
Jay Jay Kapuściński
Użytkownicy-
Postów
1 931 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jay Jay Kapuściński
-
Obopólna niekorzyść
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
stary gniocik, to moje ostatnie rozliczenie w tym temacie :) pozdrawiam -
Obopólna niekorzyść
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dlaczego nie wiesz w którym wierszu mieszkasz? Ile jeszcze razy mam ci podpowiadać? Naucz się w końcu samodzielności. Bezprawnie budujesz na moim prywatnym świetle dziennym nowo berliński mur, na krawędzi którego balansuję wieczorami, dokonując bilansu zysków i strat ze sprzedanych wcześniej w skupie złomu szyn, z torów mojej wyobraźni. Muszę trochę poczekać, nim zginę w tłumie bezgwiezdnego nieba. Stare drzwi skrzypią przemyconą śmiercią, dopiero wówczas gdy ktoś zdecyduje się pocałować klamkę wręcz. -
wiatr w polu (białych krzyży)
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Arkadiusz Nieśmiertelny utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zakażony liść zasłonił zdjęcie biała świeczka osmoliła różę Cohen płacze nad grobem - tak jakby za dużo tu tych czasowników, gryzą się, no i ''nad grobem''- jeżeli by bez tego spróbować? ''zakażony'' bardzo mi ze szpitalem się kojarzy, burzy tę całą aurę. a jakby tak wymanewrować z tej sytuacji: ciężarny liść przysłonił zdjęcie zapłonęła biała świeca podkreślając różę Cohen płacze [...] końcówka bardzo na tak :) pozdrawiam -
Najzimniejsza barwa jesieni
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- szumi mi jesienią - może to jakoś zastąpić? ;) kolejne wersy zaskakują, przynajmniej mnie, bardzo łądny wiersz :) -
poetyckie dłonie
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Arkadiusz Nieśmiertelny utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czyżby poetyckie dłonie były odpowiednie do zmiany kanałów na pilocie, a do wbijania gwoździ już nie ;)) nie no niezła miniatura, trafia swoją prostotą, nie ma w niej miejsca na wybujałe metafory, i chyba tak miało być... pozdrawiam -
oddech jesieni
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Arek trzy pozdrowienia dostał ;) wszystko byłoby dobrze, ale ostatni dwuwers... ;) no wiesz. pozdra -
kieszonkowa epoka II
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziękuję, dużo mi dały Wasze komentarze, cieszę się, że ktoś akceptuje to co piszę. pozdrawiam -
żałoba
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zaszły zmiany na lepsze. okroiłaś i tak już dość krótki wiersz ;) ale tutaj nie potrzeba dużo słów, wystarczy tyle ile jest. w sam raz. wiesz co o tym sądzę :) pozdrawiam Cię -
Ku pamięci
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na lumiere(Magda) utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
taka zwykła historyjka, bez upadków, ale też bez wzlotów. myślę, że czasami warto przeczekać limit i dać coś do P po jak wiadomo nie od dziś mało osób zagląda do Z :/ -
Łzawy Wojownik
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jaskółka Uwięziona utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ślepy z bólu uderzał rzęsami o ziemię zaciskał pięści by unieść je do walki lecz w piersiach tchu w sercu odwagi - zabrakło ziemia pachniała mną - mała przeróbka, nie jest źle z tym Twoim pisaniem, pracuj dalej, a efekty przyjdą :)) pozdrowienia -
Rozterki
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Miłosława Eliza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
oj, zacznijmy od zapisu: Jak trudno przebić twardą skorupę by światło prawdy znów zajaśniało Jak trudno czekać na swe dopełnienie choć serce rwie się do przodu wyrywa Jak ciężko jest wejść na górę by móc zaczerpnąć świeżego powietrza odetchnąć pełną piersią spokojnie - nie, nie, nie!! tak po prostu nie można, ale nawet najlepszy zapis wiersza nie sprawia, że treść zyskuje na wartości... niestety. napisałaś wierszyk bardzo dosłownie, zawsze trzeba zostawić coś czytelnikowi, poezja chyba na tym polega co?? od podawania wszystkiego na tacy jest proza :)) spróbowałem coś przerobić, nie wiem jak Ci to się spodoba, starałem się wiele nie zmienić: jak trudno przebić twardą skorupę by dopuścić światło prawdy jak trudno czekać na swe dopełnienie choć serce rwie do przodu wyrywa jak ciężko wejść na górę by móc zaczerpnąć świeżego powietrza odetchnąć pełną piersią spokojnie pozdrawiam serdecznie -
powiedz ‘śmierć’ a zamarznie cały pokój
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Tomasz Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przeszkadza mi tylko ta lawina ''się'' w utworze, warto nad nim jeszcze trochę posiedzieć, druga strofa napisana wręcz w kancik, bardziej elegancko i trafnie się nie dało :)) dobry wiersz pozdr. -
kieszonkowa epoka II
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki :) dodam tylko, że są to wrażenia z mojego powrotu ze szkoły do domu, kiedy jestem zrujnowany i psychicznie i fizycznie. w moim mieście nie ma tramwajów i raczej długo nie będzie-nad czym ubolewam, ale od czego są marzenia :) (empek, solaris, autobus z tramwajem szans nie miały :)) dziękuję -
Nie płyń do Abydos
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Beata Michalec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przedstawiam taką propozycję: wtulona w ramiona fotela patrzę w źrenice świecy cisza gra na bębenku ucha odwracam twarz w stronę drzwi utkanych z mgły pożądania bezgłośnie krzyczę - obciąłem dwa ostatnie wersy, zepsuły mi wszystko to co poczułem wcześniej... do kompozycji słów poza tymi dwoma wspomnianymi wersami zastzreżeń nie mam, co więcej bardzo mi się podoba :) -
Antynomia
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiersz jest świetny, ale w jednym miejscu niedomaga: szczyptę ciebie - nie wiem dlaczego, ale tak mi to nie podchodzi. Ten fragment nie jest w ogóle podobny do stylu w jakim zwykłaś pisać ;) to tyle z rzeczy pod szyldem: be reszta jak wspomniałem na początku :) -
kieszonkowa epoka II
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szalikowcu, dzięki za uwagę co do finału. Myślałem nad tym troszkę w dzień i nic na razie nie wydumałem, będzie przynajmniej przez jakiś czas jak jest. Możę ktoś jeszcze skomentuje i podrzuci jakiś pomysł. Pansy, jakież to szczęście Cię znów na forum spotykać :) ściskam również pozdro -
fantastycznie napisane, napisz coś dłuższego i wydaj książkę, zrobiłaś kolosalne postępy, wieje profesjonałem :) pozdrawiam/ powietrze
-
Świat według Kratka
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Edward Woolfhorse utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
no nieźle, czekam na kolejne części. najlepsze te komenty na końcu ;) chociaż wkurzyłeś mnie tym kibicem Legii i chwdp, nie oceniaj wszystkich na podstawie nielicznych wyjątków. -
Muzyka
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mam inne poglądy co do muzyki, mnie metal i rock raczej nie muska delikatnie, ale to swoją drogą ;) ładny opis pozdrawiam -
Świt
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Olga Burian utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
może ja nie mam poczucia rytmu, ale dlaczego rymy zaczynają się w drugiej zwrotce?? - tak z ciekawości pytam :) -
kieszonkowa epoka II
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
1. Tramwaje jak lampiony w niekończących się tunelach; maszerują bocznym torem, wchodząc w rachubę 2. kuchennymi drzwiami. Niepoliczalny czas odmierza chód; liczy ślady w kałużach. Potykam się o półnagie obłoki – spacerując 3. po wrzącym niebie. Nie jestem w stanie zakupić na aukcji internetowej siedmiomilowych butów, aby zrobić krok do przodu, 4. będąc w szczerym polu. Prościej scalać rozdroża niż poszerzać horyzonty. Prościej zakatować – niż leczyć. Trupy w szafach czuły się samotne. 5. Podjeżdża tramwaj – jak buldożer, na ostrze noża - ostatnią stację, zagłuszając szczekanie opętanych kotów. Wysiadam. -
ogrody Armidy
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Beata Michalec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
piękny pejzaż, miło i słodko, wszystko żyje, miło przeczytać o sercu lata na starcie jesieni. pozdrawiam -
koniec lata
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
panie teraz śpiewają w duecie, elegancko. -
koniec lata
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
trochę chwiejnie z początku, dopiero z czasem łapiesz właściwy rytm, ''umknął wiatr zabierając siłę oddechu na własność lato wykrzywioną wskazówką wycisza głosy do następnego razu'' - te dwie strofy obok siebie jak dla mnie to się gryzą nieco ;) załagodzisz ten problem i będzie very good ;) szalem! -
Pochmurnie
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie uchwycisz deszczu w kieszeń -choć ręce umywasz ode mnie zbyt często -pięknie ''na starych filmach'' zamieniłbym na ''w starych filmach'' ale to taka drobnostka pozdrowienia plusowe