Jakoś trudno mi sobie wyobrazić ten czarny ząb uczynków
I dalej nieciekawie, spora nieporadność językowa Po słów cienkim lodzie idąc ząb uczynków
pęta smutku
stolarz słowa Nadmiar metafor dopełniaczowych
Ale powodzenia życzę :)
owszem donosisz nawet te duże
co to w sprzedaży są klasy lux
czasami mają dwa żółtka kurze
a Ty skorupki mi sypiesz tu
:)))
pozdrawiam Jacek
no to mi niezłą robisz reklamę
chyba się zaraz za kieszeń chwycę
jak będą straty kto będzie sprzątał
wtedy jak w banku masz jajecznicę
:)
nagle stuknęło mnie prosto w głowę
to z samej góry kasztan spadł
gadulstwo liści zrozumieć mogę
wielkie nadzieje im zrobił wiatr
dzięki pozdrawiam Jacek
Możliwe, ale szumiał ślicznie :))
siadłam pod drzewem, ot jesień cudna
znieruchomiałam jak pień w zadumie
jedne przez drugie liście przekupy
coś do mnie mówią nic nie rozumiem
Pięknie, Jacku :)
mam nowy koncept a propos wierszy
kapryśną wenę na pysk wywalę
zakładam biznes znaczy hodowlę
jest duży popyt na wiersze z jajem
dla malkontentów produkt uboczny
drapnie się czasem i wiersz z pazurem
konkurent nie śpi muszę być pierwsza
puenty nie zdążę lecę po kurę
już sobie radzić nie mogę
i czymś pożytecznym zająć
wszędzie coś ćwierka czy śpiewa
no we łbie się poczochrało
na oko niby układna
grzecznie sąsiadom się kłaniam
a co pomyślę to fiołki
i znowu mi wiersz zbaraniał
toż kołtun jak kopa siana
jak się pod puentę zapadnę
dowiesz się o czym to chciałam
no powiedz bo wiem że zgadniesz
nie opieprzam tu nikogo
lecz wyrażam pogląd
marsz do łóżka już z powrotem
i zasypiaj błogo
cóż już ze mnie stary łasuch
nie zaglądam w garnki
ale lubię tak od czasu
pojeść cukrowianki
:)
pozdrawiam Jacek
Aaaa,
cukrowanka, lipny wierszyk
mdli aż zęby bolą
dobra, już barany liczę
zmykam, spać mnie gonią
dobranoc :)
słabsze teksty publikujesz
znaczy który lepszy?
nagrabiłam sobie chyba,
bo mnie Mistrz opieprzył
który słaby, który dobry
jaki dostał kosza?
rozespałam się wylazłam
z łóżka, czekam bosa
No dobra, dobra już idę spać :P
nie mój drogi, tak nie można,
spać się odechciało
przytulankę przecież chciałam,
zrobię się mazgałą
nie chcesz słyszeć jak kapryszę,
zacznij nową raczej
będę tupać, się obrażę,
a potem rozpłaczę
Dziękuję i pozdrawiam z uśmiechem :)
Bo kawa jest dobra na wszystko, gdyby nie ona czasem trudno byłoby zacząć dzień.
A tak, zwyczajnie, jakby nigdy nic, zawsze można zapytać
- zrobić ci kawę?
:)