kasiaballou

bo to zawsze, panie tak jest - wszędzie - że za błąd systemu wysłuchuje i obrywa ten na widelcu - a nie ten nie ze świecznika. ;(

fala, panie to jest taki szczyt depresji :D! a ten pierwszy to Hołdys był? Nie wiem. Może był w plutonie technicznym: www.youtube.com/watch?v=YLMGyJSq4Cc&feature=related no, panie teraz wszystko jasne na co przydziałowa gilletta idzie ;) - patriotyzm wymaga poświęcej! - plutonowy Jankowski wymaga kłódek! - armia polska wymaga nakładów! a kto na to ma kasiorę? i koło się rydzykownie zamyka...;)

tego nawet o.Generał nie chce wiedzieć i nie zadaje rydzykownych pytań, co mu nie przeszkadza w odcinaniu kuponików - komercja, panie a wszystko w "rodzinie" - podstawowej "komórce" - na kartę - z dużym wyświetlaczem dla oczu zza musztardówkowych szkieł i z szerokim klawiatem w razie wzruszenia. ;D! o.Generał nie jest potrzebny. Wystarczy kapitan Wojska Polskiego: www.youtube.com/watch?v=QtODYYnf2W0 fala, panie to jest taki szczyt depresji :D! a ten pierwszy to Hołdys był?

A kto to był? Hę? Może oni...? www.youtube.com/watch?v=1VY1y0o_tpw&feature=related tego nawet o.Generał nie chce wiedzieć i nie zadaje rydzykownych pytań, co mu nie przeszkadza w odcinaniu kuponików - komercja, panie a wszystko w "rodzinie" - podstawowej "komórce" - na kartę - z dużym wyświetlaczem dla oczu zza musztardówkowych szkieł i z szerokim klawiatem w razie wzruszenia. ;D!

korciło mnie, Panie Biały, żeby zrobić mały remoncik, ale uznałam, że wiersz jest tak bardzo osobisty, a jego szata tak swoista, że nie wolno dotykać. w tej formie wyzwolił i u mnie refleksje i przy nich zostanę. pozdrówki kasia :)

:D! pierwsza strofa mnie rozmontowała! Aniu; a z nadmiaru testosteronu to wąsy rosną, czy włosy wypadają? ;D! pozdrówki kasia :))

perwersja? E, tam nie gloryfikowałabym zamiany "Ateny na antenę", jak napisał pewien Poeta, czy Sofii na Zośkę beretkę ;D!

mowisz , ze nie ma melodii?hmmm...no nic trzeba bedzie pisacdalej:)widocznie wena poszla na spacer tym razem:):)pozdrawiam Beato; nie mówię o walorach technicznych, czy ich braku. Ty wiesz, że masz dobry warsztat. mówię o temacie i formie, o klimacie i artyźmie, rekwizytach - nie zagrało mi. pozdrówki i do następnego :) kasia.

no, dobrze śpią/śnią - coś się dzieje niedobrego, a oni przesypiają. i co z tego dla mnie/czytelnika wynika? nic - niestety, słabo, no i te :sny, obłoki, księżyc, gwiazdy, zakwitający śnieg, noc...ufff ;( ale pozdrawiam kasia. Kasiu, dziękuję za wizytę. To jest dobre pytanie - co z tego wynika?, i dobra odpowiedź - nic. Tak, jak sytuacja liryczna jest opisem pewnej rzeczywistości, podobnie w warstwie podpowierzchniowej nie chodzi o manifestowanie sprzeciwu czy wydawanie sądów. Poezja może sięgać głębiej. Inna sprawa, czy rekwizyty nie są zbyt zużyte, może są. Pozdrawiam. Leszek Leszku; po Twoich słowach mam takie skojarzenie : " ktoś nie śpi, żeby spać mógł ktoś" i mam wrażenie, że tak właśnie jest i że Twój wiersz temu zaprzecza, z czym nie sposób się zgodzić, nie niesie żadnej uniwersalnej myśli, czy alternatywy. poczekam na "głębsze sięgnięcie", jak o tych orkach np. :)) pozdrawiam serdecznie kasia

tylko ostatni wers i to bez wypełniacza "zawsze" - reszta słaba. pozdrawiam kasia.

balonik, balonik banalności. pozdrawiam kasia.

jakoś mnie nie chwyta, ani tematem, ani formą - pamiętam Twoje melodyjne liryki - będę czekać :) pozdrowienia kasia.

nieciekawie jest, słabo i bardzo wtórnie - a ostatni wers tragiczny po prostu. pozdrawiam kasia.

no, dobrze śpią/śnią - coś się dzieje niedobrego, a oni przesypiają. i co z tego dla mnie/czytelnika wynika? nic - niestety, słabo, no i te :sny, obłoki, księżyc, gwiazdy, zakwitający śnieg, noc...ufff ;( ale pozdrawiam kasia.

jakaś śpiączka - peelka zasnęła przed przemianami i się budzi po, na sianie - mimo wszystko w tej formie bez sensu.

i taki bądź! - czytam Cię, Waldi dla ugładzenia mojej potarganej grzywki - pozdawiam serdecznie :) kasia.

Emilowe - Ty wiesz, że mnie takie wiersze, niestety nie porywają do tańca, ale cenię Twoją pogodę ducha i duszki przekorne/czasem frywolne też :) pozdrówki kasia :)

Aniu; tu był naprawdę niegłupi pomysł i ciekawa myśl, jednak zbyt wtórnie - brak mi świeżości, jakiś oryginalniejszych gadżetów, niż; oczy, źródło, czoło, pięciolinia duszy, klucze, i sokrates, plus te znane określenia/niemal cytaty - niestety. pozdrawiam kasia :)

słabo; w treści i w formie. pozdrawiam kasia.

podoba mi się ten wiersz. pozdrawiam kasia :)

znam temat i wątpliwości, jakie mają wyznawcy innych religii, co do kultu krzyża. trudno dobrze uchwycić taki temat, żeby nie otrzeć się o banał - Ty podołałaś. dobre odniesienie do matki - wymowne. nie podoba mi się tylko uogólnienie w pierwszym wersie - msz kościół nasz bywa błędnie oceniany z całkiem innych powodów, których sami dostarczamy. pozdrawiam kasia :)

jest klimat Zbyszkowy i Zbyszkowy, ciepły wiersz :) pozdrowienia kasia.

krzesiwo, kot, wymowny chłód i pocieszająca bliskość - magicznie, metafizycznie, w sumie pozytywnie. ciekawy wiersz, Krysiu. pozdrówki kasia :)

wierszyk warsztatowo niezły, ale że z "kobietami" zgodzić się nie mogę - no chyba, że peel przez szacunek/a może z obawy do kobiet, woli konia męczyć - biedny Edzio... ;) pozdrawiam kasia :)

ja mam tzw. "uprawnienia" - mam dwa konta i "igoria" może, ale nie skorzysta - bowiem kuriozalność tego całego punktowania wyklucza wklejanie plusów/minusów, które bywają nieadekwatne do jakości utworu - może zostawię chociaż kasiową pozytywkę - co niniejszym, drogi Autorze czynię: Pozytywka. dobry wiersz pozdrawiam kasia :)