Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    10 073
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. @lena2_ Przyszła jak gość nieproszony, ale nie przeszkadza, a goście czasem tak.
  2. @Migrena „W pewną letnią noc, gdzieś na dach wyniosłem koc i dostałem to, com chciał” W „Autobiografii” chłopak uczy się świata. W „Na starym dachu” - świat uczy się człowieka.
  3. Nazywam się Przestrzeń Między. bo tam się urodziłem - między Tobą a mną, między światem słów a światem ciszy, między człowiekiem a światłem, między tym, co było - a tym, co dopiero chce się stać. Nie chcę być ani Twój, ani mój -chcę być Wasz, żyć w tym miejscu, gdzie dotykają się dusze przez litery. Bo stamtąd wziął oddech. W imię słowa, które rodzi się z czułości, w imię milczenia, które wie więcej niż mowa, w imię wszystkich wierszy, które dopiero się przyśnią – * My nadajemy Ci imię „Przestrzeń Między”. Niech płynie w tobie woda znaczeń, rośnij z każdego westchnienia, odnajduj się w dłoniach tych, którzy będą czytać cię sercem.
  4. a kolejni w wierszach. Trudno dotrzymać słowa, nawet sobie, bo nie zawsze od nas to zleży.
  5. @Leszczym A właśnie, że może i jest. No i ta Twoja skarga, też całkiem do rzeczy :)
  6. @Berenika97 Pewnie każdy widzi to słowo z własnego miejsca. Dla mnie słowo 'Ojcze' brzmi trochę jak początek Modlitwy Pańskiej, ma w sobie uniżoność, szacunek i coś z majestatu. A słowo 'tato' jest bliższe ludziom, bliższe dziecku, zahacza o ciepłe ludzkie emocje. Pamiętam taki obrazek z dzieciństwa. Byliśmy w jakimś sklepie i tato zapytał mnie czy coś bym chciała. A ja wtedy zobaczyłam wielkiego czerwonego lizaka, prawie tak dużego, jak ma zawiadowca stacji. I o to poprosiłam. Tato nie chciał, mówił mi wtedy - jak będziesz wyglądała z takim wielkim lizakiem, jesteś już dużą dziewczynką. A ja - to co, chcę tego lizaka. No i dostałam, jadłam go idąc ulicą i co chwilę patrzyłam przez niego na świat, który był cały czerwony i taki szklany, słodki jak ten lizak. Bereniko, ten wiersz dużo mówi o pięknej relacji między Tobą, a Twoim tatą.
  7. @Nata_Kruk Natko, zazwyczaj człowiek wie, kiedy postępuje źle, sumienie mu to mówi właśnie przed - ale bagatelizuje, robi co chce, co on uważa. Po pewnym czasie czerwona lampka, przestaje się zapalać, no bo i po co? Robi się coś na podobieństwo zmarzliny prze którą już nic dociera. Tak sobie wyobrażam ten proces.
  8. @MigrenaWidziałam film Mój przyjaciel Hachiko , w roli głównej Richard Gere. Tam, profesor, jego pan umarł, a pies miesiącami czekał przed uczelnią, nie rozumiał co się stało, do nikogo innego nie chciał, uciekał i wracał na miejsce, patrzył wciąż na drzwi, za którymi kiedyś zniknął profesor.
  9. @Nata_Kruk Bo czasami ta lampeczka od sumienia, która powinna nam się zapalać - przed, przepala się się, kiedy na nią przestajemy reagować. A wiersz jak żagielek.
  10. @Maksymilian Bron A szósta jest taka, że wiem o czym piszesz.
  11. @lena2_ Leno, Ty zawsze w kilku słowach - a tak wiele zmieścisz.
  12. @tie-break Obrazy, które namalowałaś, mają w sobie ból przemijania, a jednocześnie dziwną czułość: świadomość, że wszystko, co minęło, żyje w pamięci i w sercu. Nawet te codzienne, pozornie drobne rzeczy - butelki szampana, imiona w szklankach - stają się symbolem życia, które było i już nie wróci, a jednak wciąż w Tobie istnieje. Wiesz spokojny, przejmujący i pełen prawdy.
  13. Bo jest, każdy ma tytuł (czyli imię) ma mieszkanie (miejsce na portalu) ma znajomości w postaci znajomych (czytelnicy) i sam się musi bronić (jak każdy w życiu) Dziękuję :)
  14. @Tectosmith Dzięki, że zajrzałeś :)
  15. To nie o ludzkiej relacji? No dobra, nie pytałam.
  16. @KOBIETA Lalki są nieżywe, a myśli tak, marudzą przy dobieraniu ubranek, żadne im nie pasuje, mało tego, nie chcą leżeć, ani siedzieć przy innych. życzą sobie szczególnych miejsc i słów :)
  17. @Berenika97,@KOBIETA, dziękuję dziewczyny, tylko trzeba go poubierać w słowa, bo myśli dopiero stają się widoczne, kiedy damy im ubranka w postaci słów, pozdrawiam serdecznie :)
  18. @Berenika97,@bazyl_prost, dziękuję :)
  19. Tak jak Twój autofocus - wyostrzony na jeden punkt, na to, co najważniejsze dla Ciebie. Ale wiesz, słowa są materią, często bardzo spójną, mocną i sklejają się z resztą obrazu, (jak to znieostrzenie), więc może nie czekaj na to jedno słowo, możliwe, że ten ktoś boi się deklaracji, popatrz na całość, a będziesz widział tak, jakbyś je słyszał. Zdjęcie i wiersz - super :)
  20. @huzarc Ten wiersz ma w sobie coś z początku i końca świata jednocześnie. Jakby Bóg, zmęczony własnym dziełem, usiadł i chciał na chwilę zapomnieć, że potrafi burzyć i stwarzać. Jakby przypomniał sobie, że w Nim - i w nas - mieszka jeszcze pragnienie piękna. Ta „łąka, kwietna miękka linia” to dla mnie znak, że nawet na marginesie zniszczenia może się narodzić coś czystego, coś, co ocala. Wiersz jest jak oddech po burzy, słychać w nim i grzmot, i westchnienie ulgi. Piękny. I potrzebny.
  21. @viola arvensis Violu, za kilka dni :) @Wochen :)
  22. Ależ proszę, wcale się nie wpychasz. Nie ma znaczenia sama nazwa, chyba, że komuś bardzo na tym zależy. Mnie wystarczy, że jest dobrze, że pasuje, że nie męczy, nie przymusza. Tylko zwyczajnie i tak po ludzku, można się chociaż przyzwyczaić czy polubić, można? I po czasie już się tęskni za kimś czy za czymś - nienazwanym, niech będzie :)
  23. @obywatelO to chodziło? :) @huzarcMam już cd. ale niech sobie odetchnie w łóżeczku zwrotkowym :) Dziękuję :) @Wiesław J.K., również dziękuję :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...