do pudeł i walizek, a meble do wielkich skrzyń. Drugiego dnia przyszli, zabrali jej rzeczy i meble. Trzeciego dnia usiadła na podłodze pustej jadalni, włączyła spokojną muzykę, zapaliła dwie świece, postawiła półmisek z dwoma kilogramami krewetek, talerz kawioru, butelkę zimnego białego wina i przystąpiła do konsumpcji. Gdy skończyła jeść, w każdym pokoju rozmontowała pręty karniszy, pozdejmowała z końców zatyczki, a do środka włożyła połowę krewetek i sporą porcję kawioru, po czym ponownie umieściła zatyczki na końcach karniszy. Potem zrezygnowana cicho wyszła i pojechała do swojego nowego lokum. Gdy mąż wrócił do domu, wprowadził się z nowymi meblami i z nową dziewczyną. Przez pierwsze dni wszystko było idealne. Jednak z czasem dom zaczął śmierdzieć. Próbowali wszystkiego! Wyczyścili, wyszorowali, przewietrzyli cały dom. Sprawdzili, czy w wentylacji nie ma martwych myszy, wyprali dywany. W każdym kącie powiesili odświeżacze powietrza. Zużyli setki puszek sprayów odświeżających. Wymienili wszystkie drogie dywany. Nic nie działało. Nikt nie przychodził do nich w odwiedziny, robotnicy nie chcieli pracować w domu, nawet służąca się zwolniła. W końcu były mąż kobiety i jego dziewczyna zdesperowani musieli się wyprowadzić. Po miesiącu nadal nie mogli znaleźć nikogo, kto zechciałby kupić cuchnący dom. Sprzedawcy nie chcieli nawet odbierać ich telefonów. Zdecydowali się wydać ogromną sumę pieniędzy by kupić nowy dom. Eks-małżonka zadzwoniła do mężczyzny w sprawach rozwodu, zapytała go, co słychać. Odpowiedział, że dobrze, że sprzedaje dom, nie wyjaśniając jej prawdziwej przyczyny. Wysłuchała go ze spokojem powiedziała, że bardzo tęskni za domem, że porozmawia z prawnikami, aby uporządkować sprawy w papierach w taki sposób, by odzyskać dom. Mężczyzna, sądząc, że jego eks nie ma najmniejszego pojęcia o smrodzie, zgodził się odstąpić jej dom za jedną dziesiątą rzeczywistej ceny, o ile ona podpisze umowę tego samego dnia. Przystała na to i w ciągu godziny dostała od niego papiery do podpisania" Tydzień później mężczyzna oraz dziewczyna stali w drzwiach starego domu, patrząc z uśmiechem, jak pakowano ich meble i wsadzano na ciężarówkę, by zabrać je do nowego domu... łącznie z karniszami. UWIELBIAM SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIA, A TY?
  5. Prawda, zgadzam się. Jest największym poetycko - literackim natchnieniem, bez względu na to, czy jest szczęśliwa, czy nie.
  6. Niech Ci się spełni. Wczoraj, dzisiaj, jutro, zawsze :)
  7. Moja znajoma, dostawała codziennie kwiatki, czekoladki, co rusz inny pierścionek, tyle, że na zdjęciu. Nigdy się nie spotkali. Wydrukowała sobie jego zdjęcie (niby jego) i tyle.
  8. Internetowa dziewczyna jest tania w 'utrzymaniu' cokolwiek to znaczy :P.
  9. Jak byliśmy mali, ja i dzieciaki z mojej ulicy, biegaliśmy boso i darliśmy się wszyscy jak leciał samolot 'Panie pilocie, dziura w samolocie' w nadziei, że pilot usłyszy, tylko trzeba bardzo głośno krzyczeć. Ot, beztroskie czasy dzieciństwa. Zdaje mi się, że w takim klimacie Autorka napisała tę miniaturkę. Jednak teraz, po wielu latach, patrzę z niepokojem na pokratkowane niebo nad Gdynią. W pobliżu są dwa lotniska, Jedno Gdańsk Wrzeszcz, drugie Gdynia Oksywie. Nadal chce mi się krzyczeć, tyle, że z bezsilności. Bo jeśli to prawda, to wpływ na taką politykę, o której wspomniał jan_komułzykant, mamy jak na pogodę, czyli żaden :(
  10. Najwięcej dowiedziałam się z komentarzy i to tych negatywnych. Oprócz strony technicznej, czyli 'Warsztatu" potrzebna jest tzw. Iskra Boża, czyli jakby talent. Warsztat plus talent to podstawa, powiedziałabym. Do tego praca, pilność, pragnienie, wytrwałość, wiedza, pokora, znajomość j. polskiego. Jeśli występują oddzielnie, niewiele zdziałają. To moje zdanie. Co komu po wiedzy bez talentu? Zawsze będziesz rysował stół zamiast konia. Tak więc polecam lekturę komentarzy i klasyków poezji, jeśli chcesz pisać rymem. Wszystkie potrzebne wiadomości znajdziesz w Google. Serdeczności :)
  11. Super puenta. Ps. Komentarz do wiersza, nie do autora. Serdeczności :)
  12. Dwudziesty pierwszy wiek mamy, wierzyć w przesądy, to wstyd, psia kostka. Rudy, to doskonały kolor (msz) Podpisano ruda farbowana :P
  13. Serducho za poczucie humoru. To wielka sztuka, śmiać się z siebie, ukłoniki :)
  14. Ładnie, 'zszywa chmury' jak Krawiec Niteczka z bajki, który wszedł na drabinę i zacerował dziurę w niebie żeby deszcz nie padał. Ps. Podoba mi się podpowiedź Duszki, pozdrawiam :)
  15. Denerwują mnie wiersze, których nie rozumiem. Może i to moja wina, w sensie - nie chce się czytelnikowi pomyśleć, dobra, niech i tak będzie. Mam na to usprawiedliwienie. Niechaj autor tak napisze, żeby chciało mi się pomyśleć. Twój wiersz, słowo za słowem, otwiera mi drzwi, jedne po drugich i prowadzi do pogodnych zrozumiałych obrazów. Lubię deszcz, do deszczu się uśmiecham, jestem z nim bardziej pogodzona niż ze słońcem (szczególnie dokuczliwym tego lata) Jestem także pogodzona z nocą, niebem i domem. Upatruję u Peelki zadowolenia z życia, pomimo przeciwności, co bardzo mi przypadło do gustu. Zostawiam pięć gwiazdek i pogodny uśmiech :)
  16. Witaj Deoni, W wolnym wierszu chyba wszystko wolno, wolnego nie potrafię niczym zmierzyć, policzyć, poważyć, ale rymowany ma już pewne zasady, których wypada się trzymać. Inną miarą mierzysz koło, a inną linię. Edytowałam mój poprzedni post, wspominając jeszcze o asonansach. Mnie osobiście proste, dokładne rymy też denerwują, bo są nazbyt łatwe i oczywiste. No chyba, że piszemy wiersz dla dzieci czy rymowaną bajkę. Kiedyś, znaczy dawno, w początkach pisania, jak zobaczyłam u kogoś niedokładny rym, to było mi żal autora, myślałam, że zapomniał, że nie zna lepszego i proponowałam zmiany, poprawę na dokładne brzmienie półtorej sylaby. Dużo później pojęłam o co biega. Pogodnego nastroju i dnia, Deoni :)
  17. Jak 5+5 to od początku do końca Jak 4+6 też przez cały wiersz 6+4 jak wyżej itd. Średniówka powinna przebiegać prosto, równo. Wtedy wiersz nie kuleje, ma melodię. Może być także zatarta i występować w środku wyrazu. Jednak o tym czy wiersz płynie decydują także stopy akcentowe. Akcent w j.polskim przypada na przedostatnią sylabę. Akcenty powinny się powtarzać regularnie - jak wyżej, tak niżej. Chyba, że tekst nadaje się na piosenkę, wtedy zmiana rytmu może być refrenem (msz) Ciekawym przykładem może być wiersz Lokomotywa, J. Tuwima. Tam rytm zmienia się stosownie do potrzeb deklamacji. Stukot pociągu, rozruch, praca tłoków itp Rymy AABB są wg mnie za gęste, za częste. Jeśli do tego są częstochowskie, bolą uszy. Słyszysz wtedy coś w rodzaju - kap, kap, chlap, chap (chyba, że piszesz o deszczu i potrzebne Ci są efekty dźwiękowe, lub naśladujesz echo (echolalia) środek stylistyczny polegający na powtarzaniu jednakowych lub podobnych zespołów głoskowych jedynie dla podkreślenia rytmiczności, melodyjności tekstu, szczególnie charakterystyczne w ludowych przyśpiewkach i refrenach Poczytaj może coś o rodzajach rymów, np, Rym asonansowy. Jest łagodny, delikatny, nienatrętny w odbiorze. Nie wiem czy w czymś pomogłam, powiedziałam, co wiedziałam, pozdrawiam :)
  18. Minimum słów, maksimum treści i niech działa wyobraźnia. Ładnie :)
  19. Nie wiem dlaczego i po co tyle wielkich liter. Przy każdej przystaję i zastanawiam się, zapominając o sensie i treści. Zamiast skupienia powodują rozproszenie uwagi i zamęt, do tego stopnia, że nie wiem o czym czytam. Pozdrawiam bez złośliwości :)
  20. Lato, lato. Też jestem w rozjazdach. Słodki wiersz. W Gdyni także są poetyckie kawiarnie, np. Domek Żeromskiego lub Strych, pozdrawiam serdecznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...