Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rachel_Grass

Użytkownicy
  • Postów

    2 122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rachel_Grass

  1. chciałam Ci trzasnąć uśmiech, ale samego nie mogę wstawić, stąd to głupie zdanie. ;)
  2. chcę i będę! :D No to masz! Możesz uznać nas za oficjalnie pokłóconych. O. spoko loko :P
  3. to mi się właściwie podobało, bo stworzyło ładne tło. coś na kształtu czasu Present Continuous, tło pod historyjkę. chociaż zdecydowałabym się na tylko jeden sposób: zmysłowo albo erotycznie.
  4. o, a jak to się robi? tzn. namiętnie kona?
  5. przed chwilą obejrzałam Sin City (yhm, seansów ciąg dalszy), słucham Low Light Gabriela, i tak sobie myślę, że ten tekst wpasowuje się idealnie w zestaw. ma w sobie coś terapeutycznego, nie? dlatego, choćby mnie coś w nim kłuło i szarpało, dam spokój. jakiś taki nienaruszalny wydaje mi się ten wiersz, bynajmniej z racji rozmiarów :)
  6. to mi się podoba :) jeno podmieniłabym 'naprzeciwko' ->'naprzeciw' i 'dodatkowo' -> 'na dodatek' bo widzą mi się nowe znaczenia oooo, tak zrobię. dzięki.
  7. to drugie, zdecydowanie to drugie. chociaż też nie do końca. dzięki.
  8. i w końcu trzeba będzie cucić.
  9. nic z tego! :D Chcesz się kłócić?! chcę i będę! :D
  10. 'Jezusie Owłosiony', jak miło gościć! :)
  11. kopuluje rodząc? miałam przemożną ochotę pogrubienia całej strofy. ale pogrubiłam tylko gryzipiórki. właściwie jedynie czyśćca zabrakło :D swoją drogą pomieszanie z poplątaniem, w sensie raz niebo / ziemia pojawia się w dosłownym kontekście, później piekło / niebo. pierwsza strofa nie jest zrobiona tak, jak mogłaby być, jest na łatwiznę, jest zagadana. ogólnie wiersz dużo mówi, czasem chyba za dużo.
  12. przeciętniactwo, nieudana personifikacja w pierwszej strofie, dalej znowu w drugiej, i to w bardzo małej, niezamierzonej zapewne odległości; dość naiwne i banalne rozumowanie przyczynowo-skutkowe (istnienie ----> wspomnienie) nieowinięte w żadną bawełnę ładną, która by uwydatniła coś w tym rozumowaniu.
  13. bardzo, ale to bardzo słabe. i coś czuję przemądrzałego Autora, niestety. zamiast usiąść do współczesnych i czerpać wzorce, i podziwiać, to się bohomazy tworzy. w każdym razie obok wiersza nie leżało.
  14. bardzo dziękuję i pozdrawiam.
  15. ale co jest z nim nie tak, forma, klimat, podejście do rzeczywistości?
  16. ładny komplement, dzięki :)
  17. Bea, dziękuję. Barbara, ktoś mi powiedział, że tytuł biblijny ;)
  18. one się trochę piszą, tylko wklejać nie chcą. Trzeba zrobić tak żeby się chciały ;) Adamos ma dobrą rękę do tych kwiatków ;)) aj tam.
  19. kurczę, źle jestem zrozumiana. to po prostu jest ostatni tekst w przeciągu najbliższego czasu, nie wiem jak bardzo długiego ale pokaźnego w każdym razie, i nie chodzi o 'Jezuuu, nie odchooodź', tylko świadomość :) w sumie mogę skasować ten pierwszy post, bo właściwie każdy się odnosi do niego, a miał być tylko kruczkiem, * u dołu strony. dzięki.
  20. jakoż wyjaśniłam Pani Agacie: pisać się pisze, może nie jako Poecie, tylko słowoklecie, ale się nie wstawia na strony.
  21. o kurczę, jaki fajoski wiersz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...