Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rachel_Grass

Użytkownicy
  • Postów

    2 122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rachel_Grass

  1. To dobrze, że nie planujesz ; Sam się napisze... I będę się z Tobą kłócić ;) Pozdrawiam one się trochę piszą, tylko wklejać nie chcą.
  2. jeśli to parodia na głębokość tekstów perka, to bas bas bas mocna :D
  3. oddany do rąk własnych, a wcześniej zadedykowany Tomaszowi Piekło człowieka trzeba kochać uczyłem się w nocy w dzień co trzeba kochać odpowiadałem człowieka Tadeusz Różewicz, W środku życia i będę się z tobą kłócić, chociaż cię kocham, Tadeusz, dobrze przecież wiesz, i ciebie też kocham, Tomaszu. chodźcie, herbaty wam zrobię zaparzę, opowiem wam swój sen, Tadeusz: człowieka trzeba kochać. co? człowieka. łza płynie mi akurat z tego oka, którego nie widzisz. stoimy tak obok siebie z dłońmi złożonymi jak do trumny, niech będzie nasza modlitwa: człowiek który rozbiera się w oknie naprzeciw jest człowiekiem i na dodatek posiada imię, a imię jego - Tadeusz. noszę perły po tej stronie szyi, której nie możesz zobaczyć. łóżko jest łóżkiem z czterema nogami stoi za nami; będziemy się tu kochać jeszcze dziś, będziemy kochać człowieka. Tomaszu, Kolumb, Kulomb - przez tę powtórnie odkrytą Amerykę przepłynie prąd.
  4. jak sobie czasem rozmawiam ze znajomymi, to myślę, że ich życie jest bajką o błocie pt. jebłocie. dlatego i like it.
  5. czy da się głowę zadrzeć do dołu / czy tak się po prostu mówi, zadzierać głowę do góry, czy raczej zadzierać nos?
  6. jako że podobnych zabiegów (wersyfikacyjnych np.) jestem wielką fanką, to może spróbuję swoje trzy grosze. czasem mam wrażenie tekstu na siłę, chociaż to argument stary jak świat. tekst na siłę to dla mnie taki tekst, którego czytanie wprawia mnie w zażenowanie, bo próbuje coś wmówić, a ja bronić się chcę, tylko nie mam jak, bo nie ma się gdzie przypiąć. taki głupiutko autorytarny ton. chociaż można powiedzieć, że liryka jako subiektywna wypowiedź podmiotu lirycznego ma prawo takim operować, to ten cios łatwo odbić: powinno się ten ton usadzić w dobrym miejscu i odpowiednio do okazji go ubrać. tutaj tekst się waha, wkrada się 'niezdecydowanie emocjonalne', które drażni bardzo. ale swoje operlenie ma ;)
  7. chociaż nie mogę się zgodzić z tym, że podobnej poezji nie wolno spłaszczyć pod zarzutem braku artyzmu. już od podstawówki uczą dzieci, że poezja = myśl + odpowiednie jej ułożenie w wersach. i bez tego drugiego czynnika nie ma dobrego wiersza, niestety. jak bardzo by nie był ważny / osobisty / prawdziwy. więc takie pisanie, autotematyczne, należy schować do szuflady, nie chcąc być posądzonym o grafomanię.
  8. i to jest fajna odpowiedź, bez rzucania się i bez rzucania błotem, spokojna, do rzeczy, dziękuję.
  9. kurczę, jaka trzeźwość umysłu / samokrytyczna ocena własnych możliwości; niespotykane; za szkiełko i do muzeum :)
  10. zaprosiło mnie do tego tekstu pierwsze zdanie, swojskie jest. i nie żałuję. czegoś bym się czepnęła, ale dam już św. spokój.
  11. w ogóle się nie daje skupić ten tekst
  12. chciałabym się dowiedzieć, jak to było, że ona się tak ładnie dławiła. poważnie, zabrakło mi kilku wersów które by to opisały.
  13. a gdybym autorce powiedziała, że to są dyrdymały podług dni martwych, i choćby miały treść wielką i piękną jak Mount Everest, to wykonanie ----> wartość artystyczna ściąga tekst do poziomu Rowu Mariańskiego, co wtedy? bo tak jest. pomijając już toporność pióra, które w moim odczuciu zadaje językowi gwałt, tworząc jakieś okropne stwory zamiast poetyckich fraz, widzę tutaj bełkotliwą, nieprzemyślaną kompozycję. i jak będzie?
  14. Dlatego, bo Ty i Ci, którzy w końcu i zaraz wywalą stąd ten wiersz, nigdy nie napiszecie tak dobrego (chociaż z tyloma wadami) wiersza. Pozdrawiam 'ale się porobiło'.
  15. fajne z tą liczbą Pi, i like. pi, bi, homo, hetero, tak mi się ino przypomniało ;)
  16. bardzo klasyczny temat, klasycystyczny, od Horacego się zaczynają takie wątki, nitki, linki. dlatego tym bardziej mi się nie podoba, bo nic nowego nie powiedział. Amerykę w puszce odkrył :)
  17. że nie komentuje, to i jego nie komentują. polityka... a żeby tak polecano ten tekst, ot i wzniosła idea :D
  18. du weisst, was ich daran denke ;)
  19. jejku, ale wygibasy językowe. mam na myśli zupełną niewyobrażalność powyższego, zastanawiam się, czy gdyby je odwrotnie (biodra złych dzielnic), wtedy by pomogło, ale nie wydaje mi się. zamysł rozumiem, ale w zdumieniu się przyglądam no i nie mogę, językowo mam zgrzyt i nawet nie umiem go nazwać :D To jest bardzo obrazowe... no właśnie kurczę wiem, stąd moje zdziwienie, że nie mogę zajarzyć.
  20. druga bardzo, bo jest ładna, estetyczna po prostu, reszta to trochę smarkanie w rękaw, zmierzanie do puenty bez ogródek, trochę desperacko. tak mi brzmi, nie wiedzieć paczemu.
  21. chętnie się dowiem, skąd taka wersyfikacja. zawsze gdy czytam podobne wiersze, nurtuje mnie to niezmiernie, ale rzadko dostaję odpowiedź: rzadko od siebie, jeszcze rzadziej od zapytanych autorów.
  22. trochę przekleństwo mieć taki nick jednak, dlatego ja taktownie się na jego temat zamknę ;) podoba mi się, że dłoń przeczesuje puste / białe przystanie. białe przystanie, i w ogóle wszelkie przystanie dają skojarzenie z morzem, a morze nocą to rzecz piękna. no, może nie tak do końca rzecz. zjawisko bardziej, na chłopski odczuwający rozum: o, zjawisko ;)
  23. 2 / 3 lata na ogarnięcie tekstu i nic. ja się staruszkom przyglądam tym uważniej, sprawdzam czy nie mają artretyzmu, osteoporozy, i najczęściej mają, a wtedy trzeba się przejść z nimi do nieba i z powrotem, żeby podleczyć ;) e-t: październik, czyli dajmy nawet 2, nie 3
  24. jejku, ale wygibasy językowe. mam na myśli zupełną niewyobrażalność powyższego, zastanawiam się, czy gdyby je odwrotnie (biodra złych dzielnic), wtedy by pomogło, ale nie wydaje mi się. zamysł rozumiem, ale w zdumieniu się przyglądam no i nie mogę, językowo mam zgrzyt i nawet nie umiem go nazwać :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...