Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 497
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Lubię przekomarzać się wierszem, to jak ćwiczenia wprawek na fortepianie, czasem nawet kawałek melodii (czyt.wiersza) się ugra. Jeśli chodzi o słabości... kto ich nie ma, niech rzuci we mnie kamieniem. Kłaniam się wdzięcznie :)
  2. "Dzieci maja zabawki, a dorośli marzenia" Każdemu trochę słodkiego trzeba, dziękuję Oxy.
  3. Oj Cezary, skusiłeś mnie tytułem :) Uwielbiam mandarynki, ich cząstki zawsze kojarzą mi się z dotykiem ust. Ot, takie spojrzenie od babskiej strony. Jest dobrze, apetycznie i zmysłowo. :)
  4. krzysztofie marku - ja też mam komu zazdrościć i nawet się tego nie wstydzę, bo to zdrowa twórcza zazdrość, tak myślę. Pozdrawiam
  5. Cezary, jak znam życie i tak nie trafię w siebie :)
  6. Aniu, ostatnio piszą mi się same smutasy, myślałam, że w puencie odnajdzie się choć skrzywiony uśmiech. Buziaki, pozdrowienia i podziękowania :)
  7. głęboko wgryzają się mówisz? już nie wiem co robić ze słowem, wybieram oglądam pod lupą i znowu nieszczęście gotowe bezwiednie, przepraszam, nie chciałam bez żalu dziś pióra połamię! nie było wszak moim zamiarem i przykro uszkodzić ci pamięć Dziękuję Jacku, pozdrawiam zimowo :)
  8. Równo, rytmicznie i prześlicznie. Ciekawy i regularny rymowany wzór z akcentem męsko-żeńskim. Winszuję i pozdrawiam :)
  9. rzucałam się wierszem na szyję choć słowa wiadomo, nie ręce, to jednak ścisnęłam niechcący za serce, srebrzystym naręczem już taką mam podłą przypadłość, więc kiedy coś z nudą znów sklecę, to utknę jak drzazgi na ogień, wichura niech porwie wraz z piecem nie chciałam kochanie, przepraszam niech ktoś mi pożyczy pistolet, jak w łeb sobie strzelę, to oddam i wreszcie przestanie mnie boleć
  10. Jakie to nudne byłoby mieć życie usłane różami i o czym wtedy wiersze pisać? Z ukłonami i pozdrowieniami :)
  11. Jeszcze cosik Ewe :) jak wszystkie baby kocham buty ale nie raz trafiłam bubel trzydzieści siedem chyba w sierpniu bez palców mi wykręcił numer zlekceważyłam go widocznie mówiąc że damskim jest pantoflem okrutnie zemścił się niebawem za to był gips i pogotowie odtąd nauczkę mam na wieki żeby się z każdym słowem liczyć stąd nienawidzę pantoflarzy szczególnie w tłumie na ulicy
  12. Ech Alu można by pisać ale teraz tylko trzy strofy a reszta w oddzielnym wierszu jeśli czas pozwoli dopracować gdzieś na planecie wniebowzięcia którą rozpoznasz po błękicie gdzie los człowieczy wciąż się kręci tam stale pędzi pociąg życie od wzgórz co nieba dotykają aż do bezkresu morza nieszczęść po przez równiny samotności oraz wyżyny czułych westchnień kotliny marzeń erotycznych wąwozów w których wróżki radzą przełęcze smutku i nadziei pagórki wraz ze stacją radość ... pozdrawiam Jacek ps aż się boję aby nie zrobić konkurencji Jacku, no coś Ty? Pisz, bo potrafisz! Konkurencja musi być, bo jest zdrowa :) Pozdrawiam niedzielnie i dziękuję :)
  13. Dziękuję Oxy, miło słyszeć takie słowa od bardzo zdolnej poetki, :)
  14. Och Anuś miła, widzę oczko za nic rezonu nie chcąc zgubić, to chyba wiesz co przekomarzki, że kto się się kocha, ten się czubi Rozumiesz tedy, że wiersz splotę jak poetycki każe przymus w nim mało kiedy wstążka prawdy, zaplącze się pod kolor rymu I żeby dłużej nie przynudzać na samym denku myśl została, na koniec wiersza nigdy nie wiem mówiłam prawdę, czy kłamałam :)
  15. Ależ broń panie! Anuś, zaczepiłaś wenę, ta moja już taka jest. Zresztą, nie wierz mi, wierszem kłamię jak z nut Cmok, cmok :)
  16. Lubię Twoje pióro, Jacku :) coś możesz wyznać majowego jak się zamienisz miejscem z grudniem przypomnij bajkę o miesiącach dopiero życia masz południe wszak dobrze wiesz że lubię bajki więc zmyśl mi nową gdzieś nad ranem wtedy powieszę radość w oknie do samej zimy w nim zostanę będę cię słuchać jak zaklęta bo masz fantazję niczym rzeka więc gdzie mam wysiąść napisz jeszcze będziesz z kwiatami na mnie czekał
  17. To nie noszą Cię na rękach? Fajnie Ewuś! :)
  18. kiedyś bywała bardzo często wspominam rzewnie prawie co dzień a mnie spadała kaszka z nieba ale jej przeszło więc na głodzie w jakimś ugołku czasem pisnę coś na dwa wersy nakuśtykam stąd bardzo blisko do zepchnięcia na marginesy krawężnika Pozdrawiam i dziękuję :)
  19. Dzięki, dzisiaj miałam już lepszy humorek Pozdrawiam również :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...