Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kasiaballou

Użytkownicy
  • Postów

    3 622
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasiaballou

  1. panteon był świątynią ku czci boskich patronów rzymu, a w rzymie dobrze się wiodło. czyżby etyczne dążenie do szczęscia i pożytku? zgadłem czy za bardzo kombinuję? :P pzdr :-))) nie mogę ujawnić całego zamysłu, ale Pana "kombinacje" są frapujące, jednak nie przedkładałabym metafor zbyt dosłownie, jak nie można doszukiwać się dosłowności u Sokratesa, wszak jego piórem był uczeń Platon, oczywiście znaczenie panteonu jako namacalnego "Olimpu" i owszem pozdrówki :) kasia.
  2. jestem pod wrażeniem ;O! rozmontował Pan zaskakująco trafnie - tak trzy strzały na pięć; czwarty nawiązuje bezpośrednio do otaczającej nas rzeczywistości, myśli filozoficznych o podłożu emocjonalno - egzystencjalnym (szczypta dekadencji) a piąty - pozwoli Pan - zostanie tajemnicą aŁtorki ;) wielkie dzięki, już myślałam, że nazbyt przemetaryzowałam pozdrawiam kasia.
  3. potężnie wieje jednak nie zatrzyma delikatności granatem naładowanej opiera się tytanowi i innym nadchodzącym z nim wiaterkowi poddane gnają na zachód jedna odosobniona samotna stamtąd powraca dziwnie ciemniejąc nad ojczyzną tutaj zostanie - najwyżej trochę popada skorzystasz, lub nie, ale tak sobie odczytałam - fajna pointa; "Najwyżej trochę popada" prosta i spontanicznie szczera pozdrawiam kasia.
  4. intrygujące konkluzje, tylko "się" na początki drugiego wersu coś nie tego (może ma służyć jako akcent cynizmu?), poza tym szukałabym zamiennika dla "zwłoki" - na plus pozdrawiam kasia.
  5. odgromnik, odbombnik ;O "przez sokratesa" - poczekam na interpretację - dziękuję bardzo za wgląd - pozdrawiam kasia
  6. teza ogranicza obwodem krzywe na być przez sokratesa - on budzi nudzi marudzi zaklina panteon toczysz droczysz wodzisz odpadasz przez sokratesa - on budzi nudzi marudzi i drąży burzy poza spoza krąg jednostajny określa przekreśla i pęka przez sokratesa - on budzi nudzi marudzi dialogiem geniuszu teza maniaka jakiś wiersz wers o nic nie wiem zbudzony znudzony zmęczony - przez sokratesa
  7. Judyt, cieszę się z wielopłaszyznowej interpretacji - naprawdę jest o.ki pozdrówki :) kasia. dostosowana do drzewa rozdam owoce zasnę pod inną gruszą - to jest fajowe, to prawie jak pod moją, ciepłoniaście w takim razie moja peelka czuje się zasymilowana/zintegrowana i szczęśliwa p.s. u mnie ledwie trzy "nagie" trawniki zdrówkowo_kasia.
  8. każdy odczyt jest właściwy z punktu widzenia czytającego, nie zawsze pokrywa się z założeniem autorki, ale i tak cieszy -dzięki Judyt pozdry_kasia. no wiem- znacznie uprościłam odczyt, tak troche szepnęłam- tyle mogłam, treść jest niewątpliwie znacznie głębsza, ciepłoniaście Judyt, cieszę się z wielopłaszyznowej interpretacji - naprawdę jest o.ki pozdrówki :) kasia.
  9. jak jest portret kobiety i miłość - jestem na tak, nie sądzę, że przegadane,najlepsze obrazy powstają spod zecydowanego pędzla , płynnym ruchem- plusuję pozdrawiam kasia.
  10. każdy odczyt jest właściwy z punktu widzenia czytającego, nie zawsze pokrywa się z założeniem autorki, ale i tak cieszy -dzięki Judyt pozdry_kasia.
  11. czyżby pochwała biurokracji? ;-)) do kart kredytowych dojrzeję skronie wyżłobię pytaniami nurt niespokojnej rzeki odmienię przez przypadki ten fragment jest genialny generalnie mielizna to taki żywot Kowalskiego, czasem zapach pieczonych jabłek i wypad na piknik nad rzeką a czasem spektakl bycia nie sobą i kolejny raport do napisania ze sztucznym uśmiechem na twarzy. precz stagnacji ;-)))) bardzo. pozdrawiam :-) z pewnością nie pochwała, wręcz odwrotnie - co do Kowalskiego i "plastiku" - dalekie od zamysłu, jednak racja - tak czasem bywa - cieszy mnie, że coś Pan uczknął dla siebie - dzięki za pozytywkę ;O! miłego wieczoru kasia.
  12. każda interpretacja może być właściwa, miałam na myśli takie "mielizny" chwili, płyniesz z nurtem a tu bummm - osiadasz, sztuką jest się odbić i płynąć dalej - fajnie, że Cię zatrzymał na moment Tereso pozdrówki :) kasia.
  13. popatrz; nagromadzone; a, na , bo, ja - tego się należy wystrzegać, "nikogo nie ma w domu" można zastąpić stwierdzeniem " martwy dom", może "zimny dom" to odda akcentowany fragment, ale skutecznie odciąży - jest myśl, jednak potrzebny retusz - dalej; "bo co innego może zrobić człowiek" w/g mnie do kasacji - za dużo dopowiadasz, zmieniłabym też wersyfikację ze "schodków" na bardziej płynną pozdrawiam serdecznie kasia.
  14. wyśpiewam dom wygram kominek zapachem pieczonych jabłek wyrosnę z ażurowych podkolanówek do kart kredytowych dojrzeję skronie wyżłobię pytaniami nurt niespokojnej rzeki odmienię przez przypadki patent na normalność spektakl bycia nie sobą i kiedy spojrzę w lustro nie będzie nic poza cieniem dostosowana do drzewa rozdam owoce zasnę pod inną gruszą kiedy zbyt szybko zapełniasz albumy ślepniesz głuchniesz w palcach dlatego osiadam formatem a_cztery
  15. zawiruj Tereso - uważam , że optymizm i radość życia to Twoje atrybuty - miły i ciepły komentarz - dziękuję :) pozdrówki kasia
  16. skorzystałam z sugestii, wstawiłam zamiennik czasem się rozpędzam tanecznie i powtórzeniowo, żeby był jakiś rytm dzięki i pozdrówki kasia.
  17. -ja widzę to jeszcze inaczej- świat jest tak piękny, że można zwariować! -co do ran- czasami nas, a czasami my. Ot, życie i jego uroda. No tak, można zwariować. pozdrawiam. no, tak - czasami można; są takie chwile -mam podone odczucia dzięki za chwilę - fajnie, że coś w wierchołku zagrało pozdrówki kasia.
  18. dzięki raz jeszcze pozdrówki kasia. ni ma za co Kasiu trzymaj się je,je Kasiu - też się CZYmaj ;) kasia.
  19. poranna - nie po_ranna ;) dobrze "przyłożone" czasem, trzeba być nieco zwariowanym, żeby w pełni doświadczyć radości dzięki za ślad pozdrawiam kasia.
  20. tańczy z deszczem później kalejdoskopem arkady ptakom sięga do gniazd zbiera spadające komety wyplata warkocze marzeń trelem budzi o brzasku nowe życzenie smakiem mlecznej trajektorii gaśnie na ziarnku budzi na skale gorący kamień odparowuje krople wspomnień już wie - znowu śniła - wariatka
  21. zaklęłaś/oczarowałaś wenę malowniczymi zachodami i swoją pogodą ducha - wszystko jasne; znowu Cię czytam i po raz kolejny wynoszę szczyptę optymizmu, tym razem na zielono :) pozdrawiam kasia. Kasiu! A może we mnie drzemie "czarownica", hehe? Sama radość, że znajdujesz szczyptę zielonego optymizmu...fajny żywy kolor i do tego zdobi krajobrazy. I budzi nadzieję (jak to u mnie). Dziękuję. :))) Radosnym uśmiechem pozdrawiam -teresa e,tam - zaraz czarownica - raczej wróżka, zielona magia :) Pozdrówki kasia.
  22. miło mi, ze zatrzymał na dłużej dzięki Judyt za te chwile czytelność:) pozdry_kasia. szczególnie ten zakręt z krzyżem się dobrze uwydatnił, prosze dzięki raz jeszcze pozdrówki kasia.
  23. tak, pomysłowy i ciekawy - nie jestem przekonana do tytułu, zbyt wiele odkrywa, poza tym na tak pozdrawiam kasia.
  24. pogodny obraz, kusi do spaceru złocistymi polami, w/g mojej laickiej oceny, którą opieram na wrażeniach estetycznych czuć b.dobry warsztat - nie przepadam za rymami, ale Ty malujesz tak bardzo melodyjnie - podoba mi się pozdrówki kasia
  25. Przyznam szczerze, że czytam ten wiersz po raz enty i nic nie rozumiem - chyba zbyt udziwnione metafory - dla mnie za trudny, ale pozdrawiam serdecznie kasia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...