Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jay Jay Kapuściński

Użytkownicy
  • Postów

    1 931
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jay Jay Kapuściński

  1. szalonego? ;) zobaczymy, dzięki za koment.
  2. bardzo lubię Cię czytać 51fu, pamiętam Twój jazzowy debiut, Twoje wiersze zapadają w pamięć, zresztą na pewno wiesz, co sądzę i o tym :) pozdr.
  3. hehe, a gdzie Twój talent pedagogiczny?? ;) tak oddawać od razu? nie no pomysł przedni, wykonanie jeszcze lepsze. pozdrawiam Cię
  4. nawet o dziwo mnie powtórzenia nie drażnią, dobrze przeczytać czasem onakotowską wizję ''dwuosobowego powietrza'', gdyż przeważnie spotykałem raczej kocie ''wrr'' albo pazury w Twoich wierszach ;)) niezła ta zabawa z echem, chyba najbardziej mi przypadła do gustu z całości duży pluss pozdr.
  5. ''zostawiam za sobą kawowo-papierosowy dym'' - to mi się nie podoba, nie chodzi o treść ale zapis. w którymś miejscu można zrobić ciach i wyjdzie elegancki dwuwers. no i architektura wspomniana już przez Arka całkiem niezły wiersz, bliski-przynajmniej dla mnie ze względu na podobne wieczorne zainteresowania pozdr.
  6. podobnie jak Krzysiek - nie kupuję, być może dlatego, że mam inną definicję, ale też z innego bardzo prostego powodu - dałbym plusa, ale to tekst napisany przeciętnie. no niestety, ale życzę powodzenia :) pozdr.
  7. fajny tekst, chociaż wg mnie zbyt szybko się kończy, nie znam się za bardzo na takim pisaniu. ogólnie nawet śmieszne, ale to jeszcze nie to... czekam na kolejne Twoje teksty. pozdr.
  8. dzięki Stan za szal i zrozumienie. pozdr.
  9. podpierając się na lasce - 'o lasce' raczej... odsłoniła się jej twarz - po co tu wcisnąłeś 'się jej' precież bez tego też odsłania ;) piętnasty maja i- może lepiej byłoby ''piętnastego''?? W tym momencie wyłączył radio - może np. odbiornik, żeby nie zlewało się z tym wcześniejszym radiem? w paru momentach, miast przecinka zakończyłbym zdanie i rozpoczął nowe. wielokrotnie złożone, mam wrażenie na siłę... cdn - nastapi mam nadzieję, widzę w tym ciekawy koncept i tajemniczość, na tym etapie praktycznie czeski film... do następnego :) 3maj się,
  10. bardzo ciekawe zestawienie, naprawdę godne uwagi. fajnie, że ktoś jeszcze decyduje się podać wszystko jednym ciągiem ;) odważny krok, a co najważniejsze- trafiony. czuje się to znudzenie i kiepską formę psychiczną - bardzo umiejętnie przekazałaś. świetny wiersz. tylko tytuł mi nie tego troszkę... pozdrowienia optymistyczne ;)
  11. no no Lucy, robisz w poezji ogromne postępy, druga strofa świetna w swojej prostocie. pluss pozdr.
  12. Świetlicki powiedział, że jak będzie miał 70-80 lat, będzie pewnie pisał 10 książek rocznie, bo poczuje nadchodzącą śmierć. Tak mi skojarzyło się z twoją końcówką. bardzo klimatycznie, powiedziane ile trzeba, na granicy dosłowności ;) pozdro
  13. no i tylko ten wielokropek... (po co??) wiesz co sądzę o Twoich wierszach :) pozdrawiam Cię mroczny Gekonie
  14. pustoszeją maruderskie ławy, noc przenika papilarne bezdroża; każde ziarnko piasku zna swoje miejsce w rozsypanej układance w blokowych kapliczkach eksplodują nowe trendy opadają z nieba religijne odłamy. współcześni prorocy dokonują rewolucyjnych przemian – msza święta odbyta z udziałem chleba i denaturatu wiatr w porywach zdziera stereotypy ze ścian nalepione pentagramy – szatan złamał ciszę przedwyborczą Mam w kieszeniach pełno jabłek z cudzych ogrodów. Mam w kieszeniach pełno jabłek. w oddali falują uprawne pola - siewcy sprowadzają wszystko z zagranicy. każda sprawa jest do załatwienia można posiać rozum a nawet szwedzkie stoły pomimo tego że jest polska nóż w plecach zadebiutował pod ścianą
  15. zabójcza końcówka zdecydowanie najlepsza :) tekst jak zawsze bardzo zabawny, super.
  16. stały mój tekst u Ciebie: świetnie, nic dodać nic ująć.
  17. świetny tekst, jestem pod wrażeniem, może nie jakiś genialny technicznie, ale trafiający swoją prostotą i przesłaniem. życie, miłość, wzloty, upadki i usrana śmierć. wielki plus pozdr.
  18. dobrze się czyta, co najważniejsze - z zainteresowaniem, nie przynudzasz, podoba mi się chociaż liczę na fajne rozwinięcie, mam dziwne wrażenie, że w słuchawce odezwie się Artur, tak se myślę, jakby wyglądało wprowadzenie osób trzecich i najbardziej odkrywczych wątków z kartkówek :) natknąłem się na nieliczne błędy, ale jakoś mi szczególnie nie kładą się bladym cieniem na reszcie tekstu. pozdro niech żyje humor w dziale p :)
  19. Mój świat przewróciła się na nieprawidłową stronę - coś tu chyba jest nie tak? tekst jak tekst, podejrzewam, że miał być jakiś uwodzicielski i po przeczytaniu każdemu stanie przed oczami ta kobieta. nie przekonałaś mnie, myślę, że powinnaś pisać na inne tematy, ciekawsze... ten no cóż, nieźle oklepany ;) pozdr.
  20. no i byłoby pięknie gdyby nie ten zły Hassan, nie lubię słów podanych na tacy, nie tutaj. próbuj eliminować dosłowność, no i wklejaj - przynajmniej na tym początkowym etapie wierszydłą w dziale P, tu więcej osób Cię skomentuje :) pozdr.
  21. oj stary sporo pracy Cię czeka, podam zarzuty tak na szybko bo mnie czas goni, niestety, - wielkie litery - wersyfikacja - dosłowność to Twoje grzechy główne, popracuj jeszcze nad warsztatem. pozdr.
  22. tak to jest jak ''z młodych gniewnych wyrosną starzy wkurwieni''... pesymizm, uwielbiam w tworach, ale mimo całej sympatii, nie odnajduję tutaj nic odkrywczego... trochę za długie, gryzie się fakt starości w jednej zwrotce z drugą. no niestety, pozdr.
  23. 's' zjedzone w tytule celowo?? wymiar utworu bynajmniej nie xxl, więc nie mam co ciągnąc na siłę komentu - bardzo przyjemna miniatura :) pozdr.
  24. nogi do-chodzenia prowadzą przez piaski byle uniknąć wykroczeń - chylę czoło Geniuszu :) pozdro
  25. dziękuję Wam za komentarze :) przepraszam, że uogólniam, ale nawet nie mam teraz czasu żeby wpaść i porządnie pokomentować :/ zawalony jestem robotą... balans-bilans - celowo są obok siebie, ale może to faktycznie nietrafione? zastanowię się nad wszystkimi propozycjami i postaram się ogładzić w sobotę ;) dzięki!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...