Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maciej_Satkiewicz

Użytkownicy
  • Postów

    797
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maciej_Satkiewicz

  1. nie szukajmy Go na stepach ani w studniach niedomówień jest gdzieś pomiędzy stukotem kół a rozwianą suknią (na ganku) już wiem że dwuznaczność to dobro wspólne rzeczy są tylko cieniami gestów przekute w jaskiniach cierpienia opowiedz mi wszystko o kobietach co kryje się w zagięciu sukni dlaczego filiżanka kawy pojawia się w wierszach bo szlaki morskie już znasz wiesz czym pachnie pióro wieczne
  2. wszystko jest dwuznaczne i nawet dwuznaczność jest dwuznaczna i ten wiersz jest dwuznaczny i milczenie jest dwuznaczne więc nawet nie wiadomo czy ta dwuznaczność kiedykolwiek się skończy
  3. dzięki bestyjo, krótko, ale na temat. ;
  4. Problem w tym, że w wierszu dostrzega się w "rzeczach najprostszych" Realną Tajemnicę, która JEST TAJEMNICĄ, a nie uniwersalną Odpowiedzią uduchowionego ludka, który napawa się prostotą i "pięknem zwykłych rzeczy", przeciwstawioną rzekomej 'modernistycznej drobiazgowości' reszty świata. Tyle w kwestii komentarza odautorskiego, pozdrawiam.
  5. Ty tęsknisz ja w samotności samotny takie są koszty połowicznych pustelni otworzyć serce przed jedną i udawać że zrozumiała to serce to jedno ... c.d.n.
  6. tajemnica tkwi w rzeczach najprostszych które są wszędzie to kwestia postawy odpowiedź nieznanemu bierze się z nieznanego
  7. tajemnica tkwi w rzeczach najprostszych które są wszędzie to kwestia postawy odpowiedź nieznanemu bierze się z nieznanego
  8. do współczesności trzeba dojrzeć jeśli wszystko zostało powiedziane to trzeba wszystko zrozumieć nie mówić nic ponad to co zostało objawione - stół jest stołem a przyszłość człowieka jest niepewna
  9. Czyli jednak? W takim razie trzeba by wytłumaczyć, co oznacza koniec lekcji, no i dlaczego jest właśnie taki.. ; pozdrawiam
  10. To jest świetne, z resztą się nie postarałeś...
  11. jesteśmy w Jego myślach drążymy je jak robaki myśląc - świat - lekcja anatomii Boga nigdy się nie kończy
  12. Serdecznie odpozdrawiam całą trójkę komentatorów ;)
  13. jesteśmy w Jego myślach drążymy je jak robaki myśląc - świat - lekcja anatomii Boga nigdy się nie kończy
  14. czy jest miejsce gdzie możemy się spotkać wciąż szukam takiego miejsca trzeba chyba zacząć od konfesjonału w końcu wiatr wieje gdzie chce a może nie widzi ciekawa gra majaki wiatru chyba nie dane jest nam patrzeć na siebie pewnie jesteśmy jednym strumieniem w górę wyżej i na powrót powiedz może coś zostanie na przykład drzewa
  15. gigantyczna machina wszyscy myślą aby zamknąć sen i nadać tytuł jestem innymi ludźmi dzwony biją i rosnę najdziwniejsza jest skuteczność nauki lekcja anatomii test obóz banicja albo rzeczywiście zgnijemy
  16. gigantyczna machina wszyscy myślą aby zamknąć sen i nadać tytuł jestem innymi ludźmi dzwony biją i rosnę najdziwniejsza jest skuteczność nauki lekcja anatomii test obóz banicja albo rzeczywiście zgnijemy
  17. To na ikpie działają komputery? ... 8S
  18. Wyobraźnia działa bardziej na wyobraźnię niż to co postrzegam (żeby nie napisać rzeczywistość) tu była kobieta sądząc po czymś co należy nazwać beżowymi spodenkami od piżamy rozumiem swoją sytuację modelowo doskwiera mi żal czuję jego wyobrażoną bezpośredniość przemijanie jest jakieś wyblakłe też przemija w otępieniu przyglądam się oczywistości przechodniu nie ma żadnego przechodnia przekaż dalej "obecny"
  19. nie szukajmy Go na stepach ani w studniach niedomówień jest gdzieś pomiędzy stukotem kół a rozwianą suknią (na ganku) już wiem że dwuznaczność to dobro wspólne rzeczy są tylko cieniami gestów przekute w jaskiniach cierpienia opowiedz mi wszystko o kobietach co kryje się w zagięciu sukni dlaczego filiżanka kawy pojawia się w wierszach bo szlaki morskie już znasz wiesz czym pachnie pióro wieczne
  20. dekalog na śniegu mewy nad piątym przypomnę sobie później jeszcze się nie bój nie wołaj chodźmy na spacer widzisz przestrzeń powie wszystko
  21. Ok, przecież strofki można bez problemu zabrać ; ja jeszcze sobie pomyślę, dzięki ;
  22. ;) Bardzo dziękuję za odwiedziny i zapraszam do przeczytania kolejnych strofek :)
  23. zjadłbym dziś kobietę od stóp do słów na samą myśl pożera mnie głód (a później wykałaczką zbierałbym cząstki wspomnienia jabłek i małych nadgarstków bo ja jestem boa kąszenia zachłannik tak się zwinąłem w zuchwały pytajnik?)
  24. mówi się o duchach o non omnis jakby arena zdarzeń z prawami fizyki to był jedyny pociąg w próżnię mówi się że czuwają że zostali w rzeczach te ogniki są im zbawienne jedyny ślad a przecież jest coś więcej w podnoszeniu ręki niż pierwsze przez ostatnie świadectwo jednej chwili niż triumf nad pustką jest coś więcej w spojrzeniu i głosie zmarli nas nie otaczają nie oglądaj się na przyszłość nie zadawaj pytań świat jest pełen napięcia nie - nie mów nie idźmy - zostańmy
  25. Jacku, "piejąca" skrajność wynika z Twojej kąśliwej odpowiedzi. W kwestii rozmówienia się.. Nie kryję, że mój pierwszy komentarz był utrzymany w barwnej dość stylistyce i chyba przeszkodziło Ci to w czytaniu. Jeśli odnosisz się do "małoduszności" to rozumiem, że bronisz treści wiersza, zawartych w nim myśli, natomiast ja odnosiłem się do samej formy. Zważ na to, że myśl, jakakolwiek by nie była, nie może być "jałowa", a tego słowa użyłem w odniesieniu do "reszty wiersza". Jałowa może być forma, która nie inspiruje i nie prowokuje do pogłębienia podanej refleksji. Bynajmniej jednak czytelnik nie jest odpowiedzialny za to, czy dana forma go "trafi", a już z pewnością nie może to świadczyć o jego małoduszności. Co do "małostkowości" a teraz przepraszam wszystkich wracam do swoich lektur przede mną żywy Hemingway stary człowiek a może a może całkiem podobnie tak jakoś "stary człowiek a może" jest wyraźnie osią ostatniej strofki, więc zarzutu o infantylność tego sformułowania nie nazwałbym małostkowym. Przyczepiłem się też części o Kafce; tutaj poczułem, że autor wątpi w domyślność czytelnika. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...