Marian Koń

wiem, że miałeś jakiś głębszy zamysł, ale tego nie da się czytać trzeba jakoś bardziej po polsku reszta mi całkiem całkiem, choć trochę męczą te wszystkie -ć i -ci + pozdrawiam

parę spraw muszę przemyśleć, ale po swojemu jakoś to rozumiem, płynny podoba się ... p.s. gratuluję 1000-ego komentarza ;-) +

i tu wszedł mi uśmiech w paradę i zapsuł wszystko głowa odpłyneła w lata młodości do ery win tanich ale to takie prywatne, ale w drugim czytania i poszło normalnie coś tam zawsze można lepiej ale się podoba +

wiersz wyższa średnia muszę go troche przemyśleć, tylko co ja go przemyślę będę chciał kometarz dać ale za godzine wierszyk będzie na 345 stronie i juz go nie odnajdę !! bo będą same "kotku w rameczkach zamknięty wracaj wracaj !! " siło wyższa ten utworek doby nie pożyje nawet !!! a chociaż przynajmniej tyle jest wart ! pozdrawiam

chyba im bardziej miękka tym lepiej idzie ?? brak sensu p.s. limit 72 H pozdrawiam

klombów się nie sadzi, one po deszczu same rosną ! Nie tak, nie tak, nie tak, nie tak! p.s. limit 72 H pozdrawiam

nie pal bo nie urośniesz nie pisz bo zniszczą ciebie komentarzmi i będziesz pił ze zgryzoty wiosna do ogródka marsz ! p.s. limit 72 H pozdrawiam

kochać i być kochaną izolacja nie do wytrzymania ach boziu połącz nas bo serduszko mi pęknie blebleblebleblebleblebleblebleblebleblebleblebleblebleeeeeeeeeeee ...... p.s. limit 72 H pozdrawiam

... o miniaturka ! o rozumiem wiersz Bieli ! o się podoba mimo że miniaturka ! pozdrawiam

no czekam na c d n niecierpliwie a się do czepic tylko można do Abyś powrócił z ( mą ) ukochaną dziewczyną i do Którą porwali piraci marynarze jak piraci to wiadomo że marynarze, może by tych piratów podmienić, tekst przeraża rozmiarem ale jak się ugryzie to się płynie płynie i żal że brak reszty pozdrawiam

cierpię niczym bohater z pod Casino tylko bardziej podziurawiony niż honorowy pociski obowiązków złe wiadomości mordy jak zawsze miasto kona pełznący jestem ba chciałbym bo tkwię nawet żukom gnojarzom zazdroszczę chętnie wziąłbym ich pewność działań

chyba tym razem na dłużej się wróciło mi tu, dziękuję i pozdrawiam .

Litwo ojczyzno moja - drogie miłe panie i po panu A.M. już nikt nie ma prawa tak powiedzieć napisać ?? Fakt garb jest Stachury, użyłem tego zwrotu z pełną świadomością, ale nich będzie coś spróbujmy zmienić bardziej pod wpływem sugestii dzie wuszki, a ogólnie dziękuję za komentarze i otuchę drodzy M. d. A.

noc jest ciałem wirującym dopiero po litrze a tak naturalnie tkwi w miejscu ;-)

zawieszony pomiędzy -łem -tem -ędę wznoszę swą kulę paprochów tak toczy się garb proroczy wojna na bliskim wschodzie mściwy prezydent gwałt staruszki żrę puchnę sram a przysięgałem że nie będę konsument

acha Las Vegas Parano ;-) gadajcie co chcecie sama poezja ;-)

PI 21 gram Dzień Bestii

taki kanciasty trochę, druga srofa ani mru-mru do mnie 1 z 3 ok ogólnie +

jest co poprawiać, ale dziękuję pięknie ...

72 godziny to jest to

murmurando chóru chmur rozpoczęło dzień kolejne losowanie kul biała wygrywa czarna umiera karuzela trwa dziewczyny jak motyle piękne na grubość mrugnięcia tylko na zdjęciach miły ślad chłopaki przygarbieni od smaru przy piwie kolorują świat raz po raz czyny chwalebne szybko bledną sumiennie żuje nas czas zostawia jedynie pretensji garść

jest to jeden z przywilejów moderatora, że takiego nie ma, to ból ...

głowa rozpłaszczona na biurku jakość ciężaru myśli nocy listy miłosne i bluźniercze fenomen wątpliwości różni nas od zwierząt jednak pyski mamy podobne miasto najchętniej pokonuję kominami odpycha mnie wszystko boję się zlać z szarością tak łatwo spłynąć mało spraw ciekawych kolory czasem oczy serca prawdziwe tylko zmrożone

nie rozumiem czemu jest nawias kwadratowy z przytoczeniem pierwszego wersu skoro jest tytuł ?? pierwsze trzy strofy może bez kopnięcia, ale całkiem dobry pokarm dla zmysłów poniedziełkiem skołatanych, ale 4i5 wyciągnieta jakby z innego świata, zaczynając od tego że pojawia się strofa cztero-wersowa a potem te motyle mówiąca cisza taki mdławy kicz że zrzuca z nóg, w ogóle bym pomyślał o tym na nowo ... brak pomysłu na skończenie ogólnie mówiąc -

wolę piekło własnej głowy niż życie w raju głupców śmiech jest moim krzykiem krzyczę! - a mądry patrzy wiejski głupku zajrzyj w dal-mówi kroję kurę wyciągam trzewia