Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    8 337
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    90

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. :) dzięki że zajrzałaś
  2. No trochę się rozpędziłam. Wiersz jest ripostą na komentarz, w którym padła propozycja wykolejenia się z rymów. Dziękuję serdecznie, ciepło pozdrawiam :)
  3. ja z rymu raczej nie wypadam mam swoje tory rzeczy kolej jeśli się spóźniam to przepraszam nie reguluję semaforem tylko do rymu mam wciąż pociąg bywa że zwalniam na zakrętach nie chcę wysypać słów z wagonów wszystkie nietakty się pamięta czasem upuszczam pary z gwizdka na znak swobody i radości trzymam kierunek kurs na puentę i gwiżdżę kiedy tor przestąpisz
  4. Małe i zgrabne, pozdrawiam :)
  5. [quote]bo co przegnite, zostaje w Tobie i gnije tam jeszcze bardziej zmieniając wnętrze w cuchnące gówno Oj, w takiej sytuacji darowałabym bym sobie pisanie Ty z dużej litery :P
  6. Ech Ty Czarodziejko pióra... Pięknie :)
  7. Chce mi się zapytać ile autorka ma lat? Ale się ugryzłam w język.
  8. Dziękuję Bolesławie, fajnie przewiozłeś mnie rowerkiem na ramie, pozdrawiam :)
  9. Dobrze westchnąć po takim sielankowym obrazku Pozdrawiam :)
  10. [quote]- prawie się zatrzymał. Jak zwykle był robić to dla zakochanych . Nie lepiej jak zwykł był robić to lub jak zwykle robił to Nie wiem czy zakochanym zatrzymuje się czas, raczej biegnie za szybko, o ile dobrze pamiętam. Pozdrawiam.
  11. I jest od czego się odbić :)
  12. Przynajmniej wiadomo co autor miał na myśli :)
  13. Siebie Sylwestrze, do poczytania :)
  14. Ciężko o zrozumienie przez innych tego co się napisało, chyba nie istnieje przekładnia autor-czytelnik 1:1 i nawet sam autor po jakimś czasie inaczej widzi swój wiersz, a przecież kiedyś, w chwili tworzenia był dla niego oczywisty. Czyli - z biegiem czasu staje się coraz bardziej czytelnikiem siebie dawnego, niż się ze sobą - tamtym utożsamia. Pozdrawiam miniaturką na ten temat ;) wiersz o pchłach - tylko sam autor coś łapie Jest jak mówisz. Zdarza się, że komentujący odnajdują w wierszu jakieś korytarze, podziemia, drzwi do nowych pomieszczeń, znaczeń, o których sama nie miałam pojęcia :) Dzięki za miniaturkę. Maleństwo, a jakie zmyślne! Nie chciałbym żeby to było o moich wierszach, ale jeśli jest, to pora na zmiany. Dziękuję Sokratexie :)
  15. Tutaj prawie nikt nie zagląda, nie komentuje. Chcesz tak, ok. Twoja broszka Nie lepiej w dziale Dla początkujących albo na Warsztat?
  16. Może tym razem nie będę się czepiała Twoich rymów (kiedyś w jakimś ciemnym kącie skopią mi tyłek za to) bo to dziecię sielankowo - ludowe wyszło, niech będzie, ale... Gdybyś w jakiś sposób pozbyła się dwóch wypełniaczy, mam na myśli że całaś ty z drewna tak strojnych listkami byłoby fajniej. Ps. jeden pomysł zostawiam. może się przyda strojonych listkami A teraz zwiewam, nie bij :)
  17. Bylebym Cię nie zasmucała, miłego dnia, dziękuję :)
  18. Zawsze mnie przekonują dobrze poskładane słowa, więc wierzę :) Ukłony :)
  19. a skrob Jacenty, skrob ile możesz z tego co spada stworzysz od nowa kolejne zwrotki jak ładne panny każda z nich w oczy będzie całować Dziękuję Jacku, dziękuję za wiersz, pozdrawiam najserdeczniej :)
  20. Nowa - dobrze jest i będzie :)
  21. Na samym dnie kałamarza śpią najtkliwsze wiersze. Może trudniej tam sięgnąć, trudniej wydobyć, bo gęsto od uczuć i myśli, trzeba staranniej i dłużej dobierać słowa. Jednak są takie noce, kiedy przychodzi tęsknota zamiast snu i nic nie pomaga tylko wiersz. Winszuję Asiu :)
  22. Poprawiłam, jestem wdzięczna za podpowiedź i za wiersz. Asiu, jak się 'uruchomię' rozkręcę (uwielbiam ten stan) to rymy i frazy budzą mnie w nocy. Muszę wtedy wstać i zapisać, bo jak zasnę nic nie pamiętam. Ale od dłuższego czasu już tego nie mam, no i żal jakiś taki, że nie... No nie zmrużyłam dzisiaj oka, przystojny rym jak Bond, cholera dzisiejszej nocy, powiem jasno, zwyczajnie do mnie się dobierał. Nie było rady, mówię prawdę, jak zmyślnie zaczął się przymilać i wnet się wśliznął w moje łaski, powiedzmy tak to się nazywa. Nie myślcie sobie moi drodzy, że się po ciemku w kołdrach gmatwał, widoczniej pragnąc się wyrazić do ucha szeptał - światła, światła. W ten oto sposób wiersz się zrodził, szczegółów już nie pomnę więcej, ach, jakie szczęście, że nie oddał gdzieś pierwszej lepszej się panience.
  23. Nowa - mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam (teraz mnie zmartwiłaś) Mówiłam o sobie. Poezji poświęcam sporo czasu, nawet wstyd się przyznać przed ludźmi których ona mało obchodzi, ile mi zajmuje. Tylko siebie miałam na myśli, pisząc o chorej głowie, żeby było jasne :) Dziękuję i pozdrawiam
  24. Aniu, skąd podejrzenie, że mnie uraziłaś? Odebrałaś jak zamierzałam, cieszy mnie to ogromnie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...