Alicja_Wysocka

@Natuskaa kłaniam się :)

Sylwestrze, przemyślę i pomyślę, tymczasem dziękuję :)

Witaj Waldemarze. Jeśli wyłapałeś sens, zrozumiałeś puentę, nic więcej nie trzeba, dziękuję i pozdrawiam :)

Pewno uznasz mnie za jędzę, ale radzę Ci na ucho z dobroci serca, jak mi się wydaje, żebyś przystopował trochę z długością. Taki rozwlekły, rozgadany tekst rozsypuje się jak za wysoka wieża z klocków. Wyższa, ma szanse, jednak trzeba do tego, szerokiego fundamentu i stopniowania. Trzeba potrafić trzymać czytelnika przy sobie, choćby rozwijaniem akcji czy dialogiem. Trzeba umieć zaciekawić na tyle, żeby czytelnik nie zasnął, nie odszedł. Przy krótszym, zawsze zostanie, zawsze doczyta, dokończy. Kiedyś ktoś napisał czy powiedział, że wiersz powinien mieć minimum słów, a maksimum treści. Może pomyśl sobie o tym na spokojnie, nie miałam zamiaru Cię zdenerwować. Jeśli zrobiłam to mimowolnie, przepraszam. Miłego dnia :)

Oj umiem, tylko ludziom wstydzę się pokazywać, kosz albo pies korzystają. Jednak miłe, bardzo miłe to co piszesz, dziękuję i życzę

@Gaźnik @Marcin Krzysica dziękuję :)

Zmień tytuł, po pomyślą, że to link do wirusa

oryginał ancymonek, a pozycji się domaga możesz wyleźć z tego kosza lecz ustawię ci parawan patrzcie państwo na roszczenia, chce mieć tytuł i nazwisko i obnosić po księgarniach wydziedziczam cię, to wszystko! Dziękuję Janku :)

Ale tytułem wprawy dla giętkiego pióra niejedno trzeba przejść :)

Ooo! Jaki ładny kwiatek, dziękuję :)

@amalaryk dziękuję :)

Zmieniłam jak mówisz, skoro radzisz, masz :) To dobrze, że już lepiej Ci się czyta, sama też nie lubię się potykać na czyichś schodach, tym bardziej na swoich, można się zabić. A wiesz, wolne wiersze czytam często z dołu do góry, szczególnie jak z góry na dół nie nadążam :P Pozdrawiam

Fajnie, też tak chcę :)

Super! :)

No tak, do kosza. Jeszcze trzeba popatrzeć czy kosz się nie obraził. Ale masz rację, czasem wyjmuję jakąś myśl z tego, co wywaliłam, i cosik się uratuje. Dziękuję, miłego popołudnia :)

@Sylwester_Lasota dziękuję :)

Ja do kawy zawsze czytam wiersze. No i zależy, czasem kawa lepiej smakuje, a czasem wiersz, buziaki ::)

@Bogdan Brzozka już, już. Masz rację. Dziękuję, zmieniłam. Jakaś głupawka mnie wzięła. Cały czas widziałam Ministrel zamiast mistrel, mea kulpa, Ufff :)

Napisz mi proszę Bogdanie jak widziałbyś cały wers Twoja propozycja, jak rozumiem ma dziewięć sylab. W moim tekście jest średniówka po piątej sylabie. Minstrele - popularyzatorzy i wykonawcy (śpiewacy, recytatorzy) poezji (...) rybałci, trubadurzy...

Właśnie :)

Jeśli nudzisz się z sobą samym, to cóż mają powiedzieć inni? No ale to Ciebie nie dotyczy, (jak napisałeś wyżej) Pozdrawiam :)

Chyba każdy miewa lepsze i gorsze dni :)

A gdzie się łamie Donku? Dzięki za uwielbienie :)

Wiesz co Bartoszu? Bardziej by mi się się widział bez tych udziwnień. Trudno przeczytać, a poza tym z tymi serduszkami raczej nadaje się na sms-a, trudno się skupić nad treścią. Pozdrawiam :)