Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

adolf

Użytkownicy
  • Postów

    2 741
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adolf

  1. Nauczyliśmy się w świetle Krzyża żyć, Teraz się nauczmy ginąć wraz z nim i Patrzeć przez sztandarów niebieskie ciała Biec do przodu dalej niż sen pozwala, Krwią swą przemalować dzień i kopułę Co dzień ją nakłada, na te nadprute Nitki wprost ze Słońca, ścieżki, co dla nas! Szlakiem nieprzetartym, piękniejszym niż stal, Rdzewiejące wschodem Jakby wiecznym złotem! Nie łamcie dziś mieczy - one są kośćmi Modłów niespełnionych, tymi co poszli Nie mając przy pasie, ni ciała...[ni] duszy: My o wybawieni, zbawienia słudzy Kruszmy swe pancerze, a kto by chciał Niech zdejmie zbroję, w nią niech sypie piach Bo nie my idziemy, w Ziemi głębiny To ziemia już dla nas piętrzy mogiły- I bardziej się zbliża, a my stoimy... Kto trafiony, idzie, łączyć się z tymi, Którzy krzyż swą piersią, przed Złem chronili, Ci, Którzy się wlali w karty snu, Biblii!
  2. Sekundy wiążą w złotych wiersza kartach ciekawie uwięziony ten czas i upamiętniony zarazem w poezji - z "pobożnym życzeniem" pozdrawiam kasia. dzieki z wgląd, szkoda tylko, że nijak go wycisnąc z wiersza :) z tymi iwerszami to jak suszenie kwiatów: zarys jest, ale woń i kolor uszły. pozdr.
  3. wielokropki trzeba usunąć to prawda, bo sątu troce tak strasznie sztywno włożone. co do długości - możliwe, nastepnym razem bedzie krócej. pozdr.
  4. hmmm, fajna mysl, zastanowię się, wierszw fazie "testów" więc tym bradizej dzięki za radę, bo mama myły probelm z tymi ostatnimi wersami każdej ze strof: niezbyt się chcą łączyć :) dzięki zawgląd i radę. przemyślę pozdr.
  5. Gdybyśmy choć raz, zamiast zrywać gwiazdy, Z nich ułożyli marzeń arcydzieło że zamiast gasnąc gdy zmienią się czasy, świeciłyby wciąż, srebrząc pragnień niebo? Lecz wiem, że to trud, dla was wygłodniałych, Chcących wciąż pyłu, kiedy gwiazda spada, Jego kryształów, słów które jak czary: Sekundy wiążą w złotych wiersza kartach.
  6. Powstańcom Zadrżała ziemia jakby ze strachu spod nóg wybrańców się usunęła lecą... ach dzieci... lecą do piachu... który pozostał, [gdy] woda spłynęła gdy kluczem z morza rozstąpionego zamknąłem ich tam: w serca komorze kazałem trwać im w przesłaniu którego treści nie słychać, bo szumi morze! I będą bronić tej grudki ziemi tej twierdzy którą mur chroni szklany aż zajdzie Słońce, a z młodych cieni drugie się morze w te wleje ramy... I póki woda nie wyparuje duch uwięziony się w złości pieni tak w każdej fali opowieść snuje o tych co serce wspólne chcieć mieli!
  7. "wizyta w muzeum - za szybą zmartwychwstanie!" votum separatum(Nieszuflada) I pozostanie tylko włos szarawy, walizka stara, jakieś dokumenty, zdjęcie, co srebrem, jakby światło kłamie... i trochę wiatru... oraz zmartwychwstanie Tak jak świat kiedyś pod siebie dzieliłeś I układałeś: obraz, z puzzli bryłę By ujrzeć kształty, co sens głębszy mają Ze szkła odłamków - oni zmartwychwstaną! Spojrzysz przez szybę - a tam Chrystus szklany jak w grocie leży wzdłuż całej wystawy... i się przeciąga.... ale kiedy wstanie? bo tu za szybą... zajdzie zmartwychwstanie! Chcąc poznać: idziesz, krok się z krokiem ściga! mijasz kamienie, a w nich twarz niezwykła zamarła wiecznie, w niej się przeglądają jakby przez szybę - ci co zmartwychwstają! Pomnisz na słowa zawarte w tym wierszu Pomnisz gdy kiedyś zaśniesz w tym muzeum - Zbudzą cię gapie... którzy znów zwiedzają... "A ci za szybą? Oni zmartwychwstają!" -------------------------------------------------------- w sprawie myśli przewodniej to nie wiem,czy mogę ją cytować z autorem,czy bez: bo to właściwie nie jest jego myśl, tylka ja sobie takie coś upichciłęm z jego iwersza, coś co ma inny wydźwięk niż wiersz wyjściowy... ale pisze autora żeby nie było :)
  8. pamiętam ten iwersz, urzekł mnie w warsztacie i urzekł teraz najbardziej ten boski fragment, nie ma twoich wierszy słyszę : - wszystkie są w czytaniu oczywiście plus! pozdr.
  9. ja też ;) fajnie że się podoba pozdr.
  10. no, troche długawe, ale fajnie, że się podobało :) pozdr.
  11. no, troche długawe, ale fajnie, że się podobało :) pozdr.
  12. dzięki za wgląd, fajnie, że się podoba. pozdr.
  13. było już ulubionych wierszach, było o autorach to teraz proponuję żeby każdy się pochwalił, czy ma (może i nie ma) taki wiersz, który jest jego życiowym Credo, pomocą, drogą, ścieżka...czy inne pierdoły (w odóżnieniu od ulubuonego, któy po prostu zachwyca, ale nie musi być mottem) wklejam jako pierwszy i zachęcam innych... TAK MI, BOŻE, DOPOMÓŻ J. Słowacki Idea wiary nowéj rozwinięta, W błyśnieniu jednym zmartwychwstała we mnie Cała, gotowa do czynu i święta; Więc niedaremnie, o! nienadaremnie Snu śmiertelnego porzuciłem łoże. Tak mi dopomóż, Chryste Panie Boże! Mały ja, biedny, ale serce moje Może pomieścić ludzi milijony. Ci wszyscy ze mnie będą mieli zbroje - I ze mnie piorun mieć będą czerwony, I z mego szczęścia do szczęścia podnoże. Tak mi dopomóż, Chryste Panie Boże! Za to spokojność już mam i mieć będę, I będę wieczny - jak te, które wskrzeszę - I będę mocny - jak to, co zdobędę - I będę szczęsny - jak to, co pocieszę - I będę stworzon - jak rzecz, którą stworzę. Tak mi dopomóż, Chryste Panie Boże! Chociaż usłyszę głosy urągania, Nie dbam, czy wzrastać będą - czy ucichać... Jest to w godzinie wielkiéj zmartwychwstania Szmer kości, który na smentarzach słychać. Lecz się umarłych zgrają nie zatrwożę. Tak mi dopomóż, Chryste Panie Boże! Widzę wchód jeden tylko otworzony I drogę ducha tylko jedno-bramną... Trzymając w górę palec podniesiony Idę z przestrogą - kto żyw - pójdzie za mną... Pójdzie - chociażbym wszedłszy szedł przez morze... Tak mi dopomóż, Chryste Panie Boże! Drugi raz pokój dany jest na ziemi Tym, którzy miłość mają i ofiarę... Dane zwycięstwo jest nad umarłemi, Dano jest wskrzeszać tych, co mają wiarę... Na reszcie trumien - Ja - pieczęć położę. Tak mi dopomóż, Chryste Panie Boże! Lecz tym, co idą - nie przez czarnoksięstwa, Ale przez wiarę - dam, co sam Bóg daje: W ich usta włożę komendę zwycięstwa, W ich oczy - ten wzrok, co zdobywa kraje - Ten wzrok, któremu nic dotrwać nie może. Tak mi dopomóż, Chryste Panie Boże! Z pokorą teraz padam na kolana, Abym wstał silnym Boga robotnikiem. Gdy wstanę - mój głos będzie głosem Pana, Mój krzyk - ojczyzny całéj będzie krzykiem, Mój duch - aniołem, co wszystko przemoże. Tak mi dopomóż, Chryste Panie Boże!
  14. prawda, podpisuję się, jedzednie w macu wcale nei jest tkaie złe (np. McFlurry ;) ) ale telewizja to manipulacjka pozdr.
  15. a tu jeszcze lepiej! zaczynam Cię czytać... pozdrowienia kasia. dzięki, pozdr.
  16. wyciałęm ztego wiersza moim zdaniem najlepszy kawałek (skróciłem trochę) oddający duszę wiersz i właściwie nadajacy mu ładnego wydźwieku, dobrze ci w niebieskim jednak wolisz czarny kolor ziemi (nie nieba) - - wszystko jedno - że gryzie Te słowa takie ciche spokojne, ale jak głebokie! Troche z Asnykiem się kojarzą "Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe a nie w uwiędłych laurów kiść z uporem stroić głowę" Jednym śłowem nawołue peel do patrzenia w przyszłość, życia pełną parą i nie oglądania się za siebie, ale i karze stapam twardo po ziemi, tak by nam nasza brzydka, niepięknaziemia bliżej bła niż piękne niebo...a czemu? Bo byli już tacy którzy chcieli ludzkość przerzucić z ziemi do Nieba, chcieli wiecznego piękna, ale w ostatecznym rozliczeniu zgotowali ludziom piekłop (patr: Hiter) stąd peel przestrzega. mnie się podoba. pozrf
  17. ale jazda! zdrówki kasia. :))) ;D dzięki za wgląd, fajne że sie podba pozdr.
  18. trudno, przeżyjemy, była taka jedna twoj złota mysl: że więcej wycierpiałą nasza ojczyzna ;) pozdr.
  19. ciekawy pomysł, może skorzystam, na razie to jest tylko taki projekt wiersza, to co myslałem że możnaby poskładać i powiedzieć o skzle, potem wycinśe ztego wiersz. dzięki zawgląd i radę. pozdr.
  20. i dobrze :) wbrew pozorom ta niezwykłość to nic nadzwyczajnego... i tak wszyscy zostaniemy zpaomniani kiedyś, więc lepiej żyć normalnie, niż zakładac maski i tracić życiena naśladowanie/sztuczne wybijanie i stracić je na te bezsensowane staranie. Żeby ktoś był sławny -ktoś musi być sławny. Jest ktoś oryginalny - są i naśladowcy. etc ;) pozdr i dzięki za wgląd.
  21. dzięki za wgląd, wpadaj kiedy chcesz :)
  22. dokładnie... ;)takie połączenie, świat sobą, ludzie, sobą, Bóg sobą, pory roku sobą, wszystko się powtarza i nic się właściwie nie zmienia. Tak w oglnym zarysie włąsnie o to chodzi. dzięki zawgląd. pozdr.
  23. hmmm masz rację....jak się wzrasta to do góry, ale jak czytam to wiem o co mi chodziło: tylko miałem porblem jak napisac wrosnąć, wzrosnąć, bo chodziło, że taki jeden kamyk łączy się z innymi i tworzą górę... pomyslę, dzięki zawgląd, fajnę, że sprawił przyjemność. pozdr.
  24. najpierw będzie sztafeta niewidomych... widzia pan jak ja o wszystkim myślę.. a potem bufet... czy ktoś z forum zamawiał koszerny zestaw ;ppp Za przeproszeniem, ja się nie czepiam, ale Pan piszesz jak DUPA. (Nawiązanie do tematu rzecz jasna;)) HA! Ale jak dupa ze ściśniętymi pośladkami, a nie jak taka dupa używana, dupa rozlazła, dupa pedała ;)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...