Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mirosław_Butrym

Użytkownicy
  • Postów

    514
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mirosław_Butrym

  1. Maskarada, to taniec; ludzi bez twarzy i śpiew i szaniec.
  2. Tytuł, to dobry początek, więc coś już dostałaś i choć to nie wiele, to gdzie indziej wyłuskasz więcej. Pzdr.
  3. taaa, im prędzej tym lepiej, to chyba skrzyżowanie (sic!) tekstu oazowego z protosamobójczym Nie, to skrzyżowanie koncepcji z Prawdą, by był krzyż koncepcji. Pzdr.
  4. Ja nie raczkuje w pisaniu, to miał być prosty tekst, nawet bardzo i ciesze się, że na taki wygląda. Dzięki za ocenę. Pzdr.
  5. "Kto wierzy we mnie, choćby i umarł żyć będzie." Nie umieraj dla Boga, gdy przyjdzie czas; złóż Mu ofiarę, ze swojego życia; opuść ciało i świat; Dobrem Świętym.
  6. Kochany Bóg, Patrzy na kościół i Płacze; na Kielich Snów, bez Znaczeń; dla płatków róży pancernej...
  7. Dzięki za docenienie przekazu zawartego w wierszu i uznanie dla moich umiejętności pisarskich. Pzdr.
  8. Dzięki za przeczytanie utworu i uznanie dla sensu w nim zawartego. Pzdr.
  9. Zwięzły, bo tyle słów wystarczyło, by wyrazić wszystko co chciałem, by było uchwycone siłą przekazu, nie powtarzalnie odbieranego, przez czytelników, których łączy powszechna potrzeba szukania dzieł dojrzałych. Miło mi, że wiersz przypadł do gustu. Pzdr.
  10. nie lubię tej tematyki w poezji szczególnie tak poruszonej - patos co nie przeszkadza mi próbować zgłębiać istoty Trójcy Świętej i rozumiem emocję, bo sama dotknęłam pozdrawiam serdecznie:) A ja lubię taką tematykę w poezji, sztuce pięknej słowa pisanego, w której potrzeba natchnienia; prawdziwych emocji w imię rozwoju jednostki; pragnącej poznania głębi swojej świadomości, poprzez naukę, ponieważ każdy wiersz wartościowy jest godny przeczytania i analizy, na tle swojej własnej wiedzy, by widzieć różnice, zgodności bądź braki, zyskać potencjał do pracy indywidualnej i nie przyjmując wszystkiego bez krytycznie; widzieć rzeczywistość, otaczający nas świat, by myśleć samodzielnie. Dziękuję za zrozumienie mojej motywacji emocjonalnej, miło mi i pozdrawiam. Ps. Tematu, nie mogłem wyrazić mniej podniośle, wymagał skupienia myśli i powagi.
  11. Przyszedł Bóg i Stał się Ciałem Bożym; Ojca Syna dla Ducha Świętego, Zrodzony z Boga i Światłości Ciała; Maryi; Ducha Świętego. Życie Wolności wydało Owoc; Czystości szatą Serce okryte. Na Krzyżu męki; Boskiego Zwycięstwa; Znak Chwały i Męstwa.
  12. Zrozumiałem bardzo dobrze przesłanie tego gniotka, a ty wkręcasz ściemy, mieszając prawdę z gównem i mówiąc, że to bardzo dobra czekolada, Prawda nie ulatuje z wiatrem w tej rzeczywistości, tylko jej proch na wietrze antychrysta, Ciało Boga jest nie zniszczalne. Do widzenia.
  13. Ten tekst, jest kłamliwym pseudo-rozumowaniem, zniekształceniem rzeczywistości, poprzez próbę udowodnienia, że niema już ludzi świętych; - "Prawda jest ponad wszystko ponad ludzkie słowo", Bóg jest w słowach prawdziwych dzieci bożych i to On jest Prawdą ludzi prawdziwie oświeconych w Duchu Świętym i dlatego Prawda może być w ludzkim słowie, które jest fizyczne, a więc staje się ciałem istoty rozumu. Pzdr.
  14. Bardzo prostacki tekścik, tendencyjnie w sposób nietolerancyjny "autor" ubliża chorym udając fałszywie, dobitne ukazanie tematu, problemu, którym tak naprawdę wytarł sobie buty, jak kawałkiem szmaty. Do widzenia.
  15. Dzięki za przeczytanie mojej myśli, cieszę się, że przekaz objął temat i wywarł mocne wrażenie artystyczne. Pzdr.
  16. Wolna od Boga wola, od ciała prawa i wiary, w pokusie śmierci jest cała; by proch pragnął tylko wolności.
  17. Szmelc tekst, anty umysłowy, jak wena nie prawa, gwałtownie niedobra jak kobra nie szanowna, ktoś się bawi i dławi, pragnie nieporadnie, mówi aż mu słowo wylatuje z gęby, jak by pisał i w trakcie pożerał otręby.
  18. Słabość twoich słów, to młodość umarła, wymowność sprawiedliwa jak sen subiektywny, pisany zmysłami taniej etykiety; gdzie, kto, kiedy, po co; tym grobu nie ozłocą, siwe włosy pieszczą lustro, śmierci głową staro-smutną. To nie cud, ani morskie fale, to rzeczywistość świata broczy kłamstwem stale, idzie twoim śladem; swoją starą drogą; stan i utarg myśli, zgoda samobójstwa. Pragniesz być portretem życia wiary godnym, słowa Lotem ogłady swobodnym, kwiecistą purpurą bez motywu zdrady, a trzymasz w ręku tylko czas widma koślawy, bicie bladego serca niezgodności, z tym co jest w wieczności i nie z mocy kości. Czas biegnie w przód przeświadczeń o słuszności sławy, prawości nieskalanej z szali Boskiej nadwagi, rozlicz mnie i powiedz szach; obmyj siebie z szarych dat, czuj, że jesteś już stworzona; zmartwychwstała, a zło kona. tylko czemu cień twój dobra w tył zaczyna kroczyć żywiej, pragnąc głosu oskarżenia, byś je miała i skonała?. - W tym zabawa przecież cała, masz co wyszło z twego ciała i nie tłumacz się z czystości; gron w twych żyłach nieba krwistych, chcesz mnie karmić bielą chleba; żartów suchych jak pień drzewa, córo nocy, czarny kwiecie idź do diabła obcy świecie.
  19. ---------------------------------------------------------------------------------------- bez tytułu Twoje oczy, zachowujące Uśmiech z obrazu Da Vinci Przenikają środek mojej głowy, Zamyślonej kwiatami dmuchawca. Jeden dech I rozpadły się dorosłe budowle marzeń, W nieład klocków, Dziecięco, naiwnie rozrzuconych. -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: 2010-08-09 14:57:27, napisał(a): Marek Dziekan Komentarzy: 257 Ten jest na pewno lepszy ?, przyganiał kocioł garnkowi, pan nie jest moim zdaniem zaawansowanym pisarzem, żeby być moim nauczycielem, za niska pułka, niestety, co zaś się tyczy mojego czytania, to ostatnio czytałem "Liryki najpiękniejsze" Rafała Wojaczka i dziś kupiłem sobie tomik Wisławy Szymborskiej pod tytułem Chwila, polecam i żegnam.
  20. Rześkiej słodyczy powiewu miłości, ciał zespolenia cudami jedności; piękna rozkwitu blasku bliskości, głębi zachwytu czułości, pieszczot dotyku delikatnej mocy, który odnajdzie w zbudzonej rozkoszy, pieśń splecionych dusz w tańcu życia, ciał pocałunków ust ciepłych odkrycia. Dosięgam dłonią marzeń, zmysłów lekkich przestrzeni i dostrzegam kształty; gładki sens słów w bieli.
  21. A co to za próba personalnego wjechania na psyche, gdzie jest dystans ?, gdzie jest dedykacja, do kogo to, można wiedzieć ?, dlaczego autor chce komuś robić pranie mózgu ?. Tekst mizerny. Do widzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...