
drewniane palce
Użytkownicy-
Postów
510 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez drewniane palce
-
Gdzie się kurwa pchasz jak cię nie chcą?
drewniane palce odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dobre pytanie. bronie sie chyba przedewszystkim przed ludźmi, przed tym jacy są podli, jakie są z nich ślepe i głuche gnidy. bronie sie przed własnymi reakcjami, bronie sie przed całym światem zewnętrznym. marny ze mnie człowiek, nie nadaje sie do życia w społeczeństwie, w ogóle do życia z ludźmi; ale mniejsza, daruje sobie bazsensowne użalanie sie nad sobą przed obliczem forumowiczów. pozdrawiam -
nie moge uwierzyć, nie jest źle?! poprzeczka spadła w depresje od czasów kiedy ja debiutowałam. co wy mu robicie z mózgu? wode chyba. nawet jeśli to debiut to na litość boską! to nie jest złe? przy takim wierszu uwaga zwracana na wersyfikacje i iną kosmetyke brzmi jak jakiś żart. wiersz ma przede wszystki tragiczny temat, po drugie jest kiczowaty i tandetny, metasfory to zgroza a całość brzmi jak z karteczki walentynkowej. bronie swojej jakże nieprzyjemnej opinii, nawe tjeśli to debiutant. pozdrawiam
-
Gdzie się kurwa pchasz jak cię nie chcą?
drewniane palce odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
szeroko pojęte D.N.A. ;], ciekawy pomysł, przemyśle to. co do waty cukrowej, lubie wate cukrową, a serio, pełna ej jestem ostatnio, zasiewa ją w sobie jako system obronny, nic dziwnego że objawia sie w twórczości ;]. dzięki za komentarz, pozdrawiam -
bo są na świecie dobrzy psychiatrzy
drewniane palce odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na spelcjalna prośbe o biczowanie oto powracam. zmieniłabym drug strofę: przeczytamy je tylko gdzieniegdzie bo ono tnie przeraża i buja nas w obłoki (na długich długich sznurach) i tyle. najbardziej podoba mi sie ostatni wers. byk, niezmiennie wieczny byk -
Gdzie się kurwa pchasz jak cię nie chcą?
drewniane palce odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
1) nie da sie zmieniac tutaj tytułów a cie jest niepopawnie, niepotrzebnie zmieniac to bo brzmi niekoniecznie. 2) wkurza mnie że nigdy mnie nie opieprzasz za nic ;]. mam błedne poczucie że jest dobrze, postaraj sie, zbiczuj i sponieiwraj ;P, wiesz jak mi tego brakuje, tymbardziej że twój mikroskop elektronowy zajmuje zamiast mnie twój cenny czas. -
Gdzie się kurwa pchasz jak cię nie chcą?
drewniane palce odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pomówmy o dużych miastach pełnych masy papierowej która przygrywa nam smutno do wielu nieudanych prób poznania się odpowiednio karmimy się nawzajem wadami dławiąc rubasznie wspólnym dnem bo co nam pozostaje? -
bo są na świecie dobrzy psychiatrzy
drewniane palce odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie zrozumiałam go chyba do końca, ale bardzo mi sie podoba. bardzo bardzo. wsadze go sobie .... do ulubionych ;P. jest taki miły, taki ludzki. skoryguj dużeliter na początku każdego wiersza, nie daj sie zgwałcić przez worda. kosiam byk -
To Miłość przyszła w odwiediny...
drewniane palce odpowiedział(a) na Cień utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak dla mnie to nawet pomijając kwestię interpunkcji i ortografii, wiersz bardzo słaby. nie ma za co przepraszać, chodzi o to żeby czytać i pisac . miłość.... uczucia, metafory, dla mnie to totalnie odpada. zrezygnuj z łopatologii, nie serwuj nam opowiadania o uczuciu które przychodzi do serca tylkozabaw sie słowami, znaczeniami, napisz o bardzo drobnych rzeczach, zostyaw to biedne, zmaltretoane uczucie, mimo że bardzo godne opisywania to nie na twoje progi. pozdrawiam -
Poezja - co nią jest, a co nie?
drewniane palce odpowiedział(a) na joaxii utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
nie ma czegoś takiego jak prawdziwa poezja i nieprawdziwa poezja. jest poezja dobra bądź kiepska, jest poezja bardzo uboga, jest poezja genialna, są też teksty które chcą być poezją ale nie są nią. poezja ma ściśle ookreślone zasady, nie mówie tu o rymach czy rytmie , ale o znaczeniu tego słowa i cechach przypisanym liryce. reszta to kwestie umowne. wiersz można ocenić jako dobry bądź niedobry biorąc pod uwagę dobry smak, stoopień pretensji i maniery, zaawansowanie ale nie ma żadnych konkretnych kryteriów. to tyle. pozdrawiam -
ta krwawa przemiana to tylko urwanie ogonka
drewniane palce odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
oj tam, nie udawaj że nie wiesh o jakiej liczbie mnogiej mówie. chodzi mi o żebyśmy' i inne, ja i ty itd. myślałam że zajażyłaś baze -
ta krwawa przemiana to tylko urwanie ogonka
drewniane palce odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wróce kiedy będę w stanie zrozumieć. tyle że kłuje mnie w palce fakt że kolejny w liczbie mnogiej perwszej osoby ;]. jeszcze bardziej jesiennie. nigdzie sie nie wyieram bez faratu, konkretniej na jesienny, kulminacyjny punkt jesieni. brak miłości rzuca mi sie na odbirnik bodźców ;P. nawet nie próbuj, tak to j nie chce. pzdro 903436587346502839563487562034856430875604587346058746058o7265028437 ps ja jestem kropką, to bynajmniej nie zbieg okoliczności, to od dawna moja nowa ksywa, nie żebym ubierała sie w kropie :D -
Duch z małego miasteczka
drewniane palce odpowiedział(a) na Midare Shinami utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
witam drogą koleżankę. przyznam sie od razu że jedyny mój kontakt z prozą to jej czytanie, bo moje skrobania we własnym zakresie nie zasługują na zabicie przez okrutne bicze waszej, mówie tutasj o pisarzach, starych prozowiczach, konstruktywnej krytyki ;P. przypadł mi ten tekst do gustu, główie ze względu na tajemniczość. co pradwa to spore ułatwienie, bo takie masy jak ja pociągają ciekawe i przerażające tajemnice. mim wszystko myśę że to fajna sprawa, jak już obie poznamy zdanie innych na temat tego tekstu będziemy wiedziały co tak naprawdę jest tu do poproawy. ja ci życzę szczęścia na nowej drodze forum i pozdrawiam :). pzdr ziooom -
znerwicowane spojrzenie na świat
drewniane palce odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wiersz.... zaliczyłabym do sportów ekstremalnych pokazywanie mi mrocznych wierszy przedstawiających bardzoponury obraz wszystkich następny i minionych dni. ale wybaczam. podoba mi sie wciskanie gum do żucia pod powieki, i czas płynący po butach. zastosowałaś moją zabawe w soczewki na lustrach,chyba w troche innych znaczeniu ale mimno w2szystko czuje sie wyróżniona i w następnej edycji słownika frazeologizmów PWN licze na drobną wzmianke ;]. co do autobusów to zacznij jeżdzić taksówkami albo tramwajami z przesiadkami. może jutro po ciebie wpadne rano? będę własnym ciałem osłaniać cie przed tymi tłustymi babami. kosiam. pzdro 3456720348 ps nie pierdol, dzisiaj jechałas prawie pustym autobusem! ;] -
dlaczego bywam(y) złośliwi?
drewniane palce odpowiedział(a) na Garamond utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
u mnie jest lepiej ;]. nie będę cytować, zbyt by mnie to obnażyło ;P. w każdym razie sarkazm wyssałam z mlekiem matki którym tryskała mi po oczach ;]. -
blizny odeśle pocztą
drewniane palce odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
unosze głowe i biore wdech powietrze wreszcie nie pachnie tobą bez krztyny bólu pełne poczucia wolności twój rak dał mi dojść do słowa nigdy więcej nie zaadoptuje niczyjego życia nie czekam już więcej na słone bezzsenne poduszki -
dlaczego bywam(y) złośliwi?
drewniane palce odpowiedział(a) na Garamond utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
ja lubie być złośliwa i sarkastyczna. czy to wynika z kompleksów? pewnie tak. z problemów psychicznych i emocjonalnych? z pewnością. ale mysle że głębiej to płynie z nudy, egoizmu i zapatrzenia w siebie . jestem też w złośliwych i sarkastycznych kontaktach z ludźmi bliskimi. szkoła sarkazmu panowała u mnie w domu od najmlodszych lat. najmilszym komplementem jaki kiedykolwiek usłyszałam było stwierdzenie od mojego profesora 'a anastazja jak zwykle uroczo złośliwa. ale to dobrze, złośliwość jest domeną ludzi inteligentnych', aż mnie zatkało. lubie swoje wady, wiem że je mam i mi z tym dobrze. złośliwość i sarkazm to bardzo mi bliskie cechy ;]. pozdrawiam -
Zagłuszmy ciszę wyborczą :)
drewniane palce odpowiedział(a) na Marek Hipnotyzer utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
jak dla mnie 'poeta', 'niepoeta' nie ma tu nic do rzeczy. dłosujesz dlatego, że chodzi o twoją przyszłość. nie ma żadnago znaczenia kim jesteś , chodzi o to żebyś sam decydował za siebie, nie oddawał innym możliwości wybrania jak zmieni sie twoje życie . bo potewm siedzą tacy ludzie na dupach i marudzą, 'a to mi sie nie podoba, a to źle robią, bla bla bla' i nic z tego nie wy nika. kogo sobie wybieramy tego mamy, a wybieramy włąśnie po to żeby zdecydować jaki kraj chcemy mieć. jeślinie głosujemy, a potem siedzimy i marudzimy żźe źle wybrali to czysta głupota. pozdrawiam -
podróże z pełną odpowiedzialnością
drewniane palce odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jade i wracam jade i wracam daleko za odległość zastanawiam sie czy kiedyś nie wróce lżej by mi było dalej jechać z nieświeżą świadomością kolejnego przykrego końca -
usypiaj mnie brzęczeniem kastanietów
drewniane palce odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
łopatologia to dobry nauczyciel dla ludzi ubogich i dobra zabawa dla tych innych bladych onanistów moralność jest tylko filtrem zakładanym na lustra lub bardzo brutalnie nieistniejącym -
wcześniej widziałam to jako trzeci wymiar świata
drewniane palce odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak dla mnie to odrobinkę zbyt pesymistycznie, jak na taki dzionek, co prawda nie jest to jakiś szczególnie optymistyczny dzień aleeeee mimo wszystko. podoba mi siem ostatni wers. oczywiście bardzo bardzo, co prawda widziałam ten wiersz w twoich oczach już jakiś czas temu, ale miejsza, tłumacze tylko skąd go znam. to bardzo miłe z twojej strony, jeszcze nie doszłam do tego co jest takie miłe aleeeeeee, coś z pewnością jest. bardzo zjebannie pozdro 8576, a dla kota 3954154. baaaj -
okrutna zabawa znudzonego roszczeniami losu
drewniane palce odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziękuję bardzo byx :). coprawda dzisiaj soczewki z luster już mi pozdejmowali chamy jedne ale mimo wszystko bardzo mi miło ;). low ju pozdro 97857628756 -
no właśnie moja droga. mimo wszystko jak dla mnie dramatyzujesz. już nie jest tak jak kiedyś, wszystko jest inaczej, i ty sama zdajesz się już coraz bardziej absorbować to co sie dzieje dookoła. wystarczy że zdasz sobie sprawe z tego żwe zły humor to owoc pmsu i już robi się lżej ż jednak to nie jest taki tragicn\zny moment w twoim życiu, tylko efekt działania hormonóów. ja już zadbam o to żebyś ty zaczęła widzieć to szczęście ;]. kupie ci takie denka od butelek że aż sie zdziwisz. dla mnie szczęścim jest oswojenie sie z własnymi problemami. jeśli wiem że jest coś co koniecznie musze zrobić, bo nawaliłam ale nie wyrobie sie w czasie, do tego nakłada sie na to poczucie niespełnieia w życiu które drąży mi dziure w brzuchu razem z poczuciem że jestem tragiczna wtedy pomaga tylko sen. jeśli następnego dnia zdołam samej sobie uświadomić że dam radę, przebrnę przez to, piję dobrą kawę z przyjaciółką, wtedy czuje sie szczęśliwa, uwolniona. ale recepty oczywiście nie ma, tym bardziej że pytanie brzmi czym jest dla kogo szczęście, bądź czym jest w ogóle szczęście jako takie. to bradzo skomplikowane, tymbardziej że ludzie sami nie wiedzą czego chcą, a sumując to jeszcze z faktem że szczęście oparte jest od fundamentów na nieszczęściu, to wychodzi z tego bardzo dziwny efekt. na dobrą sprawe to to jest temat rzeka, nie ma co się nad nim rozwodzić, własciwie każdy powinien chociaż podświadomie mieć swoją definicje szczęścia, odrzucając wszelkie reguły. to tyle pozdtawiam
-
hehe, Coelho nie znoszę, jest płaski i ubogi jak dla mnie:) no tu sie zgodzę, coelho to poprostu filozofia dla ubogich, każdy młody albo głupi który czyta coelho czuje sie 'uduchowiony', wszystkie jego książki to tony złotych myśli, które są tak nadmuchane i nadęte jak sam pan Coelho który po kultowym Alchemiku tworzy już same podręczniki filozofii w pigułce dla najmłodszych ;]. co do tematu to nie bardzo widze sens całej tej zabawy, a)nikt by tego nie czytał bo nie ma czym sie chwalić, b)to błoby dokładnie to samo co kolejne forum poetyckie, c) niby kto miałby decydowac jaki wiersz jest 'dobry' albo 'niedobry' skoro każdemu podoba sie co innego?, d) cały ten pomysł jest poprostu bezcelowy, zostańmy przy małych forach i nie próbujmy wszyscy sie publikowac na małą skale, jak sie komuś udaje bo jest na tyle dobry to sie wydaje, ebooki to nie jest żadne wyjście. i tyle. pozdrawiam
-
okrutna zabawa znudzonego roszczeniami losu
drewniane palce odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bardzo mi to miłe czytać :). obum wam dziękuje za komentarze pochlebstwa ;). Zastosowałam na P niektóre twoje propozycje, dzięki. pozdrawiam -
okrutna zabawa znudzonego roszczeniami losu
drewniane palce odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zmienili mi soczewki w lustrze kwestia owulacji czy raczej fryzjera trudno orzec mimo to nadal marzę patrząc na okładkę archiwum własnych myśli -szybko wylatują z głowy nie jest łatwo pogodzić się z tłem jak i ze świadomością że znajdzie mnie wolę przestać czekać aż skończy liczyć w miasteczku anioły więdnące na drzewach od czterech miesięcy nie golą już bród* *Kazimierz Michulski "w miasteczku anioły"