Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marian Koń

Użytkownicy
  • Postów

    423
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marian Koń

  1. bożesz dziewczyno gadasz druga dobę o nowym limicie, wiersz napisałaś wczoraj a teraz sie dziwisz że nie mozesz dodac nowego ?? przeciez masz info że następny mozna dodać za trylion sekund ! uwazaj bo konie zjedzą ci głowę jak wyczują siano ! pozdrawiam !
  2. ogólnie mi pasuje, lekko wprawnie tylko dwa zarzuty do tego co wyżej "więc moknie" ten wers jest pusty, nic nie wnosi nie zasługuje na miano mysli oddzielnej biorąc po uwage resztę tekstu moze cos w ten sposób "decyzja moknie" "moknie krok" itp drugi temacik wg mnie właśnie wagi umierają z utesknienia za dniem ostatecznym czekają na orgie decyzji ... podoba się + pozdrawiam
  3. [quote=]zak stanisławapochylić czoło i zobaczyć co się kryje we własnym sercu łatwo oskarżyć innych wystawić na pokaz ciało- towar lub bić czapką w ziemię ćwicząc swój krzyż- wystarczy druga strofa jest dla mnie zlepkiem banałów, potocznych określeń nic tak naprawdę nie wnoszących do utwory ja go czytam piąty raz bez niej i ... jest ekstra ogólnie wprawnie konkretnie bardzo udany debiut ;-)) + pozdrawiam
  4. niezrozumiałe od początku do końca zaczynając od tych myślników przez co jest sępem ?? kończąc na tych kropkach i wykrzykniku a kończenie typu do wyboru własnego jest poniżej poziomu ogólnie grafomaństwo bo myśli chyba zostały tobie w głowie bo na papier nie udalo się przelać nic .... - pozdrawiam
  5. na poddaszu w pajęczynie przy wrzecionie schowany wzrok za oknem starym wbity w konstelacje przyszłości rysuje nadzieje sobie potomnym a zaraz go przecież nie będzie włosy opuszczają swe posady krew wleczona po błocie z butem w kroczu wzywa bogów ciemnych tych co jeszcze są składa w ofierze duszę marzeń brak wrzeszczy że jeszcze jest złorzeczy duszony własnymi jelitami zobaczył ją twarz przeciętą na pół oderwaną pierś nie zdążył ostrzec nikogo piekło cierpienie za cierpienie za wszelką cenę pielęgnuj kwiat w sercu bo przebaczenia brak
  6. wprowadzenie limitu 24 już pokazało co nasze zdanie tak samo tu można pewnie pogadać bo to jest przykład jak jesteśmy słuchani pewnie możemy się pogodzić albo zmienić forum ;-( bo teraz złamać dumę moda będzie jeszcze trudniej niż przy 24 zawsze zostaje warsztat ....
  7. ale nie lubię zagrywek ala łukaszenko dyktatura to nie to, bo niby mamy to o co walczyliśmy a jednocześnie jest chorobliwe postawienie na swoim, a swą drogą może taki na przykład Kapuściński wróci dzięki temu jeżeli tak to niech będzie ....
  8. ja chociaż piękną żonkę mam, ale ile to można ciało cieszyć ;-) czasem chce się połechtać ego komplementem od kogoś co do tworu własnego, a raz na tydzień lipa ....
  9. Sceptic racje ma, bo się wykruszy patafiaństwo, ale mi chodzi o liczenie się z ogółem, o tworzenie czegoś razem, a nie tylko po swojemu i wedle swej dumy, to mało poważne jest ....
  10. limit wg moich wyliczeń tydzień to chyba tylko po to by powiedezieć że jesteśmy bandą durni której ciężko dogodzić bo nam prostakom termin krótki źle długi źle to o co nam chodzi ???? a chodzi nam o to by nas CZYTAĆ-SŁUCHAĆ przecież były w sumie trzy opcje 48-72-96 i żadnej innej w ten sposób nie zostatnie zagracone tylko uschnie ! cholera tak się ciężko przyznać do błędu panie moderatorze ? jeżeli to jest podwórko tylko i wyłącznie pana to proszę wyprosić nas po męsku ! a nie takie psie sztuczki toż to nie przystoi !!! miej jaja chłopie !!!
  11. tylko wg mnie wychodzi z jakieś dobre 168 godzin czyli wiersz na tydzień z przesady w przesade to jest mega złośliwość i brak umiejętności przyznania sie do błędów i proszę mi nie mówić że ciężko mi dogodzić albo że narzekam była najczęstsza opcja 48-96 , więc moderator nadal nie słucha stawia na swoim i dąży do upadku tego org-a smutne ;-(
  12. z tego co mi wiadamo ostatni wierszyk puściłem 30 marca teraz przy próbie umieszczenia kolejnego dostałem info że mogę to uczynić za 44 godziny czyli 2600 minut czegoś nie wiem ??
  13. marri huana ma na imię Natalia wstrząs tragedia i przykrość moje ideały legły ;-( temu prywata powinna być prywatą, forum - forum nie mieszać tego !! prosiłbym ! pozdrawiam aprilisowo ;-)
  14. Marian Koń

    Kwiaty

    od początku do końca nie trzy strofy o tym samym ... ale na tyle wprawny, że po jakichś "moich ogrodach" czy "małych grabkach" rozesłać bym radził poblikacja murowana, zawsze przed znajomymi pochwalić się będzie można ;-) pozdrawiam -
  15. Marian Koń

    toczydło życia

    pięć lat bylem na etacie szlifierz-ostrzarz w okularach ( autentycznie taki kwit ;-)) i toczydło oceniam na spory + też bym tą trędowatą na coś topornego podmienił podoba sie pozdrawiam +
  16. bardzo dobre, bardzo, lecz ... tytuł masakra, ten banał niszczy wszystko całą zmyslowość, całe napięcie, tajemnicę spotkań ... pozdrawiam +
  17. z kompa nigdy a ślepnę b mam nawyk ślinienia stron przy przewracaniu i z monitorem wychodzi to co najmniej niezręcznie
  18. a co ma limit czasowy do tego? jak ktoś zechce uważnie przeczytać to i tak przeczyta. nawet gdyby miał się cofnąć o dziesięć stron. zegarmistrz - precyzja strażak - odwaga kucharz - zmysł smaku zapaśnik - siła poeta - rozdrganie psychiczne, mimozowatość, choleryczność, wydumywanie problemów, dziwaczność, zadufanie w sobie ... a mi nie chce wertować sie niczego, ten org jest stworzony pod pewien typ ludzi i niektórzy w swoich działaniach mogli by to uwzględnić ...
  19. ja popieram ten nowy dział. mógłby się nazywać 'dla średnio zaawansowanych' i publikowali by w nim Ci, co już potrafią w miarę dobrze pisać na ten cel można by poświęcić "warsztat" bo jednak przydatność tego tworu budzi trochę wątpliwości a częściowo miejsce warsztatu zająłby dział początkujących ze swym limitem 24 H idealny do tego celu ... pozdrawiam
  20. mój twór „poniedziałek” dziełko przynajmniej maksymalnie średnie (w moim odczuciu) już po niespełna 20 godzinach znalazło się na stronie numer 2 co jest jednoznaczne z odejściem jego w niebyt, przynajmniej na tym forum przez co tak naprawdę nie dane było nikomu mnie czegoś nauczyć a młodsi piszący zostali pozbawieni podejrzenia mego warsztatu i nauczenia się czegoś np. czytając komentarze tych bardziej doświadczonych winę zwalam na limit 24 h, i w tym wątku bym prosił o potwierdzenie lub obalenie mych przekonań co do niesprawiedliwości związanych z tym nowym przepisem albo wytłumaczenie mnie prostemu czemu służyć ma skrócenie limitu 48 h o połowę w moim odczuciu mija się teraz to wszystko z celem w jakim został założony szacowny org rozżalony pozdrawiam p.s. Limit 72 H to jest to koń
  21. pierwsze skojarzenie to żaba ;-) drugie film "święci z bostonu" o chłopakach co zawiesili życie na zabijanie elementu,teraz przenoszę na podwórko własne. mi bardzo ... + pozdrawiam
  22. usłyszał mowę biednego serca ciche nieśmiałe wołanie szept ledwie słyszalny delikatnie przychodzi dotkliwy ból -kołatanie nie mógl udzielić pomocy opatrzył spojrzeniem litości dotknął żalem fachowym tyle w temacie chorób miłosnych aptekarz tylko pożyczył zdrowia
  23. dziękuje i pozdrawiam
  24. truchtanie i te kroczki takie oczywiste, jedno wynika z drugiegi stać cię ambitniej odbieram to jako powielenie wersu aby wystarczy, może nawet same "by" zostawić ?? + pozdrawiam
  25. może ... moje życie w ciszy ... i te błękitne chwaściki tak banalne niepotrzebnie ... + pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...