
Mirosław_Butrym
Użytkownicy-
Postów
514 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mirosław_Butrym
-
Exodus Wiesz jak uciec, nieludzkim śladem, dystansem, nabrałeś polotu być może, cudzym pragnieniem z doczesnością byś wygrał, Chciał bym cię poznać pegazie, z ciężarem, byś go uniósł w przestworza. To moja wersja Leszku, ale co ja tam wiem. Mirek
-
Batuta czasu
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Roman G. - grafomania pełną ordynarną gębą nieumieszchłopiepisactoniepisz - Sam jesteś grafomanem i w dodatku chamem, napisz coś sam a zobaczymy co potrafisz, twoja krytyka nie jest poparta argumentami, a więc nic nie warta. -
Batuta czasu
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poranek dla oczu barwą przemiły, źdźbła, dywan zielny, upojny wdzięk lata, wykwintny obraz natury odkryło, bogactwo łąk, rozmaitość w kwiatach. Ciepłem tuli szczodrze owoców rumianych, dojrzałości znowu natury słodyczą, słońce niby matka winnic i nektarów, w korony się wdziera, harmonijną mocą. Pejzaż pasiek miodnych jakby malowany, widokiem natury, rad przyrody darem, pszczelarz miód swój zbiera, zwyczajem prastarym. Ogrody krzykliwe, barw symfonią, kształtów, przykuły zmysł świeżością w porywie zachwytu i błysnęły kartą fizyczności złotą, pięknem urzekając jak Grecja rozkwitem. -
Najlepszy wiersz miłosny, jaki mogę w tej chwili napisać (Ch.B.) - Słuchaj – powiedziałem do niej – mogłabyś wcisnąć język w mój odbyt? - Nie – odpowiedziała a ja na to – Jeśli najpierw ja wcisnę swój język w twoją dupę, czy wtedy ty poliżesz moją? - W porządku – powiedziała Mam więc głowę tam na dole i rozglądam się. Rozwieram pośladki. Język suwam do przodu. - Nie tam – mówi zdziwiona – nie tam! To nie to miejsce! Wy kobiety macie więcej dziur, niż szwajcarski ser. - Nie chcę żebyś tak robił! - Czemu? - Cóż... potem ja będę się musiała zrewanżować, a wtedy ty, na następnej imprezie będziesz się chwalił wszystkim, jak to lizałam twój odbyt. - Załóżmy, że obiecam nikomu nie mówić? - Upijesz się... powiesz. - No dobrze – powiedziałem – obróć się. Wcisnę go w to drugie miejsce. Obróciła się i wsadziłem język w to drugie miejsce. Miłowaliśmy się. Miłowaliśmy się – proszę o wybaczenie – Miłowaliśmy się z wyłączeniem tego, co zwykłem nazywać wyjątkami. Nie kochaliśmy się z naszymi odbytnicami. Ona teraz chce, żebym napisał wiersz miłosny. Ale ja myślę, że jeśli ludzie nie potrafią pokochać swoich odbytów i pierdów i swojego gówna i wstydliwych części tak samo, jak kochają miejsca dumne, to nie jest to całkowita miłość. Więc tak daleko jak sięga miłosny wiersz, dalej my nie sięgamy. Ten wiersz będzie musiał jej wystarczyć. Charles Bukowski z "Poems and insults" (1973) przeł. z ang. Oscar Dziki Ostatnio edytowany przez Oscar Dziki (2007-08-05 22:12:04) Dnia: 2007-08-03 22:43:07, napisał(a): Oscar Dziki "Nie znoszę cytatów"-Oscar Dziki Komentarzy: 2394 Wiem: jestem okropny Pan nie jest okropny, tylko głupi, ten "wiersz" to zwyczajna kawa na ławę, chłam pełen wulgarności, brak w nim wzniosłej idei, ducha prawdziwej poezji.
-
Zaułek myśli
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oscar Dziki - {Pan nie umie pisać, tak ja Dacia nie umie robić luksusowych aut. Proste.} - To Pana subiektywna ocena, dobrze Pan o tym wie, sztuka to pojęcie względne i to co dla Pana jest kiczem dla kogoś innego może być pięknym wierszem. {Nie muszę sam w garażu klecić Porsche'a, aby o tym mówić, co wcale nie znaczy, że tego porsche'a nie konstruuję.} - To niech sobie Pan kleci nie sam dalej, tylko niech Pan zapamięta, że praca zespołowa to nie dzieło poety. -
Zaułek myśli
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oscar Dziki - {Nie, ja juz nie mam siły.., Pan jest upośledzony, prawda? Jeśli tak, to ja przepraszam najmocniej za wszystkie inwektywy. Ja mówię rzeczy oczywiste dla większości czytelników, a pan się zastanawia, jakie lody chciałby dostać od zębowej wróżki? Nie żebym widział w tym coś złego... na pewno świat pana kocha.} - Posłuchaj mnie śmieciu uważnie, mam już dosyć twojej impertynencji i tobie podobnych chamów, głaszczcie się dalej po jajach i chwalcie, szukając wspólnie ofiar swoich nędznych ataków. -
Zaułek myśli
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
życie, w pół zachwycie, nie ostatnie, pragnę… na co dzień, w połowie, miałeś, dostałeś. w baśni, w przyjaźni, w marzeniach. zrobiłem z tego haiku... morze przeżuć to teraz na oddział z haiku i przestanom się czepiać?!!!! Dnia: Dzisiaj 10:45:17, napisał(a): Ulisses Czytelnik Komentarzy: 22 Dzięki za wysiłek, ale mój wiersz pozostanie w niezmienionej formie. Pozdrawiam MWB -
Zaułek myśli
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oscar Dziki - {Słowa mogą być nadęte, mają swójt ton, mogą być patetyczne etc.. Jeśli Pan tego nie rozumie, to może lepiej się zająć roznoszeniem ulotek?} - Tu nie mogę się zgodzić, ponieważ nie mam wpływu na czytacza i jego recytację. To Pan uznał, że w wierszu ma być nadęty ton i czyta tekst w ten sposób i niech Pan przestanie się puszyć.{Prawda, prawda, tylko że gówno prawda. "Nie muszę być drogowcem, aby dostrzegać dziury w drogach", jak odpowiadał Klaudiusz na tak nonsensowną argumentację.} - To w takim razie Klaudiusz wie niewiele, ponieważ Pan niema być drogowcem tylko pretenduje do miana krytyka i znawcy sztuki, zatem musi mieć Pan dużą wiedzę i umieć napisać przynajmniej bardzo dobry wiersz.{Do dokładnych nic, do częstochowskich gramatycznych w środku wersu pasujących jak pięść do nosa - sporo.} - Ten rym w środku był celowy.{Oczywiście, to dzięki Panu a nie mnie przecież tam się ten tekst nadaje. Na całe szczęscie.} - Niech Pan się już tak mocno nie cieszy, następnym razem pokażę, to się Pan zdziwi. -
Zaułek myśli
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dr oyey - {a jakie to częstochowskie} - częstochowskie, to za dużo powiedziane, każdy samozwańczy znawca poezji używa tego słowa bez umiaru, aż staje się to tendencyjne i żenujące, jeszcze nikt nikogo tutaj i niczego nie nauczył prócz kłótni. -
Zaułek myśli
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Klaus Kalarus - {Jakieś to nieciekawe i puste panie Butrym.} - Nie piszę tekstów pod Pana Panie Klaus, poza tym skąd mam wiedzieć, co Pana ciekawi, co ma Pan na myśli pisząc "puste" wszystko ma przecież jakiś sens i związek przyczynowo skutkowy. -
Zaułek myśli
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oscar Dziki -{ Bez niespodzianek. Rymy koszmarne, o metrum można zapomnieć.} - Za dużo Pan żąda, żeby wymagać trzeba najpierw olśnić innych swoim geniuszem.{Treść niewarta zachodu do tego nadety ton.} - Niema nadętych tonów, są tylko słowa i sens które tworzą prawdę lub fałsz.{Kurwa, teraz jeszcze zobaczyłem to bogactwo - bankructwo w środku, a dalej peel śni jak w baśni...} - Do jakiej Pan "Kurwy" mówi, co Pan ma do rymów dokładnych, czyżby Pan dostrzegł gramatyczny rym i co ma Pan do tego, że peel śni jak w baśni, to porównanie mówi o tym, że peel ma kolorowe sny jak by był w baśni.{To sie generalnie do piaskownicy, a nie do działu Z nadaje.} - Pan nie decyduje o moich tekstach. Pozdrawiam Mirek -
****
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Klaus Kalarus utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Słaby ten wiersz, poza tym parę nonsensów np: {Słońce szumi po oczach pulsującą kratą.} - jak do licha słońce może szumić i co to za stwierdzenie "pulsującą kratką" - dlaczego tak.{Przyczajony za nią strach w nozdrza chciwie zadął;} - jak stach może zadąć w nozdrza, wydaje mi się, że prędzej wedrze się w rozum. -
Zaułek myśli
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zaułek myśli Pół doznania, nie życie, początki i środki, w pół zachwycie, nie pierwsze ani ostatnie, których nie cenię, bo szczęścia pragnę... Choć były na co dzień, nie uciechą, gdy kochać mogę w połowie, lub bogactwo miałem, a bankructwo po czasie od losu dostałem. Śnię jak w baśni, pragnę tonąć w nurtach przyjaźni, czuć i płynąć w marzeniach. -
Opal mroku
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
szklana lokomotywa - {Coś mi nie gra w rymach, szczególnie w drugie strofie... Pierwsza bardzo klimatyczna, ale wydaję mi się, że nie czujesz zbytnio tego co napisałeś. Może to złudzenie, muszę przeczytać resztę Twoich wierszy. Pozdrawiam;]} - Dzięki za odwiedziny, miło, że pierwsza strofa przypadła do gustu. -
Opal mroku
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Włodzimierz_Janusiewicz - {Też wyczułem wysiłek - nawet jak go nie było.} - Możliwe, ale myślę, że to jeszcze nie tragedia, bo w niektórych nie czuje się nic prócz kiczu.{ A może powinien być większy, żeby stał się niewyczuwalny?} - Nie sądzę by siedzenie dłużej nad tekstem, który uważam za poprawny mogło go wiele ulepszyć.{ No, ale w końcu to zabawa formą, tak to odbieram.} - Ja również. -
Opal mroku
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
: Anastazja.P - "dobry zwyczaj ginie, gdy bluźnierstwo kwitnie, umysł zaś biedacki, posiąść pragnie skarb, często liczy brudy, nic niewartych lat. " {tylko to... reszta... buuuu} - Dzięki, lepszy Rydz niż nic. -
Opal mroku
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oxyvia J. - {Mirosławie, słaby ten wiersz.} - Myślę, że to kwestia gustu.{Nie podoba mi się czytałam już Twój lepszy niedawno}. - Możliwe, ale tamten poruszał inny temat i był pisany innym językiem, może poprostu ten jest bardziej szorstki przy czytaniu, bardziej surowy i nie dla każdego strawny.{ Ten jest nieporadny: widać "naciąganie" formy, żeby się rymowało i żeby zachować jako taki (połamany) rytm, widać wysiłek Autora. A nie powinno go być widać, oczywiście.} - Nie naciągałem formy pod rym, bo to nawet dla mnie brzmi śmiesznie, nie miałem większych problemów z napisaniem tego tekstu, więc niema mowy o wysiłku, poprostu tak mi wyszedł z pod pióra. -
Opal mroku
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niewierny Tomasz - {Jak się czyta ten wiersz to, ma się wrażenie jakby się słuchało recytacji jakiejś z podstawówki, takie klepanie trochę, bo taki rytm(?).} - To niech Pan w końcu przestanie dukać i nauczy się czytać, {Do tego rymy gramatyczne,} - Takie miały być, bo mi dobrze brzmiały fonetycznie { mroki itd. że nie chce się powtarzać, że to zużyte już dawno rekwizyty.} - To niech sobie Pan te wyrazy wykreśli ze słownika albo najlepiej spali na stosie ograniczeń. -
Opal mroku
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Matryca sensów tworzy rytm, priorytet umarł wraz ze snem, asymetryczne tempo nie żart, dusza nie płacze, gdy nie widzi jej czart. Lasy wyrosłe na ludzkiej krwi, Szumią o piekłach skalanych głów, otchłani wyciu, mroku czarnych słów, Żałosny protest nie zmieni nazw, świat pełen liczb widzi zmierzch i czar, brodzi niby dziecko w nędzy jak w kałuży, w pustce biegły system, i jak statek mroku w oceanie złudzeń. Włócznią ignorancji przebija tradycję, dobry zwyczaj ginie, gdy bluźnierstwo kwitnie, umysł zaś biedacki, posiąść pragnie skarb, często liczy brudy, nic niewartych lat. -
Pragnienie
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pragnienie jakby skrzypkiem grającym w tęsknocie, biedakiem pokornym marzącym o złocie, uporu pstrągiem pod prąd przeciwności, płynącym w imię wolności. Chęcią zdobycia z raf uczuć korala, ich piękno jak fala, znosząca niby tratwę miłości, przypadkiem na brzeg namiętności. Gepardem rozumu, biegnącym myślami, w oczach jest głodem, w dłoniach zaś sztuką, płynącą wodami, rozkosznej fantazji, niby szkuner doznań, kocha rejs przyjaźni. -
Chciwość
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oscar Dziki - {"chęć docinek" - polecam powtórzenie materiałów dotyczących gramatyki języka polskiego z zakresu obowiązującego uczniów szkół podstawowych.} - palant?. -
Chciwość
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oxyvia J. - {Czy to znaczy, że tak odbierasz moje uwagi? Nie uważam się za aroganckiego "znawcę". Piszę, co myślę - to wszystko.} - Nie odbieram tak Twoich uwag, chodziło mi raczej o niektórych, uogólniłem. -
Chciwość
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oxyvia J. - {Panie Mirosławie (skoro już musimy być na Pan/Pani). Jeżeli nie chce Pan brać pod uwagę komentarzy i one Pana denerwują, to po cóż publikuje Pan swoje wiersze? Nie widzę celu.} - Nie musimy być na Pan, Pani, Oxyvia, nic do Ciebie nie mam jesteś ok., nic nie mam do konstruktywnych komentarzy, biore je pod uwagę, ale często widzę, że są też krytyki aroganckie, mało konstruktywne albo wcale, nie lubię jak ktoś się wywyższa, chce być lepszy umniejsza ci a z siebie robi wielkiego znawcę. -
Chciwość
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oscar Dziki - {Chryste, ale Pan rymuje jak przedszkolak. Na serio nie stać Pana na krztynę chociaż samokrytyki? Kto pana tą gramatycznością zaraził? Może Pan nie wie o czym ja piszę. Przykre.} - A Pan nie jest lepszy i pisze jakieś gryzmoły i na dodatek plecie pan bzdury. Stać mnie na samokrytykę, ale nie zamierzam się publicznie biczować i płaszczyć przed jaśnie oświeconym Oskarkiem Dzikim, ma pan tupet, wiem co Pan do mnie pisze, a Pana chęć docinek innym, jest żenująca -
Chciwość
Mirosław_Butrym odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sylwester Lasota -{ dobry wiersz, to taki, o którym się dyskutuje, z którym się plemizuje, który pobudza do myślenia. po przeczytaniu komentarzy, muszę stwierdzić, że pomimo banalnej, graniczącej wręcz z naiwnością treści, nie równej, dość prymitywnej formy i ewidentnych błędów jest to dobry wiersz... żartowałem? nie serio... tyko może nie w tym dziale. pozdrawiam serdecznie.} - Są kanalie, różni ludzie i podeszwę ci wyliżą, by u innych mieć zasługę i w ogóle się nie wstydzą. Są też marni żartownisie, marne klowny, biedne misie, i przyklasną i podskoczą, by przyjaciół mieć za sobą. Z myśleniem, to różnie bywa, po niektórych wszystko spływa, często grają pod publikę, marni to znawcy za dychę.