Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jasiu zły

Użytkownicy
  • Postów

    1 567
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jasiu zły

  1. Nie, wiecie co? Zmieniłem zdanie, jak Kasi się podoba, to może byc na poważnie.
  2. Wystarczy napisać jakiś długi, nudny i bez składu post, zachowując przy tym poprawnośc gramtyczną, a już się wszyscy oburzają i traktują to poważnie - to się dopiero nazywa prowokacja, nie to co jakiś tam Olisadebe. Eugen wytyka mi, że ja pouczam, Regina, że jestem rudy - przepraszam. Oscar naprostowuje Krzywaka, Bezet z wrażenia robi ortografa, a Jacek Mucha to Chuck Norris ;) Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w tej płomiennej dyspucie i poprzeżywali nieco emocji forumowych. Cieszy mnie również, że dałem niektórym okazję do podzielenia się wrażeniami na temat życia osobistego, które jest niczym w porównaniu. Jak widzę wieści się szybko niosą i bardzo niewiele niektórym potrzeba do wyrobienie sobie i wygłoszenia opinii na czyjś temat. Własciwie to nic. Następnym razem oszczędzimy wam z Oscarem tych długich i męczacych godzin plotkowania i sami przyjedziemy na zjazd w najbardziej fajtłapowatej formie, żeby nie zawieść oczekiwań. A teraz radzę pewnym powyżej podpisanym osobom umyć się, zjeść coś i iśc do kina albo cokolwiek, może wtedy zaświat wam, że to co czytacie tudzież słyszycie nie zawsze musi mieć pokrycie w rzeczywistości i może po prostu (choć to trudne do uwierzenia) staliście się ofiarą kiepskiego (przyznaję) żartu. Wszystkim czującym ciągoty do samokompromitacji poprzez imperatyw odpowiadania na każdy durny post na tym forum chciałbym życzyc miłego dnia. Zaś Bezetowi po prostu miłego dnia. Pozdrawiam serdecznie.
  3. Ja się sobie przyjrzałem - oj dobrze dziś wyglądam :)
  4. Rzadko ostatnio odwiedzam to forum, ale jak tu ostatnio zagladam, to nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Najchętniej bym powiedział "ja to terefere" jak parę osób przede mną, problem w tym, że ciężko byłoby dojść do tego, co właściwie terefere. Bo irytuje mnie juz prawie wszystko od "poezji" do poezji poprzez poetów i Poetów. Czytam sobie te wypowiedzi tutaj i mam wam ludzie niesamowita ochotę nawrzucać, ośmieszyć was naubliżać etc. Nie zrobię tego, bo na ORGu mie ma wolności słowa i cenzor Sanocki pewnie by mnie zbanował (wybaczcie rymy). Ale za to powiem wam jakie jest moje zdanie na temat tych wszystkich dyskusji. Ktoś sobie pisze, jak to ma już dosyć, bo musi się wdawać w pyskówki z ćwierćinteligentami, ktoś inny, że poziom forum spadł, bo same gnioty są a ludzie dobrze piszący się powynosili, a jeszcze ktoś podsumuje, że nikt tutaj wcale nie jest autorytetem w dziedzinie poezji, że poważnym krytykom nie przystoją "figury ironiczne", że mało kto jest tutaj w pozycji do wydawania sądów na temat utworów i że młodym trzeba pomagać i jeszcze masa innych bzdur i wygłupów o mniej lub bardziej umiarkowanym charakterze. To teraz ja wam powiem, dlaczego uważam to za dyrdymuty i całe te dyskusje za ciekawe, aczkowiek żenujące poziomem (nie wpominając już o usuwaniu wątków do kosza). To jest Internet, jesteśmu tu, bo to jest łatwe, o wiele trudniej jest sobie stanąć na ulicy Piotrkowskiej i krzyknąć do ludzi "To ja teraz bedę czytać swoje wiersze". Tutaj każdy może być anonimowy, zdobyć sławę i uznanie, poznać miłość swojego życia, czy imponować laskom błyskotliwymi tekstami. Jesteśmy tutaj, bo mamy coś do powiedzenia, bo chcemy gdzieś przynależeć, bo potrzebujemy podyskutować z ludzmi, którzy chcą nas wysłuchać, co często w normalnym świecie jest cholernie trudne. Może więc darujemy sobie to snobowanie się, elitystyczne podejście do tego serwisu, autorytatywne wypowiedzi o czyichś komentarzach, bo nikt z nas na tym nie zarabia, bycie uczestnikeim ORGu to sposób na spędzenie nieco wolnego czasu, nie na naprawianie świata. L A niestety, są tutaj ludzie, dla których to jest takie ważne, żeby inni przyjeli ich punkt widzenia, żeby dyskusje były na poziomie, zeby każdy każdego i każdą szanował, a utwory na tym serwisie były dobrą poezją. KOMICZNE! Ludzie piszący dobrze ponarzekali sobie, że za dużo jest nastoletniej poezji i sobie poszli gdzie indziej. Wszyscy narzekali na śmierć działu Z (który tak naprawdę dumnie nosi miano "Poezji współczesnej ) i zarazem sami przestali w nim komentować. A moderacja zamiast trzymać tu porządek (np zmienić te cholerne przyklejki panie Sanocki, konkurs już dawno skończony) zajmuje się przenoszeniem wierszy z działu do działu (bo musi byc wysoki poziom nie?) i usuwanie wątków, w których ludziom chce się dyskutować. Najlepiej, żeby zostały same takie mądre, wypracowaniowe jak np "Jak poezja wpływa na twoje życie - wypowiedź usadanij". Taki jest włąsnie problem z forami moderowanymi, tam gdzie nie ma kontroli użytkownicy sami sobie radzą z problemami (jak w ewolucji), a tutaj jak problem stanowi moderacja, to nikt nawet pyska nie może otworzyć. Mnie już to forum znużyło i powiem wam dlaczego. Bo ja nie wmawiałem sobie, że to co tu robie jest jakieś istotne. Przyszedłęm tu pół roku temu dla zabawy, zebym mógł się pośmiać i zmarnować trochę czasu, którego miałem za dużo. Również po to zacząłem pisać i jakkolwiek ktoś może mi pisać pochwały jak to jaki to ja dobry nie jestem, albo mnie ganić jaki kiepski, to powiem wam, że dla mnie to jest tylko żart, nie lubię specjalnie swojej poezji, a pierwszy mój wiersz w ogóle powstał tutaj i nosi tytuł "Fusy". Natomiast was drodzy użytkownicy tego serwisu mam już dosyć, bo to przestało być zabawne. Nie znajduję już tutaj wierszy, które chciałbym czytać, nie ma się z kim kłócić porządnie, bo taki Toamsz Biela sobie odpuścił, Lemensa zbanowali, a Bezet się niemal nie pojawia. W dodatku wszyscy nagle mają poprawne politycznie podejście do komentowania (może boją się faszystowskiego buta moderacji?). Na forum dyskusyjnym są jakieś bzdurne wątki, a jak się już jakiś kontrowersyjny pojawi i jest o czym pogadać to go usuną. A wszystko dlatego, że kilka podmiotów koniecznie chce, żeby ORG był elitą internetowej poezji polskiej, trzymał wysoki poziom. Dobrze, więc zróbcie coś, żeby zaczął trzymać! Np przestańcie się snobować, pisać gnioty, zacznijcie argumentować komentarze, albo nie róbcie tego. Ja to osobiście mam głęboko, to forum umiera to fakt. Ale nie daltego, że nie trzyma poziomu, że moderacja jest do dupy (no niestety jest), czy że za dużo nowych osób przychodzi. Ono umiera, bo tak jak każde inne forum tworzą je używtkownicy. A tutaj użytwkownicy zamiast po prostu czerpać przyjemność z tego, że mają takie miejsce gdzie można się powygłupiać, pogadać i podyskutować o poezji, wolą się wypowiadać i przerastac w mądraściach jedno drugiego sucząc na to, że chcieliby być elitą, a nie mogą. To ja posucze na coś innego, chciałbym mieć komu nawrzucać, popsuć humor, albo kogoś obrazić, ale nie ma kogo i po co. Nawet jak napisze wiersz, w którym obrażam cała żeńską płeć, to się wszystkim podoba. To może zacznę rasistwoskie pisać? Ale wtedy to mod już poczuje się w obowiązku mnie stąd wyrzucić (dobrze, że jeszcze mi kurew z wierszy nie wyżyna). I dlatego dla mnie to forum umarło, owszem zajrzę tutaj jeszcze pewnie, ale jakoś na razie to mi się nie chce.
  5. Aniu, mnie się nie podoba. Takie sobie rymy, nieco patosu, i własciwie słąby koncet, bez dobitnej pointy. Ja takich utworów nie lubie. Jednakże, lubię góry i nieco przymknę oko. Więc pisz więcej, może postaraj się delikatniej i jakoś tak... wiesz... z jajem, albo chociaż pomyśl nad lepszym konceptem. Może być także ogórach. Wybacz zdawkowy komentarz, ale pijaństwo zobowiązuje. ;) Powodzenia natstępnym razem.
  6. A jak cynik ma rozwolnienie, to idealista podaje mu papier. Słaby ten utwór. Cynik to, idealista tamto i tak dookoła Wojtek, bez wyraźnie zaznaczonej pointy, właściwie bez zakończenia. Ten wiersz jest jak partia ping-ponga między cynikiem a idealistą, tylko dlaczego to czytelnik musi robić za piłeczkę? I to jeszcze po to, żeby niczego się nie dowiedzieć? Ja bym zrozumiał gdyby taki był zamysł wiersza (coś jak w sztukach Pintera), ale nie wydaje mi się, zeby był. Tytuł na nic nie wskazuje, a utwór brzmi po prostu monotonnie i nieładnie. Nuda. Powodzenia następnym razem.
  7. Mnie zawsze pomaga na zatwardzenie - jak ręką odjął.
  8. A co to takiego ten "Wojaczek"? Jakieś nowe piwo?
  9. Od tyłu i do przodu... hmmmm... Tak, to definitywnie wiersz Agaty, bo znów się sprośnie kojarzy. Pozdrawiam.
  10. Ludzie naprawde nie macie o czym gadać? To brzmi jak temat eseju egzemplifikacyjnego. Każdy pisze, bo ma ochote - tyle.
  11. OK Rozważono wszystkie możliwości, jury sie naradziło i oto ogłaszamy, że Ojcem Interpretatorem zostaje 51fu. Braliśmy pod uwagę wszystkie zamieszczone w atku i zgodne z regulaminem zgłoszenia. Nasze uzasadnienie jest następujące: kolega naprawde postarał się, żeby to tak absurdlanie zamotać - sami zobaczcie: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?pid=227972#227972 Nasze uznanie i czapki z głów.
  12. Albo "Chujnia z grzybnią" :)
  13. Próbowałem doczytać do końca ten wątek, ale poległem. W każdym razie podziwiam tu niektórych za ich upór i niewiedzę. 1. Homoseksualizm wśród zwierząt istnieje, nie trzeba daleko szukać, wystarczy popatrzęć na pieski w parku. 2. Homoseksualizm jest przez niektórych naukowców psychologów uznawany za chorobę psychiczną. Spierają się natomiast czy należy ją leczyć. 3. To, że homoseksualizm jest uznawany za chorobę psychiczną wynika z tego, że ludzie widzą w nim coś nienormalnego. Tyle, że to wcale nie stawia go na równi ze schizofrenią. 4. Psychologia jest wciąż nauką błądzącą po omacku w wielu sprawach. 5. Absolututnie rozwalił mnie Yasioo Zimiński ze swoimi poglądami. Wielkie brawa dla tak jaskiniowego podejścia, stary powinienes być w muzeum. I jeszcze przestroga dla pań (bo panowie niestety nie macie szans pojechać Yasioowi autostradą do Hershey) - jeżeli kiedykolwiek znajdziecie się w intymnej sytuacji z owym panem, to pamiętajcie, że on nie idzie z wami do łóżka dla własnej przyjemności, tak samo jak i nie dla waszej, a powodem, dla którego dostaje erekcji jest fakt, iż to jedyny sposób by spryskać nasieniem szyjki waszych macic. Brawo Yasioo, myślę, że właśnie stałeś się (a może raczej twoje poglądy stały się) poważnym argumentem w kwestii wzrostu ilości homoseksualnych kobiet. 6. Całe to suczenie, że homoseksualiści mogą sobie być, ale niech się nie afiszują, bo ja chce mięć normalne dzieci/bo mnie to brzydzi/bo moja babcia dostanie zawału jest przekomiczne. Po pierwsze dzieci homoseksualnych rodziców mają takie same szanse na bycie queer jak dzieci pary heteroseksualnej. Po drugie w tym drugim wypadku, będą zadawać głupie pytania, albo będą mieć z tym problemy tak długo, jak długo nasze społeczeństwa nie dojrzeją na tyle, by homoseksualizm traktować jak coś normalnego - wiecie ja mam takie idealistycznie tolerancyjne podejście do miłości, że ludzi kocha się za to jacy są, za ich cechy charakteru, za to, że są przy nas, a nie tylko dlatego, że mają peniska, albo sromik i cycuszki. I wreszcie, żeby uciąć tej hydrze wszystkie głowy: Pokażcie mi tych afiszujących się homoseskualistów, no gdzie oni są? Ktoś z was w ogóle zna jakichś gejów albo lesbijki? Może ktoś jest? Tyle osób wzieło udział w dyskusji, ale jestem w stanie się założyć, że bardzo znikomy procent z was zetknął się z tym tematem w kontekście innym niż czysto teoretyczny.
  14. No nawet, nawet. Chociaz temat i merytoryka nieco oczywiste i może nawet wtórne, wykonanie się bardzo podoba. PS Jak ci się podobał wierszyk?
  15. Czy ktoś może mi przetłumaczyć zasady konkursu z boldowego na polski?
  16. Stary przyznaj się, że to po prostu jest gniot, ja ci już pisałem dlaczego. Tu są ze dwa fajne zwroty i nic ponad to. Końcówka zaś to szkolny przykład jak nie należy pisać. Ton jak z wiersza nastolatki. Powtórzenia wcale nie brzmią dobrze. Ja rozumiem, że jak ty sobie to tym swoim uduchowionym tonem przeczytasz na głos, to masz brzminiowość, ale na tej samej zasadzie ja się mogę postarać i uzyskać brzmieniowość ze składu na opakowaniu po batoniku. Współczuje tylko tym, co to kupili. Właśnie nabyliście poloneza z silnikiem od syrenki i 100 000 kilometrów przebiegu.
  17. orzesz-ku, z kocicy kociątko - chcesz mnie więcej? :> Hmmm kusząca propozycja. Możemy zacząć od tego drapania za uszkiem ;)
  18. Dosadne?! Że niby Kocica? Nie no, to ja chyba wyszedłem z formy, ale obiecuję, że jak wróce, to to będzie co najwyzej kociątko.
  19. Nie ten dział, nie ten utwór, za to ten błąd w tytule.
  20. Niech ktoś do cholery usunie ten wątek!!!!!!
  21. Popieram kolegę. Żadnej sesji!!!!!!!!!!!!!
  22. Aniu, czemu jesteś taka pełna gniewu? No wiesz Peace, Zen, te sprawy raczej.
  23. Hmmmm... Dlaczego? Miedzy innymi dla dowartosciowania się świadomością, że potrafię.
  24. Misiu złoty nie można mieć wszystkiego. Jest jak jest, jakoś starałem się żeby forma nie rządziła mi treścią, daltego jest tam kilka ustępstw ("nobody's perfect" jak mawiał Osgood). To po pierwsze. Po drugie: żaden plagiator, mój koncept jest nieco inny od tego co masz na myśli, a poza tym popatrz co też ciekawego wymyśliła dzie wuszka. PS Mógłbyś już przestać tyle suczyć. Później się dziwisz, że to ciebie nie lubia ;)
  25. Aniu, popatrz co ja ostatnio tworzę. No cięzko będzie napisać coś, co ci się spodoba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...