Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Liryczny_Łobuz

Użytkownicy
  • Postów

    1 470
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Liryczny_Łobuz

  1. ... et cetera ... et cetera ... ad mortem defecatam! :))
  2. Przyłączam sie do Ani:)) - pora późna - więc wybacz! Obiecuję - do Świąt przeczytać :)), zwłaszcza że ostatnio coś kiepsko u mnie z pisaniem. Pozdrawiam Was obie oraz Córę Zeusa - M.
  3. eeee tam - pogoda za oknem akurat na takie nastroje:)) L.L.
  4. Dobre i treściwe a co najwazniejsze - zgodne z końcówką nicka:)) Pozdrawiam - Marek
  5. ... jeżeli jeszcze mogę coś zasugerować, Aniu - to uniwersalną "metodę" pracy naszej Noblistki nad kolejnym wierszem. Ona, po prostu najpierw pisze ostatni wers (u Ciebie puenta) - a potam "od początku' - dąży do owego zakończenia - szlifujac tekst po drodze. Pozdrawiam - Marek
  6. OK dziewczyny - wyjaśnienie:)) Kiedyś pracowałem w Pracowni Plastycznej Opery Wrocławskiej i tam, oprócz codziennej pracy - zacząłem malować obrazy. poten sprzedawałem je ( te komercyjne) we wrocławskich Galeriach a te inne rozdawałem znajomym. Potem Opera poszła do remontu - zmieniłem prace i musiałem pędzel zamienić na myszkę i klawiature. Współpracowałem z PWN w ilustrowaniu podreczników - i oczywiscie robiłem coś dla siebie. A że w miejscowych gazetach czasem drukowali moje wiersze - to tak poszłooo!!! Jak więc widzicie nie mogę długo bezczynnie "usiedzieć na miejscu' - bo jeszcze gramy czasem z kolegami na sali w kosza a latem w nogę. No cóż - wy zabijacie czas pudrem i kremem (*) a ja wolę - "krew, pot i łzy" + odrobina liryki, kiedy trzeba:)) A jaka była Wasza droga do - "pierwszego akapitu"? Pozdrawiam - Marek (*) - Pod Budą - Stowarzyszenie Porannej Rosy - poszukajcie na You Tube:))
  7. Och! Napisałem Ci to i owo na mail. A co do samego tekstu - to tylko na dobre wyszła mu spontaniczność, wymuszona imperatywem urodzin. Tak jak zapewne - szybko - pisałaś, tak samo szybko i lekko sie czyta. Poza tym sama prawda o życiu - ciężkie sny, namolna rodzina (nie w porę) i zbuntowane kochane maleństwo. Jest też - jakże kobieca - ucieczka w auto-modeling (to mój zlepek:)) żeby we własnych oczach podnieść swoja wartość. Wprawdzie nie rozumiem tego mechanizmu, że wyskubane brwi= optymistyczny światopoglad ... ale jak zauważyłem w swoim otoczeniu - to działa. Koleżanki (zawsze zauważą!) - chwalą, podpowiadaja jeszcze to i owo - bo wiedza, że kiedys oddasz im to z nawiązzka. A co do męskiego Menu - to nie jest tak źle, choć ja zawsze potrzebowałem jeszcze jakiegoś procesu twórczego - stąd grafika czy pisanina ... taki substytut ciąży i porodu (???) Tak czy siak napisałaś dobry, "swój" tekst - masz dziewczyno tyle atutów że po prostu ... graj nimi dalej, z wyczuciem chwili, kiedy należy położyć je na stole:)) Pozdrawiam i ... pisz! M.
  8. No i co z Wami zrobić Iksińska? My tu - paniedzieju - Poety, a Wy tak ... z grubej rury! No cóż, jak w tej piosence - "... być kobietą, być kobietą..." Bo facet z tego całego urodzinowego Menu - to tylko dentysta i tankowanie (samochodu!). *** gdy podniosłam swe powieki jak tysiące razy przedtem ... dookoła moje zycie ani piękne, ani szpetne ... a dalej juz pisz sama - tylko odważnie(j) i wiosennie(j) - czas postawić żagle!!! Buuuziak ! - Marek
  9. Gratuluję, znakomity wiersz! Historia kołem sie toczy - ...bo znowu pierwszym jest Adam . :-)
  10. ... tylko że Wieliczka już nieczynna a kobiet nie zatrudniaja "na przodku" - diabli wiedza dlaczego ???:))) Pozdrowienia (słodkie -bo po miodku:))
  11. A może: idą roztopy na klombach przetworzone psie karmy Też mam psa i trawnik jak Pole Minowe:))
  12. i. Nie wiem tylko, czy jeszcze potrafię. Och, nie kryguj sie tak :))) Przecież "grę wtępną" - z literaturą - masz już za sobą. A teraz czas na ... prawdziwy krzyk! :-P I pal diabli, że dziecko, za ścianą, może usłyszeć;))) Buuuziak na zachętę! - M.
  13. edit, edit. zadowolona? :P nie chodzi mi o podejście, głównie o poczucie. intuicję ;) No właśnie - i męska intuicja podpowiada mi, że jesteś artystą kiedy malujac, pisząc komponujac itd. - nie zauważasz nawet jak 4-ty wymiar znika a Ty przechodzisz w Nadwymiarowy Krąg - gdzie Czas nie istnieje. Oczywiście rzeczywistośc ściągnie Cię prędzej czy później na ziemię - ale wraca się stamtąd powoli i niechętnie. A co do mnie - zdarza mi się - lecz nie zawsze - i są formy (np. na konkretny temat" ), kiedy "rzemieślniczo" ślęczę nad tekstem lub obrazkiem - szlifując jego chropowatości. Potem jednak widać gołym okiem - "w jakim rytmie" powstawała dana rzecz:) Wszystkim życzę więc "siódmych sfer" - gdzie NIC nie przeszkadza w tworzeniu! L.L.
  14. No witaaaaj! w Klubie:))) Maqsz może i rację - a mioże i nie - to co skrobniesz może jakąś "Terrorystkę na bazarze"?? To fajne psychologiczne ćwiczenie! Pozdrawiam - Marek
  15. ... a Niepoetki, zapraszam na korepetycje :))
  16. A WY MOIMI KWIATUSZKAMI NA SZAREJ ŁĄCE CODZIENNOŚCI !!! BUUUUUZIAK .... ŁOBUZERSKI (cokolwiek to znaczy:)) !
  17. Długiego życia wśród Liryzmu A także kapki Erotyzmu Niech szczęście - to Oczekiwane Często przeplata - Niespodziewane Oraz by ... Ech! Tak, po prostu - Ciepły Buuuuziak Wszystkim Poetkom, śle: L. Łobuziak
  18. Wiecie ... żal mi takich ludzi jak kolega powyżej - chyba w dzieciństwie zamiast pochwał i zachęty - dostawał lanie. Ale czemu za to msci sie teraz na nas??? Przecież kiedyś był na pewno rozkosznym dzieciakiem - może Keri - zamiast setek małych utworów - napisz jeden (niekoniecznie wierszem) - ale taki naprawdę "od serca" a nie "przeciw światu" Świat i tak ma nas wszystkich w ... Pozdrawiam - L.L.
  19. Dziękuje Alu - to ja namówiłem Emila na Konkurs - sądze że ma szanse na dobre miejsce:)) Niestety zawsze jakaś miernota chce jakość zastąpić ilością - mam nadzieję, że Organizatorzy wyciagnął z tego wnioski na przyszłośc. Jesteście obydwoje moimi faworytami - do piór!!! M.
  20. No tak - to sie nazywa - "rozwolnienie" lub inaczej s... Na szczescie nie jest zaraźliwe:)) Nie mniej jednak - Wysoka Komisja powinna wczesniej przewidziec, takie przypadki. To się leczy - Loperamidem L.L.
  21. przestrzeń niedzielna niedzielna przestrzeń w parku ... na klęczkach ... zawsze wśród westchnień
  22. Och Kamertonko nadobna - jam także szlachcic (herbu Nowina) i uciekać mi sie nie godzi. Niech rozstrzygnie Bóg i szabla! Z Bogiem ...M.
  23. Oj chyba idzie Wiosna - tu dziewczyna aż dwa razy mówi "zakochuję" , a ja taki ... nieuczesany:)) I jeszcze nie czuję nadejścia Zielonolistniej W Złotych Promieniach. Ale to kobiety mają intuicję, my tylko możemy je podziwiać i chronić ... przed pająkami:)) Pójdę dzisiaj spać - lecz czy zasnę? Nie chcę przegapić Jej nadejścia ...
  24. pamietaj - jak najwiecej zachować w sobie coś z dziecka - czystośc i ciekawość świata - Twój wiersz jest chyba bliski wszystkim nam . Pozdrawiam - Marek
  25. Dobre - bo to wszystkim znane ... klimaty :))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...