Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marian Koń

Użytkownicy
  • Postów

    423
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marian Koń

  1. po co te wszystkie 'i', precz również z "bo" nierozumiem po co te 'v' ?? trochę bym go odchudził, chociaż ostrożnie bo łatwo naruszyć ten delikatny klimat ... +
  2. z każdego poprzedniego wątku kopiujemy utwór i dopisujemy po dwie linie na strofy można dzielić wedle własnego uznania, ale dopisujemy tylko dwa wersy ... wolę piekło własnej głowy niż życie w raju głupców
  3. Szanowna Zło co do twoich rozchodów i przychodów to kolega zapodał tobie temacik ;-)
  4. jak już dawno nie przeczytałem nic cztery razy +
  5. siebie i serdecznych przyjaciół można podniecić tym tekstem, ale nie ufaj sobie i im to jest marne, rada nie pisz że popiół szary to tak jak odkryć " och cóż za biały śnieg" tak samo zadry w 99 % są krwawe w 67 są w oczch itp zero oryginaloności poćwicz w ten sposó załóż zeszyt i pracuj tym systemem wybierasz rzeczownik i walisz niezliczoną i lość jak można go określić w dokładny mniej lub bardziej sposób piasek - żółty,biały,kwarc,ziarenko,kamyk,maczek,drobny,gruby,uwiera ...... zapisz 60 stron i zobaczysz jak pisanie sie poprawi i rymy won i czytaj czytaj czytaj -
  6. ubogo lecz poprawnie, jak to miniaturka brak oryginalność, pozostaje uczucie " czytałem to już gdzieś " ale za skorupkową hlastę + p.s. podstawa nuki dobór właściwych nauczycieli ;-)
  7. albo głupim, albo nie widzę logiki co do pierwszego wersu co połączyło owo słowo ?? tego co w tobie powinno być " to co ..." wtedy jest troche lepiej i dalej tym gorzej, oklepane to jak 15 letnie samochody sprzedawna na polskich giełdach, nie miałem czasu poczytać twoich wcześniejszych więc nie wiem na jakim etapie jesteś, ja widzę iskierkę talentu, choc niewielką ... -
  8. raz występowałem tylko jako oryginalny jaćwieski zdobnik-alkocholik ;-) Eugen-De wbrew pozorom wiem co pisze ;-) i wiem, że to jest cieniutki ale gdybyś świecie wiedział z jakiego kryzysu się dźwigam okrzyknąłbyś pracę genialną ! ;-)
  9. witam i dziękuję
  10. ... a ja wracam, wiem, że to nikogo, bo pewnie nikt nie zauważył, że mnie nie było, ale jestem i będę ...
  11. ach jakaż ona była piękna suknia w kwiaty włosów len gdzie stąpnęła trawa więdła wraz z nią cały męski kwiat żyła prawem starych baśni wymyślała co dzień prób sto wszyscy młodzi paru starych bili się o jej dłoń cóż za straszny koniec lata tor znaczy krwawy ślad był taki silny taki mądry na lokomotywie pomknął w dal
  12. są wiersze natchnione i ciągnięte z uszy bo za grom z łona głowy wymsknąć się nie chcą jakie tu muzy maczały palce? a no małe grube leniwe nic ciekawego Stoję na przystanku a tu patrzę takie beki na kółkach i napis mleko to się wizualizacja pojawiła traktory z przyczepami a zamiast siedzisk takie wielkie dorodne dupy a na nich radośni traktorzyści ( ci z propagandy lat 60 ) dziękuję wam serdecznie ;-)
  13. szósta rano mleczarki jak co dzień ruszyły na wieś chłopaki je dosiadający radośnie pogwizdują w mleko-wozy wpatrzony wspominam upojne lata szalone zimy byle z dala od pracy autobus czerwony budzi mieszanka pomarańczowego potu i perfum półprzytomny wyrzucam zmysły za szybę od lat macam te same widoki biją mnie myśli czemu ja taki zdolny tak tu cierniem kwitnę kawa poranna czy to papiery czy też smar nie odnajduję się bóg przecież stworzył moją rasę na potrzeby raju paralitycznym ruchem przewracam każdą minutę wypełzam kupić los może to właśnie dziś
  14. o ile część pierwsza i trzecia do siebie pasują jak leginsy do ud to druga ni jak te dwie mówią na odgrywaniu się na społeczeństwie na pomiataniu swoją wyższością całej tej szarości i popierdułek czyli o takiej wrednej ale jednak rześkiej postawie a w drugiej strofie widzimy starość brzydką człowieka ograniczonego i bez wyobraźni niby można zamienić 2 z 3 ale to tez wiele nie ratuje wg mnie jest poważne zachwianie logiczne i to krzyczy że jest coś nie tak +
  15. Z twarzą wtopioną w ciemną szybę okna tak jest płynniej znów karze mi wierzyć, że jestem... może banalnie, ale striptizerki też nie powinny wszystkiego odsłaniać ;-) zdziwił mnie ten mąż, bo tekst mocno nastoletni jak na moje ucho nic tylko pozazdrościć zdrowej infantylności może nie odkrycie Ameryki, ale mocno zgrabnie +
  16. prosty obrazek całkiem zgrabnie zapodany, uważam,że im dalej tym lepiej pierwsza strofa słaba a ten niejedzący pajak nie jest taki zaskakujący jak pewnie sobie to wymyśłiłaś Uwikłana w pajęczynę trzepocze się, pająk nie chce jej zjeść tu bym coś jeszcze dodał bo moim zdaniem porwałaś te linie z braku pomysłu niż z logicznej potrzeby a zresztą wydłużone linie odpowiadają dalszej budowie wiersza i radzę nie dziel tego co jest całością dalej uważam , że jest dobrze choć ta chityna z drugiej mi logicznie się kłóci, Wysycha z każdą chwilą chityna i nie tylko. radzę zajrzeć do książki od biologii chityna fizycznie nie ma jak wyschnąć ! końcówką trąć trochę małą odkrywczością ale z resztą całkiem dobrze się komponuje pierwsza strofa kosz i odnowa dalej +
  17. do powrotu przygotowałaś się solidnie, dobre ...
  18. normalnie bym się oburzył za te wszystkie "i" a jeszcze po kropce to po prostu zgroza w drugiej zwrotce kota podmieniłbym na zwierzaka w imię zasady jak najmniej powtórek rozmowy z lampką wina to jest samotność a rozmowy przy lampce to miłość ;-) wiadomości to są raczej w porze kolacji a nie obiadu ogólnie bardzo mi się podoba i praktycznie nie ma się czego czepiać ale ja tak lubię poprawiać to co bardzo dobre bo wtedy w taki mały podły sposób się łechcę swe ego ;-)
  19. tak to poczytując to może martwy warsztat zmienić na dział piosenka ? bo co z tym tworkiem zrobić ?? bo jako wiersz słabiuteńko prawie pod każdym względem zaczynając od powtarzanej ostatniej linijki przez utarty temat kończąc na banalnym końcu ale jako piosenka mogłoby się to wybronić a co do działu to kto wie może tylko splendor by to przyniosło i zwiększyło zainteresowanie orgiem
  20. byłby gdyby nie początek wiersza moim zdaniem tytuł tak samo jest częścią wspólna wiersza jak i tworem samodzielnym, początek jest fatalny Na szczęście są jeszcze ludzie, o których można tak powiedzieć. co powiedzieć ? o co chodzi ? tytuł to jest esencja dusza utworu nie można tak bezpośrednio do niego nawiązywać brakuje jeszcze jednej linijki np. myślałem że pogromcy smoków wymarli czy jakoś tak ogólnie ciekawie i całkiem całkiem i + bybyło gdyby nie ten samobój
  21. są cele nadrzędne przy tworzeniu wiersza jest rycytacja, że ktoś w drążce łapki weźmie kartkę papieru i nase słowa ubierze w swoje emocje tu jak się do tego nie podchodzi powstaje efekt "kijem po płocie" czyli tratatratatatratatatatatatatata o rym niewspominając weź z początku ogranicz się do jakichś linijek góra może co będzie
  22. taaa, słabiutko, kochany ratuj w stadzie wilków przebranych w obce skóry, bo dławią mnie tu różne bzdury, wydłubałabym se oczy gdybym miałapazury banał kicz sensu tyle co tekst powyżej pamiętaj są wiersze tylko dla siebie i dla nikogo innego ten z szuflady wyjść nigdy nie powinnien
  23. strofa normalna wedle mnie to przynajmniej trzy linie tekstu jedno czy dwu wersowe muszą być sillne by się obronić tu udaje się to tylko pierwszej szczególnie reszta robi wrażenie rozerwanej całości połączyłbym strofy 3 z 4 i zmieniłbym ich kolejność zrobiłbym to nawet bez łączenie no i trzy linie ostatnie trzeba ożenić bo te pojedyńcze zdanko sensu nie ma ogólnie kojarzy mi się z dżinsem miłe wygodne praktyczne lecz nienajoryginalniejsze i w niektórych miejscach mocno wytarte
  24. no właśnie chyba dwa sms, jednak sms jest telegramem a uciebie prawdziwa opowieść szybciej zakrawa mi to na kartkę świąteczną "Próbowałem żyć, ale się nie udało." co było próbą życia ta kawa zmywanie czy coś po za tym było ? proponowałbym jakoś to zaznaczyć owinięty szalem mijałem drzewa próbowałem żyć, ale się nie udało lub wypiłem kawę i pozmywałem. co rusz podejmuję próbę życia na razie nic
×
×
  • Dodaj nową pozycję...