Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jay Jay Kapuściński

Użytkownicy
  • Postów

    1 931
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jay Jay Kapuściński

  1. krótko i trochę chaotycznie, ale pracuj nad sobą to z czasem będziesz z łatwością pisać dobrą prozę poetycką :)
  2. już pierwsze zdanie jakieś koślawe, niesłodka kawa? - może ''kolejny łyk gorzkiej kawy'' we środy, piątki i poniedziałk - nie lepiej: ''w poniedziałki, środy i piątki''-tak żeby kolejność zachować? życie, życie, pamiętaj, że opowiadanie zawsze można zakończyć śmiercią głównego bohatera - tak dla alibi. Dla mnie to trochę za mało, chyba, że to nie literfikcja...
  3. no to komentuję: błędów trochę było, ale nie wytykam. smutne - to jedyne co mi przychodzi do głowy. dobre zakończenie.
  4. eh ty złośliwcze!! dobrze wiesz, że chodziło mi o wstawienie czegoś za ''girlsy'', proponuję np. panienki, dziwki albo króliczki z okładek playboya itd. ;)
  5. masz pomysły, po raz pierwszy chyba na tym forum jest osoba zamieszczająca takie teksty. to dobrze :) czekam co dalej.
  6. parę błędów się trafiło, ale mam chyba za słabe kwalifikacje żeby ci wytykać. niezłe przemyslenia gościa, który się właśnie obudził. a ta Iza to jednak odważna, opalać się topless na normalnej plaży, kiedy w każdej chwili mógł zjawić się mąż...
  7. no i elegancko Leszku, przeczytałem z przyjemnością - tradycyjnie. nie leżą mi tylko ''girlsy'', wydaje mi się, że jednak przefajnowałeś w tym miejscu...
  8. to ja nie z Twojego kompletu? :((((
  9. fragment przytoczony przez Leszka rzeczywiście genialny, zresztą cały tekst jest znakomity, bardzo mi się podoba, chociaż mógł Tymon w tej wannie trochę pogadać w swoim stylu...
  10. świetny tekst, bardzo wciągający, jestem pod wrażeniem, przeczytałem przed chwilą obie części, już jestem ciekaw co dalej. parę literówek było, ale to drobiazgi no i rok dwa tysiące ósmy chyba...
  11. nie chodziło mi przecież o rymy typu miłości -radości, a tekst jest bardzo poetycki, są w nim naprawdę niezłe momenty, nadawające się nie tylko na prozę. po co te nerwy Jacek...
  12. bardzo dobrze napisane, realistycznie przede wszystkim, długo Cię nie było, wracaj częściej, mam nadzieję że Cię żaden kryzys nie dopadł...
  13. świetne to Jacku, Ty zacznij rymować i pisać piosenki, jakoś mi tak się widzi, że by Ci dobrze szło :)
  14. wiesz co sądzę na temat Squata, po przeczytaniu każdej części czuję prawdziwą satysfakcję i prawie zawsze zaznaczam w graficznej ocenie ostatnie pola, wydaj tę powieść jak wrócisz :)
  15. mocno, jak lubię i w Twoim stylu podoba mi się :) *tę śmierć
  16. piszcie, być może mamy pośród siebie wizjonera ;) ja typuję: 3,15,18,34,37,41
  17. długie to Zooza, przeczytałem po łebkach, trochę wiecej początek niż koniec ;) lubię takie historie, wklej jeszcze cuś jeżeli masz...
  18. smutna ta Twoja podróż, cieszę się, że mogłem ją odbyć. b.dobrze technicznie, tak uważam. 3m się
  19. nie jest źle, ale też nie rewelacyjnie. ot taki przeciętny tekścik, wpadł na chwilę do łba i wyleciał uchem. ale czekam na kolejne, początki zawsze są trudne. nie zrażaj się i pisz, trening czyni mistrza.
  20. pierwsza część zdecydowanie lepsza, fajnie wplatasz młodzieżowy slang, ale ptem cuś się łamie i wyszła szara proza. ogólnie me serce przedarte na pół ;(
  21. czytam komentarze i czytam, a ziarnko piasaku jak było tak jest, popraw błąd królewno Aksjo ;)) dobrze się czyta podoba mi się
  22. a ja bardzo przyzwyczaiłem się do Squata, czytając kolejne części jestem zachwycony. fantastycznie, jak zawsze.
  23. ciężko mnie rozbawić, ale Tobie się udało :) dzięki
  24. cóż to, chwila refleksji? ;) co wy gadacie, jest nieźle, tylko tam na końcu powinno być chyba ''''...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...